Propozycje budżetu na 2020 r

Cytuję Bilski:

Cytuję rumburak:

@Bliski z ciebie to dopiero intelektualista i znawca architektury na zasadzie za piniądze zrobi się wszystko.

Na architekturze się nie znam :) mam o niej nikłe pojęcie może trochę teoretyczne. Jeszcze nigdy niczego nie zaprojektowałem. Więc znowu kapiszon :)

Zgadzam się z tobą w zupełności! Na architekturze to ty się zupełnie nie znasz!

@Bliski z ciebie to dopiero intelektualista i znawca architektury na zasadzie za piniądze zrobi się wszystko.

Cytuję rumburak:

Ja wolę starego szczwanego lisa niż szczeniaka chodź by i wilka. Tylko ci co nami żądzą to nie szczeniaki a knury bez jaj

Ale żenujący komentarz. Czy ty czytasz co piszesz? Bieda językowa i intelektualna....

Cytuję Zen:

Cytuję Rusek:

A skąd ten nabytek Rybczyński jeszcze mu malo rządzenia w pewnych instytucjach on miał już swoje 10 minut do rządów to prosił bym o młode wilki a nie jacyś wypaleni byli WP.Janusz za bardzo mieszasz mu w głowie a na marginesie już wam się nie podoba nowy Burmistrz nikt nie dogodzi ona przynajmniej czyste ręce ni oblane staro komuną jak nie powiem kto.

Ucz się panie przewodniczący od p.Rybczynskiego. Młodym wilkiem już nie jesteś. Buractwem i prostactwem jedynie bijesz.

W ogóle nie wilkiem, baranem co najwyżej.

Dzień dobry. Nie wiem czy rusek to pan Rusek, czy tylko rusek, ale odpowiem skąd się wziąłem.
Otóż wziąłem się z Parchatki, w której mieszkam od kilkunastu lat. Rzeczywiście miałem swoje 10 minut, trwające około 20. lat kierowania i zarządzania dużymi i wielkimi zespołami ludzkimi. W między czasie skończyłem też podyplomowe studia samorządu terytorialnego i rozwoju lokalnego na UW. Przeszkadza mi moja wiedza i doświadczenie w tym, by godzić się z poziomem samorządu w naszej wspólnocie gminnej, dotychczasowym poziomem zarządzania, łamania praw mieszkańców o samostanowieniu, łamania prawa. Zgadzam się i oczekuję, że naszymi samorządowymi sprawami powinni zająć "włode wilki", bo moje pokolenie swoją szansę już wykorzystało, ale te młode wilki to na razie "kociaki". Uczą się na własnych błędach, a szkoda na to czasu. Będąc na emeryturze chętnie siedziałbym w domu, zajął się swoimi zainteresowaniami i pisał wspomnienia. Nie mniej mieszkam w Parchatce, której to mieszkańcy od 54 lat zabiegają o budowę chodnika, w której wyprzedano własność wspólnoty wiejskiej, naruszano nabyte prawa mieszkańców o sposobie wykorzystania budynku byłej szkoły stanowiący własność wspólnoty wiejskiej, która udało się odzyskać na potrzeby sołectwa. Dzisiaj znajduje się w nim świetlica wiejska. Na prośbę mieszkańców zostałem sołtysem i nie umniejsza mi to w żaden sposób, że służę ludziom, bo robiłem to przez całe swoje dorosłe życie. Zabiegam o ich prawa i wspólnie zmieniamy Parchatkę. W związku z tym, że jestem też radnym Rady Miasta angażuję się, jak tylko mogę i potrafię, w wypełnianiu funkcji Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej, jaką mi powierzono. To tylko tyle, Panie Rusek.