Wydrukuj tę stronę

Parkingi miejskie nadal bez toalet

Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Bez  względu na porę roku Kazimierz odwiedzają rzesze zmotoryzowanych turystów, w tym wycieczkowe grupy  przyjeżdzające autokarami.

Parkingi miejskie, które stanowią główne miejsca postojowe, obecnie zarządzane są przez MZK sp. zoo. Uważam, że jest to lepsze rozwiązanie niż dzierżawa, z jaką mieliśmy do czynienia przez ostatnie lata, głównie dlatego, że zwiększyły się zyski miasta. Niestety, nie wpłynęło to na doinwestowanie miejskich parkingów.

O złym stanie parkingów pisać nie trzeba, wystarczy popatrzeć. Prawdziwym utrapieniem jest brak toalet w tym rejonie. Turyści głównie korzystają z toalet stacji benzynowej Orlen. Nieustające kolejki do toalety, i kłębiące się wokół niej tłumy gości odwiedzających nasze miasteczko, utrudniają funkcjonowanie stacji i pracę zatrudnionym tam osobom.

Stacja Orlen toalety przeznaczone ma dla swoich klientów, i nie ma obowiązku udostępniania tychże toalet turystom korzystającym z miejskich parkingów, jednak z grzeczności i zwykłej przyzwoitości to czyni, czego nie zauważają władze miasta.

Problemu braku toalet w mieście nie rozwiązuje jeden centralny makrokibel, na dodatek usytuowany w fatalnym miejscu. Nie ustawiono nawet  zwykłych TOI TOI w rejonie parkingów.

Co rusz słychać jak burmistrz promuje…. miasto, organizując wspólne konferencje, spotkania z celebrytami, aktorami, zapominając o podstawowej sprawie, jaką jest zapewnienie ogólnodostępnych sanitariatów. Problem braku toalet w mieście dla władz nie istnieje!

Zapowiadanym hitem mają być multimedialne tablice, informujące turystów o lokalizacji parkingów i miejscach wolnych. Przy okazji proponuje zaznaczyć trasę do jedynego jak na razie szaletu miejskiego z którego goście będą mogli korzystać.

Ostatnio  burmistrz informował o projektowaniu  straganów  na wzór „kazimierskiej studni", które  mają zostać ustawione w rejonie Małego Rynku. Może przy o okazji zaprojektowane zostaną zwykłe sławojki -  niekoniecznie na wzór studni.

 

J.K

Czytany 3362 razy