Wydrukuj tę stronę

Z konieczności dalszy ciąg - truskawki,maliny, woda i pan.....

Oceń ten artykuł
(1 głos)


Miałem nie odpowiadać ............... , ale  te plusiki / +5/  postawione  , każą przypuszczać, że ............. wplynał na umysły Niektórych .

Trochę historii,
 W Okalu, od dawien dawna biegła droga polna zwana  " Młyńską". Młyńską dlatego, że droga ta mieszkańcy Okala i Miećmierza furmankami przewozili zboże na przemial do młyna we wsi Pomorze pow. Opole Lubelskie. Była to droga, która stanowily dwie koleiny utworzone przez kola furmanek i nielicznych traktorow. W okresie późniejszym drogą ta przejeżdżał również kombajn, bo musisz wiedzieć @ baart, że pola wzdłuż Młyńskiej były obsiewane zbożem , ziemniakami itp. Takich kombajnów było dwa. Jeden z Miećmierz, drugi z Okala.
Jedna z dzialek przy tej drodze kupiłem ja. Było to w roku 2000. Kiedy przystapilem do geodezyjnego jej wytyczenia okazało się, że siega ona do połowy koleiny z mojej strony. Majac na uwadze prejeżdżajace kombajny uznałem, że SZKODLIWYM byłoby umieszenie slupkow granicznych w tym miejscu,. Postawilem dwa w oddaleniu od granicznych o około 1,5 metra. W ich ustawieniu pomagał mi mieszkaniec Okala, który może to / mysle, że nie będzie "bał"/ to poświadczyć.
W następnych latach ziemia na Starym Okalu, ku zdumieniu mieszkańców, okazała się ZIEMIĄ BUDOWLANĄ.
Rozpoczeto budowy, ale żeby zbudować dom należy, jak dobrze @ baart wiesz, przywieżć materialy budowlane, a po ich wybudowaniu do nich dojeżżdżac samochodami, które to w naszym kraju i naszej miejscowości są normalnym.
Budujacy, z konieczności, musieli utwardzić ta " Młyńska". Nawieziono, gruzu, oglamkow asfaltu, resztek opakowań tzw pet.. Na ten " widok" interwencje podjęła pani sołtys zaniepokojona zaśmiecaniem środowiska. Interweniowała policja. Odcinek, na wysokości mojej działki, nie został " utwardzony" tymi odpadami, bo jego powierzchnia była twarda samoistnie. Po upływie jakiego okresu, wlasnie ten odcinek uległ całkowitej degradacji, co ZMUSILO kierujący samochodami, wytyczyć nowa trasę. Postap[iono identycznie, jak na drodze z Mięćmierza do Podgórza./ poczytaj. Na tym blogu jest artykuł na ten temat/.  Drogę " wytyczono" przez moją działke. Chcac zapobiec, by " droga" ta nie została uznana przez przybyszów, jako obowiązujaca postawiłem 3 słupki w miejsca, które sa moją własnością. Wiedz, że kiedy one już stały, w mojej obecności, pan Marian wprawdzie krokami, ale zmierzył, czy przestrzeń ma zachowane 3 metry, bo " Młyńska" zgodnie z " PAPIERAMI" ma tę szerokość. Po jej ' zmierzeniu" było wszystko okey, ale  był taki dzień, że te słupki ktoś wyrwał i porzucił narażając na niebezpieczństwo przejeżdżajach. @ baart. Nie wiesz PRZYPADKIEM kto to to zrobil ?.
To byłoby tyle. Jeżeli moja ' opowieść" Cie nie przekonuje, zapytaj Tatusia.

Teraz o obecnej sytuacji, która Ciebie / podatnika/  powinna zainteresowac.
Stare Okale stała się miejscowością, do której nie prowadzi żadna droga, która MUSI spełniać określone warunki np. szerokość, ciagi piesze itp. Dzisiaj OBOWIAZKIEM  Wladzy, jest WYBUDOWAĆ taką drogę. Pisałem o szerokości tego duktu./ 3 m/ Wynika z tego, że Władza będzie musial wykupić przylegla do niego ziemie, by zapenić wymagana szerokość.. Miedzy innymi ode mnie. Znajac siebie wiem, że wyrażę zgodę, by wykupiono ja za cenę urzedowa, bo wiem, ze droga jest koniecznością. Jak Ty postąpisz tego nie wiem.

Roman Sokołowski 

Czytany 2324 razy