Witek masz rację z tym traktowaniem naszego burmistrza przez innych włodarzy i dlatego dostaliśmy tylko jakiś ochłap na odczepne ale nawet ten przysłowiowy ochłap trzeba było wykorzystać racjonalnie w taki sposób żeby służł jak największej ilości ludzi kazimierz ma takie wielkie potrzeby np droga do promu spokojnie mogła być ujęta projektem wiślanym i z całą pewnością koszt budowy nie byłby wyższy od super kibla czy też portu jachtowego dla elit a ile ludzi ztejrze drogi by korzstało i jaką wizytówką była by dla kazimierza dwa brzegi ściąga ludzi z całej polski i nietylko.
Szanowni Państwo obawiam się ze pismo zostanie "zlane".Kwota dofinansowania to kwestia złożona poprostu inne miasta zrobiły to lepiej albo się dogadały mając w nosie Pana Dunie. Z tego co słysze nie jest on brany jako poważny partner w tego typu inicjatywach- poprostu ma słaba opinie wśród innych włodarzy. Szkoda bo sam pomysł jest super a Kazimierz mógłby wiele na nim zyskać.A przede wszsytkim służył by mieszkańcom którzy mogliby zarabiac a to oni w końcu płaca podatki które takze sa podstawą do wysokiej pensji Pana Duni.
Kochani Kupcy. Bardzo rzadko piję piwo / bo w Kazimierzu pioruńsko drogie/, ale Wasz list popieram w całej rozciaglośći. Imponuje uwaga co do szaletu. / uwagi na koszt nalezaloby może pisać z dużej litery "Szaletu/. Miejsce dotychczasowego, za chwilę, stanie się olbrzymim wysypiskiem pomimo, że stoi tam poteżna tablica " Zabrania sie...". Idę o zakład, że miejscem to zostanie / o ile zostanie/ sprzedane za przysłowiowy psi grosz, a wcześniej bedzie regularnie OBSZCZYWANE. Chciałoby sie zawołać: Gdzieś był Narodzie ! Odnośnie flotylli p. Skoczka i pozostałych panów to pierwszy przykuję sie łańcuchami.
List jak najbardziej zrozumiały i potrzebny. Niemniej jednak, Szanowni Autorzy trochę respektu dla Puław. Już ten sylwester pokazał że w mieście nie wiele dzieje się (najgorszy od lat). A Wy tak piszecie jakbyście byli pępkiem świata. Pokory trochę!!!
p Januszu dobrze by było gdyby pan zamieścił na blogu odpowiedż od burmistrza na to pismo gdyż poruszył pan bardzo interesujący jagże ważny dla kazimierza temat i pokazał pan bezradność urzędników oraz skandaliczne wręcz podejmowanie decyzji które napewno w przyszłości zaprocentują.Njednokrotnie pokazał pan że potrafią szastać kasą ale jak trzeba coś pozyskać załatwić to jest problem więc ja jak i myślę że wiele innych ludzi chciało by wiedzieć jak się burmistrz z tego wytłumaczy.
Komentarze
Z tego co słysze nie jest on brany jako poważny partner w tego typu inicjatywach- poprostu ma słaba opinie wśród innych włodarzy.
Szkoda bo sam pomysł jest super a Kazimierz mógłby wiele na nim zyskać.A przede wszsytkim służył by mieszkańcom którzy mogliby zarabiac a to oni w końcu płaca podatki które takze sa podstawą do wysokiej pensji Pana Duni.
Bardzo rzadko piję piwo / bo w Kazimierzu pioruńsko drogie/, ale Wasz list popieram w całej rozciaglośći. Imponuje uwaga co do szaletu. / uwagi na koszt nalezaloby może pisać z dużej litery "Szaletu/. Miejsce dotychczasowego, za chwilę, stanie się olbrzymim wysypiskiem pomimo, że stoi tam poteżna tablica " Zabrania sie...".
Idę o zakład, że miejscem to zostanie / o ile zostanie/ sprzedane za przysłowiowy psi grosz, a wcześniej bedzie regularnie OBSZCZYWANE.
Chciałoby sie zawołać: Gdzieś był Narodzie !
Odnośnie flotylli p. Skoczka i pozostałych panów to pierwszy przykuję sie łańcuchami.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.