Ekspresowa sesja

Czwartkowa Sesja Rady Miejskiej trwała godzinę. Nie było interpelacji, ani żadnych dyskusji. Zwołana została głównie z powodu Gminnego Programu Rewitalizacji (GPR), ponieważ okazało się że posiada istotne braki.

W ustawie o rewitalizacji jest mowa o tym, że GPR zanim zostanie uchwalony musi być zaopiniowany przez organy zewnętrze, typu Lubelski Urząd Konserwatorski czy też przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Jak się okazało GPR nie przeszedł strategicznej oceny oddziaływania na środowisko. Wobec tego trzeba było usunąć ten brak formalny i opracować prognozę odziaływania na środowisko dla GPR. Zatem po 2 miesiącach obowiązywania GPR trzeba było go poprawić. Przy tej okazji wprowadzono też drobne korekty do dokumentu.

Zwyczajem kazimierskim, Radni projekt uchwały z uzasadnieniem i bez załącznika dostali w trakcie sesji. Nie mieli zatem już możliwości zapoznania się z tym, nad czym głosują, na co uwagę zwrócił Adam Gębal. Z tego też powodu Jakub Pruchniak wstrzymał się od głosu, co zresztą potem uzasadnił. Niestety burmistrz nie zostawił suchej nitki na radnym, komentując jego wstrzymanie się od głosu.

Pozostałe dwie uchwały dotyczyły nowego regulaminu dostarczania wody i odprowadzenia ścieków oraz wprowadzenia nowej taryfy na zbiorowe zaopatrzenie w wodę Zastanawiam się, czy nie można było tych uchwał podjąć dwa tygodnie temu, lub poprzednich podjąć w czwartek? Zwoływanie każdej sesji to kilkutysięczne koszty dla gminy, zwłaszcza że sesję poprzedzają komisje.

Żeby nie zanudzać ciągłymi zdjęciami z obrad, specjalnie dla czytelników fragment kazimierskiej kamieniarki, oczywiście z kazimierskiej kamienicy, w jesiennym świetle :)

Romana Rupiewicz