Dlaczego nie chcecie odbudować szkoły?

Oceń ten artykuł
(14 głosów)

W miniony piątek w kazimierskim magistracie odbyła się Komisja Edukacji, Kultury Fizycznej i Turystyki. Głównym tematem spotkania było omówienie zagadnienia dotyczącego budowy Centrum Sztuki Audiowizualnej, bądź, jak kto woli Centrum Filmowego. Chodzi o pomysł Stowarzyszenia Filmowców Polskich utworzenia takiej instytucji w Kazimierzu Dolnym.

Pomysł wydaje się być dobry, ale warto pamiętać, że centrum kulturalne Kazimierza Dolnego miało powstać swego czasu w hotelu Król Kazimierz. Wtedy właśnie w podobny sposób była prowadzona narracja przez rodzimych „ideologów”, mająca na celu przeforsowanie budowy hotelu giganta. Inicjatorów tego pomysłu teraz nie słychać, bo po prostu wstyd im, że kilku cwaniaków wyrolowało tak zacne umysły „kazimierskiej elity”.

By wizja Stworzenia mogła się ziścić, władze Kazimierza powinny nieodpłatnie przekazać odpowiedni teren. Natomiast za sfinansowanie budowy odpowiadać będą pomysłodawcy. Pierwszą wskazaną lokalizacją stanowiły kamieniołomy. Miejsce właściwe choć kosztowne, ponieważ ubogie w tak potrzebną infrastrukturę. A ponadto niewiadomo co na to „towarzystwo” z Obywatelskiego Komitetu Ochrony Krajobrazu Kamieniołomu? Na wszelki wypadek „grupa kochająca kamieniołomy”, wyperswadowała twórcom taką lokalizację. Trudno powiedzieć, dlaczego Burmistrz nie zaproponował twórcom pomysłu terenu obecnie zajmowanego przez Kolegium Sztuk Pięknych (własność starostwa). Za to za właściwy uznano teren Gminnego Zespół Szkół w Kazimierzu Dolnym, czyli budynek szkoły, który jak wiemy uległ częściowemu zniszczeniu. Celowo nie używam zwrotu „terenu po byłej szkole”, nader często używanego przez ludzi Burmistrza, a to z tego względu, że szkoła istnieje nadal i póki co nie jest jeszcze pogrzebana.

„Ciemna strona mocy” cały czas, z uporem maniaka, próbuje nam wtłoczyć do głów twierdzenie, że szkoły nie sposób odbudować. A tu proszę – pomysłodawcy Centrum Sztuki Audiowizualnej są jak najbardziej zainteresowani taką lokalizacją. I oczywiście mają racje. Szkoła w większości jest w dobrym stanie, a przynajmniej na tyle dobrym, że nie kwalifikuje się do rozbiórki. Stąd też inwestując pieniądze o wiele mniejsze niż w przypadku budowy od zera, można z powodzeniem zaadoptować budynek na obiekt mogący pomieścić 500 osób. Skoro można adaptować szkołę pod Centrum Sztuki Filmowej, tym bardziej szkoła nadaje się do pozostania szkołą.

Oczywiście mam sentyment do tej szkoły, zresztą tak jak wielu z Was. Stąd też przedstawiony przeze mnie obraz rzeczywistości, może być trochę zniekształcony. Do mniej sentymentalnych osób może łatwiej dotrze argument finansowy. Odbudowa szkoły w istniejącym miejscu to mimo wszystko koszt mniejszy. Co ważne szkoła to nie tylko budynek. To również instytucja, czyli głównie ludzie, którzy ją tworzą. Jest prawie pewne, że Liceum ogólnokształcącego w Kazimierzu nie będzie z powodu braku chętnych. Niestety okres świetności Liceum, kiedy 80 % absolwentów dostawało się na studia, to już historia. Wydaje mi się, że Szkoła podstawowa i Gimnazjum mogłyby funkcjonować w części należącej do Liceum. Przy dobrej woli władz miasta, nauka mogłaby ruszyć być może już od września przyszłego roku.

