Innowacje drogowe w Kazimierzu Dolnym

Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Po kilku miesiącach prac   przebudowa ulicy Nadwiślańskiej została zakończona . O przebudowie ulicy pisałem na początku października http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1758-zastaw-sie,a-postaw-sie,czyli-wobory-na-bogato.html .

W grudniu  planowa inwestycja została zakończona na całej długości  ulicy, od wału wiślanego po „Aptekę” .  Tuż przed Świętami  przejście dla pieszych   ( przy poczcie )  zostało wzbogacone o nowatorski element infrastruktury drogowej tj. błyskowe  znaki drogowe ( D 6 ).

Znaki non stop  rozbłyskują  naprzemiennie  żółtym światłem. Cała instalacja zasilana jest ogniwami   fotowoltaicznymi, co dodatkowo uatrakcyjnia monotonię eklektycznego miasteczka .

Takie innowacyjne  zabawki niewątpliwie są synonimem europejskości, szczególnie dla tych, którzy  świat widzą z perspektywy Facebooka .

Efekt  jest taki ,że w rejonie poczty  światło wali po oczach w dzień i w nocy. Nie wiem kiedy skończy się ludzka cierpliwość ale wiem na pewno, że to nastąpi.

Nie chcę być złośliwy ale jeśli już w pakiecie otrzymaliśmy iluminacje, powinny być zamontowane na końcu ulicy, przy Wiśle. Wówczas taka instalacja mogłaby posłużyć dodatkowo jako „ Latarnia morska” dla statków , rejsy wiślane mogłyby odbywać się również nocą, co wzbogaciłoby  ofertę turystyczną .

Należy dodać, że w  rejonie Rynku obowiązuje  „ strefa zamieszkania” ( D- 40) , wiec dodatkowe  znaki drogowe mają w tym momencie mniejsze znaczenie.

Ze względów bezpieczeństwa  przejście przy poczcie na ulicy Nadwiślańskiej  jest bezpieczne. Dużo większym  zagrożeniem dla  pieszych jest przejście przy poczcie od strony ulicy Tyszkiewicza , ponieważ jest to  główny trakt w kierunku Wisły. Niebezpieczne jest dodatkowo  „nieoznakowane ”  przejście pomiędzy „Batorym” ,a sklepem „Na rogu”. Piesi lekkomyślnie wchodzą na jezdnie, stwarzając w ten sposób zagrożenie w ruchu drogowym.

Właśnie w tym miejscu  prosi się rozwiązanie, które zwiększyłoby  bezpieczeństwo osób przechodzących przez główna ulicę. Dodam, że  pewien czas temu na tym skrzyżowaniu doszło do poważnego wypadku drogowego.

Należy pamiętać ,że ulice Tyszkiewicza – Witkiewicza, to główna i jedyna  droga   tranzytowa przez miasto. Tranzyt w kierunku Powiśla , to główny powód  korków, utrudniających  życie wszystkim, zarówno mieszkańcom, jak i gościom odwiedzających miasteczko .

Swoją drogą interesuje mnie ile kosztował budżet gminy, ten nowatorski pomysł szczwanego projektanta, oczywiście przy pełnej - jak się domyślam -  aprobacie urzędników.

J.K

Czytany 2899 razy

Komentarze

0
#20 nieoświecony wyborca 31-12-2018 14:11
Cytuję Weteran:
@rumburak ty lepiej sprawdź czy prawde piszesz bo szykują sie pozwy. a mi sie zdaje że nie od miasta działki kupili wiec lepiej sprawdzić na wszelki wypadek.

Weteran ty masz problemy jeszcze z podstawówki z czytaniem, a speca od pozwów i prawa zgrywasz!!!
Gdzie tam ktoś pisze, że ktoś coś kupił od miasta? Tam jest napisane że: " Jak kowalski przewalałby te zwały [...] na ziemi kupionej od miasta za symboliczną złotówkę..." W trybie przypuszczającym co by było gdyby "kowalski" coś zrobił. Każdy ma prawo snuć swoje hipotezy co by było gdyby Kowalskiemu udało się kupić coś od miasta za 1 zł.
+3
#19 J.K 31-12-2018 12:28
Cytuję neon:
JK i koniecznie ostrzegaj swoich gości z Folwarku przed tym strasznym stokiem narciarskim!! Albo zaznacz w ofercie ze przyjmujesz do pensjonatu tylko tych którzy złożą pisemną deklarację, że tam nie pójdą :D :D Może tym tropem pójdą inne pensjonaty i hotele dziekując ci za twój wkład w rozwój turystyki gminnej :D Pozdrawiam

