Niewygodne fakty dla kazimierskiej władzy.
Sprawa terenu zaznaczonego w mpzp jako 1.MNPz dobitnie uwidacznia instrumentalne stosowanie prawa przez burmistrza Kazimierza Artura Pomianowskiego. Pomijając aspekt merytoryczny gdzie teren ten nigdy nie powinien być ani budowlanym ani tym bardziej z przeznaczonym pod dzielność komercyjną. Mamy zatem przykład stosowania podwójnych standardów, zwykłego cwaniactwa planistycznego i draństwa, po prostu draństwa . Otóż burmistrz rozstrzygając uwagi do Planu…, zwykłych mieszkańców, gremialnie je odrzucił , twierdząc ,że uwagi wykraczają poza zakres…