Dyżurni „specjaliści” od likwidacji szkoły, mogliby się wiele nauczyć od emerytowanych nauczycieli, którym przyszło nauczać w szkołach po II Wojnie Światowej. W szkołach, które podobnie jak nasza uległy zniszczeniu, jednak w skali nieporównywalnie większej. Ktoś powie, że to nie te czasy. Oczywiście, że nie te. Tamten okres był zdecydowanie trudniejszy. Stąd też mimo wszystko powinno nam być łatwiej znieść niedogodności i przemęczyć się do czasu odbudowy zniszczonej części budynku. Ważne, by jak najszybciej mogła ruszyć nauka w części ocalałej. Zauważmy, że obecnie wiele z naszych dzieci, w tym dzieci nauczycieli, kształci się w puławskich gimnazjach. Co będzie jak nauka będzie prowadzona w kontenerach? Może się okazać, że za kilka lat, kiedy wybudujemy upragniona szkołę, nie będzie miał kto do niej uczęszczać. Jeszcze raz przypomnę, że szkoła to nie tylko budynek, ale głównie ludzie – nauczyciele i uczniowie.

J.K

Czytany 11401 razy

Komentarze

+2
#51 J.K 24-08-2011 22:38
lemur-mylisz fakty . Ja nie uczestniczę w działaniach na szkodę interesu publicznego wiec na tym spotkaniu nie mogłem być.Rzeczywiście Pan Burmistrz z grupą... od geszeftu realizował swój plan....
+3
#50 J.K 24-08-2011 22:18
Niestety nic nie jest w stanie zmienić mojego stanowiska.Miasto nie będzie rozkradane,zapewniam Was.Nie pomogą zastraszenia, podpalenia,czy groźby.
+3
#49 J.K 24-08-2011 22:15
Widzę ,że wrzawa nabiera na sile.Ciesze się.Wakacje kończą się więc wszystko wróci do normy.Widzę ,że z za grobu redakcja kazimierskiego kundelka uaktywnia się - tak trzymać.Od września zacznę ponownie publikować dokumenty dotyczące zmian w planie (również moich działek,skoczka itp)oraz uwaga... zorganizowanej grupy działającej przy Urzędzie Miasta, która fałszowała dokumenty w celu wywarcia korzystnych transakcji finansowych.
-1
#48 witia 24-08-2011 19:58
Pan Kowalski już miał zrobioną jedną indywidualną zmianę, w tym samym czasie zresztą co Hotel Król Kazimierz. Ale jeszcze mu mało!
+3
#47 Hania 24-08-2011 19:20
@radziu no popatrz takim Biłykom lub Królowi Kazimierzowi burmistrz już dawno poprzekształcał w trybi indywidualnym. Mało tego pozabudowywali całe działki, co jest sprzeczne z MPZP a Kowalskiemu mimo tego że się tyle lat stara to do tej pory nie ma przekwalifikowane. Może radziu wiesz od czego to zależy że burmisgtrz jednym przekształca działki a innym nie?
-1
#46 ciekawski 24-08-2011 12:22
To radny stara się o kolejną zmianę do planu przy swoim pensjonacie?? Ktoś coś o tym wie?
+3
#45 radzio 24-08-2011 09:11
Co tam szkoła! Najważniejsze, żeby pan Janusz przeforsował wreszcie swoją indywidualną zmianę do planu...
+4
#44 Teofil 23-08-2011 21:18
Janusz jesteś świetny













chybA
+2
#43 lemur 21-08-2011 12:59
Panie Kowalski, na sesji poświęconej szkole apelował Pan, aby zwołać spotkanie z kazimierskimi architektami w celu omówienia koncepcji szkoły. Zebranie to się odbyło, ale Pana zabrakło, bo w tym czasie cpykał Pan sobie na rynku fotki z panem Rzetelskim. No cóż, są sprawy ważne i ważniejsze...
+8
#42 Grymas50 21-08-2011 07:59
Pan Żurawiecki odchodzi. No tak. Moim jedynym wspomnieniem to będzie Jego arogancja i puszenie się . Jako wieloletni pracownik Urzędu winien wiedzieć, że takie zachowania prowadzą w efekcie do "zguby" i niesławy. Swoją drogą być V -ce jest niezwykle trudno. Sposob zatrudnienia "zmusza" do lojalności wobec Szefa, ale są tego pewne granice. Jest również pewnym, że Szef , w sytuacji dla Siebie trudnej i przez siebie zawinionej - POŚWIĘCI "lojalnego" I TAK SIE STAŁO.

Dodaj komentarz