Wydrukuj tę stronę

Zadłużania gminy ciąg dalszy - relacja z sesji

Oceń ten artykuł
(105 głosów)

Warto zanotować w pamięci datę 9 listopada 2016 roku. I nie chodzi akurat o zwycięstwo Donalda Trumpa. Na wczorajszej sesji, przy jednym głosie sprzeciwu i kilku wstrzymujących się, Radni podjęli decyzję o emisji obligacji (czyli zaciągnięciu kredytu) na kwotę 6.800.000 zł. Kwota długu poraża. W roku 2019 ma sięgnąć blisko 12 000 000 zł. Wiemy, że środki zostaną przeznaczone na spłatę wcześniejszych pożyczek oraz inwestycje. Niestety nie wiemy na jakie. Może ciąg dalszy drogi na Górach, której przebudowa została właśnie rozpoczęta. Za 100 metrowy odcinek niechlujnie wylanego asfaltu zapłaciliśmy ponad 28 000 zł. To, że ul. Góry, a przede wszystkim ul. Zamkowa wymagają przebudowy jest sprawą oczywistą, ale lanie smoły wymieszanej z kruszywem na dawną trylinkę, bez uwzględnienia budowy kanalizacji, do wykonania której zobowiązują nas przepisy dotyczące tzw. aglomeracji Kazimierz Dolny, jest sprawą dyskusyjną. Kwestie ochrony zabytków, „Pomnika Historii” i walorów krajobrazu przemilczę. Może fakt, że Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków liberalizuje swe stanowisko w kwestiach ochrony piękna Kazimierza ostatecznie nie jest taki zły. Czekajmy więc cierpliwie, kiedy zwykłym mieszkańcom także będzie prościej przebrnąć przez meandry urzędniczych procedur.

 

Na sesji mieliśmy okazję poznać nowego kierownika kazimierskiego posterunku. Jest nim asp. szt. Piotr Firlej. Na początku grudnia z inicjatywy samorządu mieszkańców, zostanie zorganizowane zapowiadane wcześniej spotkanie z Policją, na którym będzie okazja do rozmowy na temat problemów bezpieczeństwa w naszym miasteczku.

 

Wobec pytań pojawiających się na jednej z komisji, dotyczących Wikarówki, na sesji pojawili się przedstawiciele Kazimierskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego pw. Św. Anny. Przedstawili dotychczasowe działania dotyczące przyszłości tego obiektu. Można śmiało rzec, że przez nieco ponad pół roku od spisania aktu notarialnego, Stowarzyszenia zrobiło więcej w kwestii zagospodarowania tego ternu niż Gmina przez ostatnie 10 lat.

 

Ze strony Rafała Suszka padły rzeczowe pytania dotyczące szkoły oraz przekształcenia w spółkę MZK. W odpowiedzi dowiedzieliśmy się od Pana Burmistrza, że projekt ani kosztorys wykonania zabezpieczenia skarpy nadal nie jest gotowy. Nie znany jest także termin zakończenia budowy, bowiem wykonawca – firma Coprosa – wystąpiła o przedłużenie terminu realizacji szkoły o trzy miesiące. Burmistrz wobec zgłoszonej propozycji nie zajął jeszcze stanowiska. Nie wiemy też, czy w związku z niedotrzymaniem terminów, Coprosa będzie zobligowana do zapłaty Gminie kar umownych.

 

Pocieszający jest fakt, że po naszej interwencji zwiększono pulę środków na konkursy z zakresu realizacji zadań o charakterze pożytku publicznego, pochodzących z tzw. kapslowego. Początkowo Burmistrz wnioskował o ograniczenie puli środków, do 100 000 zł. Takie posunięcie było niezrozumiałe, bowiem środki te w żadnym stopniu nie obciążają budżetu gminy, w odróżnieniu od 20 000 zł., zaplanowanych na dotację dla klubów sportowych, które nie wiadomo komu i na co zostaną przeznaczone, a które znalazły się w zmianach budżetu. Po prostu muszą być przeznaczone na działania profilaktyczne. Ostatecznie pula środków zwiększona została do 125 000 zł.

 

Pytaliśmy o alternatywne rozwiązaniami pozyskania środków na spłatę zadłużenia i inwestycje, wszak pozyskanie kredytu czy emisja obligacji, jest najprostszym sposobem, i niekoniecznie najlepszym. Metoda ta jest w naszej opinii dość krótkowzroczna, nie przewidująca konsekwencji, które poniosą kolejne pokolenia i następni burmistrzowie. Wyraziliśmy ubolewanie, że nie są pozyskiwane nowe źródła dochodu, a tym mogłaby być na przykład ustawa krajobrazowa i idące za nią pieniądze z reklam oraz bilbordów. Podobnie opłata klimatyczna... ściągalna mało skutecznie. Niestety większość Radnych oraz Burmistrz nie byli zainteresowani rozmową na ten temat. Przeciwko emisji obligacji zagłosował jedynie radny Adam Gębal.

 

Pozostaje mieć nadzieję, że katastrofy jednak nie będzie, że nie będziemy musieli kontynuować sprzedaży majątku gminnego w 2019 roku. Pocieszającym jest fakt, że w najbliższym czasie kolejnych kredytów nie będzie. Po prostu z chwilą emisji obligacji, gmina utraciła zdolność kredytową do zaciągania kolejnych pożyczek na bardzo długie lata. W tym miejscu wypada przypomnieć plakat wyborczy Pana Pisuli wraz z programem, w całości niemal opracowanym przez nas niestety, o czym zresztą Pan Burmistrz raczył nam przypomnieć. Dziś mamy świadomość, że te hasła były jedynie naszymi celami, nie zaś Andrzeja Pisuli.

 

Romana Rupiewicz i Krzysztof Wawer

 

Pani Zofia Wiśniewska o Wikarówce:

 

Pani Romana Rupiewicz o zadłużeniu:

Czytany 5980 razy