O Rynkowej i nowych planach zagospodarowania kamieniołomu
W minionym tygodniu, podczas posiedzeń Rady Miejskiej (komisja 28.05.2018 i sesja 29.05.2018) poruszone zostały dwie sprawy, do których chciałbym się odnieść. Pierwszy temat to perturbacje związane z kawiarnią Rynkowa, gdzie Gmina od niemal roku nie może wejść do swojego obiektu, mimo skutecznie wypowiedzianej umowy najmu.
W styczniu tego roku został skierowany do Sądu Rejonowego w Puławach pozew o wydanie lokalu, jednak do dziś nie został wyznaczony termin rozprawy. Przyznam, że jest to sytuacja niecodzienna. Z jednej strony gmina jako właściciel lokalu nie może do niego wejść, bo dzierżawca nie chce oddać kluczy, z drugiej zaś strony burmistrz rozmawia z Januszem Z. W między czasie magistrat wydzierżawia tzw. „ogródek Rynkowej ” kolejnemu podmiotowi, tymczasem media (woda i prąd) stanowią integralną część miejskiego lokalu. Kwestie te nie zostały wyjaśnione przez burmistrza, a radni o nic nie pytają….
Sprawa ta coraz bardziej zdumiewa. Po mieście krążyły plotki o przejęciu…. "Rynkowej" przez członka rodziny pana St. Kusia- wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym.
Naliczanie jakichkolwiek kar za bezumowne korzystanie z lokalu jest chybione, ponieważ dzierżawca zapowiedział, że nosi się z zamiarem wystąpienia z pozwem przeciw magistratowi o zwrot poniesionych nakładów za remonty lokalu. Mamy więc taką sytuację, że lokal jest zamknięty od jesieni a miasto co miesiąc traci po kilka tysięcy złotych.
Dobrze byłoby, aby pan burmistrz jasno określił, jakie ma plany wobec kawiarni "Rynkowa". Przypuszczam, że pozew sądowy przeciwko dzierżawcy ma jedynie służyć jako zasłona dymna.
Druga sprawa, do której chciałbym się odnieść dotyczy zagospodarowania kamieniołomu. W czasie ostatniego posiedzenia komisji Rady, burmistrz mówił o nowej koncepcji zagospodarowania kamieniołomu. Głównie chodzi o inwentaryzację roślinności (sic), posprzątanie, wyznaczenie ścieżek i ustawienie ławek i koszy.
W 2015 r został rozstrzygnięty konkurs na zagospodarowanie kamieniołomu, którego celem było zaproponowanie wizji biorącej pod uwagę potrzeby społeczno-gospodarcze, rozwój kultury, turystyki oraz ochronę dziedzictwa kulturowego Kazimierza. Wygrał projekt pod nazwą „Magiczne Krajobrazy” arch. Janusza Gąsiorowskiego, który spełniał założenia konkursu, wychodząc naprzeciw potrzebom lokalnej społeczności. Jednak praca „Magiczne Krajobrazy” nie spełniała oczekiwań pewnej….grupy ludzi, pomieszkującej w Kazimierzu, która oprotestowała rozstrzygnięcie jury.
Obecna wizja pana burmistrza wychodzi naprzeciw oczekiwaniom tzw. „warszafki”, którzy Kazimierz Dolny, podobnie jak i mieszkających w nim ludzi, traktują przedmiotowo.
Realizacja obecnej wizji burmistrza Andrzeja Pisuli na długie lata zablokuje możliwości wykorzystania tego terenu zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców jak i założeniami, które przyświecały idei konkursu sprzed trzech lat.
Teren kamieniołomu niewątpliwie powinien być wykorzystany w taki sposób, aby spełniał oczekiwania społeczne, przy jednoczesnym wykorzystaniu tego terenu do funkcji komercyjnych, co jest oczywistym z punktu widzenia ekonomii.
J.K