Wydrukuj tę stronę

„Bohater to człowiek odważny, który dobrowolnie i bez cierpiętniczej pozy poświęca się dla swojej wspólnoty. Kieruje nim raczej instynkt niż kalkulacja.”

Oceń ten artykuł
(9 głosów)

28 marca 2014

„Bohater to człowiek odważny, który dobrowolnie i bez cierpiętniczej pozy poświęca się dla swojej wspólnoty. Kieruje nim raczej instynkt niż kalkulacja.”

bohater-to-czlowiek-odwazny-1

Hieronim Dekutowski ps. „Zapora” był Bohaterem.
http://www.mmpulawy.pl/artykul/rocznica-zamordowania-zapory

Dowiedziałem się, że władze Kazimierza Dolnego chcą uczcić pamięć o Zaporze jakąś tablicą w płaszczyźnie chodnika, gdzieś w jakimś mało widocznym miejscu, - czyli to tak jakby zbezcześcić jego imię i pamięć tę podeptać. Kiedy wczytuję się w życiorys Hieronima Dekutowskiego to dochodzę do wniosku, że teraz takich postaci nie ma już w naszym społeczeństwie. Tak twardych i prawych, tak odważnych i bezkompromisowych jak tamci młodzi chłopcy, którzy poświęcali swoje życie z miłości do ojczyzny nie znajdziemy w naszym miasteczku spacyfikowanym przez UB i potem SB. Miasteczku, które nawet w czasie tej niby „wolności” nie jest w stanie wybudować swoim bohaterom jakiegoś znaczącego symbolu - pamiątki ich poświęcenia. Dzisiaj bohaterstwem jest już tylko zwykłe zachowanie podstawowych zasad przyzwoitości, podpis na jakiejś liście, albo publiczne wyrażenie swoich poglądów. Na takie nawet „bohaterstwo” nie stać już nasze kazimierskie władze, które boją się eksponować prawdziwych bohaterów, ale eksponują za to psa... Może jednak jest w tym jakaś ukryta logika, ukryty cel? Może pamięć o naszych prawdziwych bohaterach ma być wymazana i podeptana, bo wciąż żyją jeszcze ich oprawcy, pobierają spore emerytury, a ich dzieci i wnuki piastują wysokie stanowiska...
http://wpolityce.pl/wydarzenia/77321-oto-jak-wolna-polska-rozprawia-sie-z-prl-owskimi-oprawcami-8500-zl-emerytury-dla-czeslawa-kiszczaka

Poeta i felietonista Wojciech Wencel: …„Polska jest wspólnotą żywych i umarłych. Od naszych poległych bohaterów czerpiemy natchnienie, siłę do działania, wzór miłości ojczyzny”… Co pokażemy naszym dzieciom ze zburzonej szkoły w Kazimierzu? Co opowiemy o naszych bohaterach i jakie im pokażemy pamiątki po nich? Tablicę w chodniku? Kazimierz Dolny miał wielu swoich bohaterów, niektórzy z nich jeszcze żyją. Wspomnę tutaj chociażby pana Haczewskiego Ireneusza, odznaczonego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2006).
http: //www.historia.swidnik.net/osoba-1372
http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Ireneusz_Jerzy_Haczewski

Pan Haczewski wprawdzie nie mieszka na stałe w Kazimierzu, ale ma tutaj swoją działkę i od kilku lat przeżywa deptanie swojej godności w tym miasteczku (takie samo deptanie będziemy mieć, jeśli zgodzimy się na tablicę Zapory w chodniku!!!):
http://www.januszkowalskikazimierz.pl/moje-awantury/panie-grzegorzu-dunia-tak-nie-postepuje-burmistrz.html

Wspomnę jeszcze mecenasa Władysława Siła –Nowickiego, którego związki z miasteczkiem były zawsze bardzo żywe.
http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82adys%C5%82aw_Si%C5%82a-Nowicki

Wspomnę wreszcie pułkownika, poetę, hrabiego Juliusza Małachowskiego, bohatera Powstania Listopadowego, który zginął 18 kwietnia 1831 w Kazimierzu Dolnym i który też nie doczekał się pomnika w Kazimierzu. Pomnik Małachowskiego leży gdzieś zapomniany w jakimś kazimierskim sadzie od 20-tu lat, a kazimierskie władze nie są w stanie wysupłać kilku tysięcy złotych na jego postawienie, tak samo jak na jakiekolwiek wyeksponowanie, albo odnowienie ufundowanych tablic i postawionych już wcześniej monumentów, - np. rzeźba księcia Kazimierza Sprawiedliwego, od którego nasze miasteczko nosi swoją nazwę…

bohater-to-czlowiek-odwazny-2

Listę naszych kazimierskich bohaterów można by mnożyć jest to solidne zadanie dla historyka. Tymczasem jednak nie pozwólmy deptać naszych bohaterów. Dość!!!

Artur Besarowski

Czytany 6271 razy