Czy studium dla parku wodnego w Witoszynie celowo zablokowano
W 2012 roku zwróciłem się z pytaniem do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie w sprawie zgodności z prawem, uchwały XXX /193/05 z dnia 13 maja 2005 r, w sprawie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego dla terenu przeznaczonego pod hotel na ulicy Puławskiej. Przedmiotowa uchwała została podjęta w dniu, kiedy Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał decyzję uzgadniającą projekt planu miejscowego . W świetle prawa cała procedura formalnoprawna odbyła się z rażącym naruszeniem prawa, co stwierdziła opinia biegłych sądowych . http://www.januszkowalskikazimierz.pl/aktualnosci/aktualnosci/68-raport-cba.html
Sprawę szerzej opisywałem w cyklu „Dożynanie Kazimierza”, gdzie uwidaczniałem ,że zwykli mieszkańcy Kazimierza są dyskryminowani i sekowani przez tyranię urzędniczą . Warto zapoznać się z tymi dokumentami.
Wydział Kontroli nad uchwałami Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie odpowiedział wymijająco a całość zwala z nóg. Poniżej zamieściłem skan pisma, zachęcam więc do wnikliwej analizy.
Pisze to w kontekście uchylenia niedawnej uchwały dotyczącej parku wodnego w Witoszynie, gdzie Urząd Wojewódzki dopatrzył braków formalnych. http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1713-kto-blokuje-budowe-parku-wodnego-w-witoszynie.html
Nie ma co się spierać o meritum, ponieważ błędy formalne pewnie były.
Jednak w świetle obu tych spraw, braki formalne Witoszyna jawią się jak brak przysłowiowego przecinka w zadaniu.
Nadgorliwość urzędników w mojej ocenie nie była zwykłym przypadkiem. Chodziło o zablokowanie ważnej dla regionu inwestycji prorozwojowej.
Podobnie postąpiono z Planem dla Gminy i Kazimierza. Zawsze znajdzie się coś ,czego będzie się można czepić.
Jest to kolejna z rzędu sprawa, która jest dowodem na to, że wszelkie działania dotyczące życia zwykłych mieszkańców są blokowane przez Aparat państwa na wniosek wpływowych osób, taka jest moja ocena.
W podobny sposób zablokowano budowę mini osiedla w Cholewiance, gdzie inwestor miał plany budowy mieszkań w przystępnych cenach, na czym skorzystaliby również mieszkańcy naszego miasta.
Skutkiem takich działań było wycofanie się inwestorów z przedsięwzięcia, co i w przypadku Witoszyna może nastąpić.
Należy sobie uzmysłowić ,że w sprawie Witoszyna zapewne nikt formalnie nie interweniował. Takie sprawy załatwia się w podobny sposób jak miło to miejsce w restauracji „Sowa I Przyjaciele” .
J.K
Komentarze
Ciekawostki o mikroskopie
Witam. Dziś opowiem o ciekawostkach na temat mikroskopu.
1-Czy wiedzieliście że mikroskop wynalazł Hans i Zachariasza Jansenowie w 1590 roku. W 1679 roku A. von Leeuwenhoek udoskonalił mikroskop oraz po raz pierwszy obserwował w nim żywe komórki. Wynalezienie mikroskopu pozwoliło na rozwój biologii, dzięki niemu R. Koch odkrył bakterie gruźlicy, Th. Morgan obserwował podziały chromosomów w jądrze komórkowym."
Który to wiek?. Ja wiem, a Pan ?
www.flightradar24.com/.../8
"Choroba (syndrom) Morgellonów (ang. Morgellons disease, Morgellons syndrome; w polskich mediach określana mianem "morgellonka"[1]) – rzekome schorzenie skórne mające charakteryzować się szpecącymi ranami, obecnością na skórze i pod nią różnokolorowych włókien nieznanego pochodzenia oraz odnoszeniem przez pacjenta wrażenia pełzania robaków pod jego skórą. Liczne przypadki takiego stanu odnotowano u pacjentów w stanach Teksas, Floryda i Kalifornia w Stanach Zjednoczonych. Zdania naukowców na ten temat początkowo były podzielone. Część lekarzy uważa "chorobę Morgellonów" za objaw halucynozy pasożytniczej. Jednak Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorób (CDC) – amerykańska agencja rządowa zajmująca się zapobieganiem, monitoringiem i zwalczaniem chorób – wobec dużej liczby zgłaszanych przypadków, podjęła działania zmierzające do zbadania zjawiska i w 2008 stwierdziła, że nie wiadomo jeszcze, czy jest to nowa jednostka chorobowa[2]. Dopiero w styczniu 2012 opublikowano wyniki badań CDC, które wykazały, że w ciałach pacjentów brak jest obcych organizmów, a tajemnicze włókna pochodzą z ubrań; badacze nie wykryli żadnego czynnika związanego z kondycją pacjenta lub inwazją pasożytniczą wywołującego objawy syndromu, podobnie jak w przypadku halucynozy pasożytniczej[2].
Terminu "Morgellons disease" użył po raz pierwszy w 1674 angielski lekarz Sir Thomas Browne opisując podobne schorzenie[3]"
Z tego co pami.etam to w 1674 roku samolotów nie było.
chrońcie swoje dzieci przed 5G
facebook.com/.../...
W marketach mamy już produkty mleczne z Danii, Niemiec i Bóg wie skąd jeszcze.
Uważajcie też na dzieci:
facebook.com/.../...
Ktoś postawil mi za ten wpis minus. Zastanawiam się czym się kierowal. Fakt możliwości takiego głosowania potwierdzil sam Janusz Kowalski.
Człowieku! Czym się kierowałeś stawiając MINUS. ?
Pierwszego października kończy się sonda będzie drugi raz włączona i wówczas raz będzie można zagłosować.
Gdybym był burmistrzem wprowadziłbym taki zwyczaj w swojej gminie.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.