Wydrukuj tę stronę

Presja ma sens. Po komisji zdrowia... jeden zero dla mieszkańców

Oceń ten artykuł
(18 głosów)

W dniu dzisiejszym o godz. 14.00 w siedzibie Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym odbyło się posiedzenie Komisji Zdrowia, Spraw Socjalnych, Porządku Publicznego. W posiedzeniu wzięło udział czterech spośród ośmiu członków stałej Rady Miejskiej. Na spotkanie przyszli liczni mieszkańcy Gminy Kazimierz. Tematem obrad komisji było zaopiniowanie projektów uchwał dotyczących głównie likwidacji szkół w Rzeczycy i Dąbrówce. Przewodnicząca Komisji, radna Renata Mokijewska zapoznała zgromadzonych z projektami uchwał burmistrza, oraz przeczytała projekt uchwały radnego Adama Gębala, proponujący pozostawienie szkół w Rzeczycy i Dąbrówce jako szkoły klas I-VIII. W trakcie dyskusji mieszkańcy licznie zabierali głos i po raz kolejny podkreślali,że nie można kosztem dzieci, ich rozwoju i poczucia bezpieczeństwa zapełniać budynku szkoły, który powstał wskutek chorej wizji i nieprzemyślanej decyzji poprzedniej władzy. Pytania o losy szkoły i krytyczne głosy zmieniły stanowisko niektórych radnych.

 

Wynik głosowania.

Radna Renata Mokijewska - za projektem burmistrza.

Radny Stanisław Kuś - wstrzymał się od głosu (w sprawie Rzeczycy); przeciw projektowi Burmistrza (w sprawie Dąbrówki).

Radny Mirosław Opoka - przeciw projektowi burmistrza.

Radna Magdalena Grabczak - przeciw projektowi burmistrza.

 

Mówiąc obrazowo Komisji Zdrowia…. negatywnie zaopiniowała projekt burmistrza. I jak to mówią, presja ma sens. Tak właśnie należy do sprawy podejść. Za obecną sytuacje odpowiedzialny jest w znacznej mierze były burmistrz Grzegorz Dunia, cześć radnych VI kadencji i bliżej nie zdefiniowana „ciemna materia”, która forsowała narkotyczną wizję budowania makro szkoły.

 

J.K

Czytany 4669 razy