To musiało się tak skończyć !

Kto jak kto ale ty Janusz to wiesz o jakie pieniądze chodzi

Myślałem,że pan Kowalski pójdzie po rozum do głowy i da sobie wreszcie siana z tym ":Czarnym". Niestety, jego zaciekłe pieniactwo przesłania mu rozum. Coś jest nie tak z tym Kowalskim. Przegrał batalię ale jeszcze szarpie, chociażby za nogawkę jak piesek Prawdziwy mężczyzna potrafi znieść porażkę, Kowalski nie, więc czepia się jak pijany płotu, zamyka oczy i uszy na wszelkie racjonalne argumenty, wyciąga z niebytu Mariana Niezabitowskiego, zaczepia pana Remika, śmieszy, tumani, przestrasza.... Najśmieszniejsze jest to, że Kowalskiemu wydaje się, że jest KIMŚ, że jest mądry, że walczy o dobrą sprawę, że go ludzie szanują. Tymczasem cała ta publicystyka Kowalskiego jest żałosna, jak on sam zresztą. Nawet mi chłopa żal, ale sam tego chce ten kazimierski Dyndała.

@ zorientowany
Miałem napisać, że pieprzysz mowiac, że dla mnie nie ma problemu, ale się powstrzymam, bo nieładnie tak pisać.
Odpowiadam.
Dyskusja toczy się od wielu dni, a " tematem przewodnim" jest Czarny. Problem w tym, że nie wiadomo, o którym wąwozie jest mowa. Wypowiadałem się, że Czarny, pokazany przez Fimowców / to ten w prawo od a zurow/ bezprzecznie powinien pozostać nienaruszony. To samo twierdzą Oni.Pisałem, że , a jest to ukazane na mapce, o ile po obu stronach tej trelinki, na wierzchowinie , sa tereny budowlane to dojazd wybudowanych tam / wcześniej czy później/ domów MUSI być / droga/.
Piszesz; " Przyjmujmy,że "Czarny" wąwóz nie istnieje. Nazwa "Czarny" to jest taka przenośnia,fantazja.Więc tematu nie ma. Wszystko sprowadziliśmy do nazwy."
Żeby o czymś dyskutować rzecz ta MUSI istnieć i należy ją nazwać i tak jest w tym przypadku.
" Czarny" jest