Wkrótce ta...ostatnia niedziela?

Od dwóch tygodni  na  „poważnie ” trwa  kampania wyborcza, głownie kandydatów na burmistrza Kazimierza.

Im bliżej ,tej ostatniej…niedzieli, tym bardziej nerwowo i dramatycznie. Miejsce wieców wyborczych zajął Facebook. Niektórzy z kandydatów  poza plakatami mają nawet program wyborczy.

Na pewien czas   precz odeszła arogancja. Władza  pokazała ludzką twarz, co było widać  na ostatniej sesji Rady Miejskiej.

Ukazały się materiały wyborcze burmistrza Andrzeja Pisuli. Bogatą w deklaracje  ulotkę,   skomentował Krzysztof Wawer http://z-rynku.pl/2018/10/male-klamstewka-burmistrza-pisuli/

Uczestniczyłem także  w kilku spotkaniach wyborczych kandydatów na burmistrzów.

W ubiegłą środę byłem na spotkaniu Andrzeja Pisuli  w mieście. Ambitne założenia w  mojej ocenie są do zrealizowania za pięćdziesiąt lat – patrząc na dotychczasowe osiągnięcia. To co mnie najbardziej niepokoi, to  brak jasnych deklaracji co do rozwiązania ważnych problemów społecznych w tym  Kamienicy Gdańskiej. Zaniepokoiło mnie stanowisko burmistrza  w sprawie planów przeniesienia przedszkola do nowej szkoły, pomysł kontrowersyjny. Plany  zorganizowania żłobka w Kazimierzu   jak najbardziej słuszne.

Założenia  modernizacji  oczyszczalni ścieków w Bochotnicy są niebywałe, chociaż były przeze mnie  do przewidzenia. Sprawa dotyczy przecież MZK sp. Zoo, więc nie rozumiem zatroskania pana burmistrza w tej materii. Szkoda , że pan burmistrz nie jest  aż tak nadgorliwy w ujawnieniu skandalu dotyczącego właśnie  modernizacji oczyszczalni. W tym momencie  zaznaczam i deklaruję , że  będę się przeciwstawiał podłączeniu Kazimierza do oczyszczalni w Puławach, ponieważ działanie takie będzie kosztowne i sprzeczne z interesem społecznym.

Ostatnio na  Facebooku uaktywnił się Grzegorz Dunia, czym mnie nieco  zaskoczył. Nie tak dawno oświadczył, że od kilku lat nie jest aktywny….w Kazimierzu  http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1728-pan-grzegorz-dunia-byly-burmistrz.html

Posty  byłego burmistrza ze słupkami…. dot. wysokości pozyskiwanych dotacji , to klasyczna  manipulacja w jego stylu. Od siebie dodam, że pozyskiwane przez byłego burmistrza Kazimierza  pieniądze  były topione  w morzu źle przygotowanych inwestycji,  za które Grzegorz Dunia, jako burmistrz był odpowiedzialny, mówimy o milionach .

Uważam, że pohukiwanie p. Dunii jest niestosowne. Faktem jest ,że A. Pisula zbytnio nie napracował się  przy pozyskaniu środków… zewnętrznych. To co mu wyszło, to na pewno szybkie kredyty w Banku Spółdzielczym.

Zaskoczyła mnie informacja, że urzędujący burmistrz po raz drugi organizuje w mieście spotkanie wyborcze ( KOKPiT18.10.2018 ,godz.17.00).

Tydzień temu byłem na spotkaniu, gdzie frekwencja nie była budująca. To oczywiście wypadkowa wieloletnich starań burmistrzów w celu stłamszenia resztek aktywności społecznej w wyludniającym się miasteczku.

Widocznie pan burmistrz doszedł do wniosku, że można zastosować  sprawdzoną  taktykę na radnych. Jak czegoś nie udało się  przegłosować  na jednej sesji, zwoływano kolejną i tak do skutku…

Jestem pewien, że  w czwartek frekwencja na spotkaniu wyborczym będzie znakomita… i Facebook zapełni się zdjęciami.

J.K