Mówienie nic nie kosztuje
Wczoraj (26.03.2018) odbyło wspólne posiedzenie Komisji stałych Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym. Tematy jak zawsze podobne – groteska. Za to poziom dyskusji ewoluuje.
Obrady rozpoczęła prezentacja dotycząca możliwości budowy mieszkań dla ludu Kazimierza. Temat wpisany biegiem na komisję to pokłosie planowanego na początek kwietnia spotkania z krajowymi ekspertami w tej dziedzinie, organizatorem którego jest Samorząd Mieszkańców.
Referat pana burmistrza był cieniutki. Zakładał dalekosiężne plany mówiące o budowie bloczków…. na terenie działki gminnej w Bochotnicy. Założenia burmistrza są takie, aby powstało tam około 60 mieszkań. Część zostałaby przeznaczona na potrzeby lokatorów z Kamienicy Gdańskiej.
Generalnie magistrat nie dysponuje danymi na temat zapotrzebowania na mieszkania, zarówno czynszowe jak i komunalne. Proponowana przez burmistrza lokalizacja mieszkań na terenie koło Biedronki była dużym zaskoczeniem dla radnych z Bochotnicy. Zwracali uwagę, że wszelkie tego typu decyzje wymagają konsultacji z mieszkańcami. Najciekawsze jest to, że prezentację przygotowała firma EcoKube, choć mówił burmistrz. W czym specjalizuje się owa firma, można dowiedzieć się pod linkiem: https://www.ecokube.pl/us%C5%82ugi/.
Rządowy program mieszkanie plus chłodno był komentowany zarówno przez burmistrza Pisulę jak i przedstawiciela firmy (nie tej od prezentacji), która mogłaby docelowo pilotować gminne zagadnienie dotyczące mieszkalnictwa. Jak wyglądała dyskusja warto posłuchać. Tradycyjnie będziemy się „pochylać”...
Dyskutowano także o nowych parkingach przy Korzeniowym. Też warto posłuchać.
W dość niecodziennej atmosferze i niebywałej figurze formalnoprawnej odbywała się debata pt. „zajęcie stanowiska dot. organizacji świetlicy wiejskiej w Parchatce”. Dyskusja burzliwa, z której jeden płynie wniosek. Takie tematy nie nadają się do publicznej dyskusji z uwagi na ciężar gatunkowy emocji jakie targały burmistrzem i radnymi. Burmistrz powiedział, że uchwała zebrania wiejskiego w Parchatce jest dla niego małoznacząca. W tym miejscu należy przypomnieć, że pod koniec lutego zwołał zebranie na Górach, gdzie osobiście zaangażował się w telefonowanie do mieszkańców aby przyszli. Chodziło burmistrzowi oto, aby mieszkańcy Gór zajęli stanowisko w sprawie „udrożnienia” dróg. Wówczas mówił, że takie zebranie ma duża rangę i jest dla niego zobowiązujące. Jak widać w niecały miesiąc pan burmistrz skrajnie zmienił stosunek do wagi uchwał zebrań sołeckich.
Dyskusja została zakończona wnioskiem radnego A. Kozłowskiego o przerwanie dyskusji. Warto posłuchać na jakim poziomie odbywa się dyskusja radnych za publiczne pieniądze.
Było także o problemach z niesfornymi kierowcami. Temat stary jak Kazimierz i długi jak Wisła. Też warto posłuchać dyskusji, zwłaszcza w kontekście chęci pana burmistrza, by do pilnowania porządku zaangażować druhów strażaków. Też było coś o gnojach-turystach.
Na komisji było też o hyclach i przekręcie magistratu, ocierającym się o fałszowanie dokumentów – to w kontekście sprawy działki pana Haczewskiego. Ale o tym następnym razem.
J.K
mieszkania w Bochotnicy
parking przy Korzeniowym
świetlica wiejska w Parchatce
strażacy strażnicy miejscy?