Właśnie mój wkład jest taki że bardzo bym sobie życzył aby podobnych stacji było na terenie gminy Kazimierz więcej. Aby nie było równych i równiejszych.Rywalizacja, konkurencja i swoboda prowadzenia działalności gospodarczej, to gwarancja rozwoju gospodarczego.Ten z kolei to kręgosłup silnego miasta,gminy, następnie powiatu, województwa i Państwa Polskiego.
Stacja Kazimierz powstała dzięki wpływom lokalnej sitwy i zaangażowaniu się w sprawę burmistrza Dunii, no urzędników samorządowych. Przy czym pan burmistrz Dunia niszczył swobodę i inicjatywy innych podmiotów gospodarczych.
-2
#18 neon 31-12-2018 12:18
JK i koniecznie ostrzegaj swoich gości z Folwarku przed tym strasznym stokiem narciarskim!! Albo zaznacz w ofercie ze przyjmujesz do pensjonatu tylko tych którzy złożą pisemną deklarację, że tam nie pójdą :D :D Może tym tropem pójdą inne pensjonaty i hotele dziekując ci za twój wkład w rozwój turystyki gminnej :D Pozdrawiam
+3
#17 J.K 31-12-2018 10:59
Może ktoś napisze artykuł o pracach ziemnych w rejonie stacji narciarskiej,chętnie zamieszczę .Ja swoją drogą w ramach kompetencji radnego wystąpienie z interpelacją do burmistrza i instytucji wojewódzkich w przedmiotowej sprawie.
Dla mnie problem istnieje w następującej zawiłości .Dlaczego jedni mogą więcej od drugich.
+1
#16 kati 31-12-2018 10:45
Przecież każdy w Bochotnicy wie że te roboty ziemne są na działce ojca jednej z urzędniczek. A wy na blogu tego nie wiecie???
-2
#15 Weteran 31-12-2018 10:36
@rumburak ty lepiej sprawdź czy prawde piszesz bo szykują sie pozwy. a mi sie zdaje że nie od miasta działki kupili wiec lepiej sprawdzić na wszelki wypadek.
-7
#14 Rafał 30-12-2018 19:17
Panie Januszu, szkoda ze Panu się nie udało reaktywować dawnego stoku narciarskiego tak jak Pan próbował. Wtedy zamiast "dewastacji Kazimierza" mielibyśmy "rodzinny biznes lokalnego przedsiębiorcy i społecznika" ...
+16
#13 ??? 27-12-2018 20:52
Coś jest nie tak ciągle tylko każdy zły Dlaczego chcą przekierowć tok rozmów na to gdzie mieszka Kowalski. Za chwilę 2 miesiące żądów Pomianowskiego i najbardziej za jego żądów widać przyzwolenie na dewastację terenów przy stoku. Niech sam zabierze zdanie w sprawie Nadwiślańskiej. Dokładnie czyta ze swoimi sponsorami wsxystkie wpisy Więc niech coś wiècej powie poza yyyy. Był burmistrzem wiè tak samo odpowiada fachowiec od drôg. Może niech wykaże się odtobinà kompetencji
+19
#12 chłop z Okala 27-12-2018 19:36
Cytuję IP:
Jest to fantastyczny i niezwykle innowacyjny pomysł, który zostawił nam w spadku inżynier Pisula.


Zaraz, zaraz, w urzędzie jest podział kompetencyjny pomiędzy burmistrza i zastępce. CZy zatem to nie "zasługa" pana Pomianowskiego, obecnego burmistrza?
+9
#11 mieszkaniec 27-12-2018 18:50
Cytuję IP:
Jest to fantastyczny i niezwykle innowacyjny pomysł, który zostawił nam w spadku inżynier Pisula.

Tak, teraz wszystko co złe to pisula...

Dodaj komentarz