Panie i panowie radni, bądźcie poważni...
Od wczoraj pomiędzy radnymi trwa ostra wymiana e-maili, dotyczących zasadności zwołania poniedziałkowej sesji Rady Miejskiej. Problem powstał w związku z zagrożeniem epidemiologicznym.
Jak można było się spodziewać udział w dyskusji w biorą nieliczni radni, których propozycję i stanowiska zamieściłem na blogu. Głównie po to, aby mieszkańcy mieli możliwość zapoznania się z poziomem i problemami nurtującymi przedstawicieli społeczności naszego miasteczka. http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2115-czy-zaraza-odbiera-resztki-zdrowego-rozsadku.html
Głos w dyskusji zabrał także przewodniczący Mirosław Opoka, który wystosował apel:Dodam,że niemal od roku nie odbiera ode mnie telefonów.
Na Facebooku burmistrza Kazimierza Dolnego pojawiła się petycja skierowana do Starosty Puławskiego w sprawie zmiany miejsca wyznaczonego do kwarantanny. To ewidentny policzek przeciwko obecnej ekipie PiS szadzącej w Polsce.
Po kilku godzinach radni otrzymali identyczną petycję, którą pozwoliłem sobie zamieścić.
http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2116-burmistrzu-kazimierza-dolnego,jest-wojna.html
Jak można było się spodziewać pod petycją nie ma jednej osoby, która złożyłaby swój podpis. Podobno jest to apel w imieniu mieszkańców,radnych ( ? ) i burmistrza ( sic) .
W czwartek miała mieć miejsce Komisja Rewizyjna, która została zbojkotowana przez ludzi burmistrza Pominowskiego . Formalnie miało mieć to związek z zagrożeniem epidemiologicznym. Mimo ,że dzień wcześniej,podczas obrad połączonych komisji RM nic nie wskazywało,że radni z Komisji Rewizyjnej nie wezmą udziału w posiedzeniu.
Od czwartku Rząd RP radykalnie zaostrzył środki bezpieczeństwa związane z zagrożeniem koronawirusem. Tymczasem przewodniczący M. Opoka zapowiedział, że sesja odbędzie się , ograniczona jedynie zostanie do podjęcia uchwał. Jedynie… ale jednak się odbędzie! Ma trwać około 15 min. Wirus zapewne potrzebuje mniej czasu, by zarazić.
Uważam, że nie ma potrzeby podejmowania jakichkolwiek uchwał, które w ciągu 10 dni zwłoki (obostrzenia będą obowiązywały do 25 marca) decydowałyby o losach miasta. Może poza jedną uchwałą, dotyczącą skargi urzędniczki na burmistrza Artura Pomianowskiego i oto chyba rozbija się w zasadzie wszystko.
Wracając do miejsca wyznaczonego na kwarantannę "Pod Wianuszkami " – Rząd Polski zadeklarował, że bierze na siebie pełny ciężar odpowiedzialności i podjętych decyzji. Pisanie zatem petycji czy apeli jest niesubordynacją , poważnym błędem również etycznym. W mojej ocenie jest działaniem wymierzonym przeciwko Władzy Państwa Polskiego. Rada Miejska – jeśli się zbierze, a to jest przesądzone – wypowiada również w pewnym sensie posłuszeństwo Państwu. Czyżby rozgrywanie sprawy personalnej z urzędniczką było ważniejsze od narażania ludzi związanego z rozprzestrzenianiem się wirusa?
W mojej opinii, decyzja o zwołaniu Rady Miejskiej podważa w takim razie zasadność wprowadzenia ograniczeń Rządu, które mają na celu bezpieczeństwo, zdrowie i życie ludzi. Jak wiemy sesję zwoła czynny funkcjonariusz Policji z wieloletnim doświadczaniem, Mirosław Opoka.W moim przekonaniu z robi to mimo wewnętrznego sprzeciwu,na polecenie...
Komentarz wydaje się zbędny.
J.K