Warto przeczytać ! Gospodarka oparta na niewiedzy.
Jeśli w Polsce zapowiada się coś złego, to w rzeczywistości jest jeszcze gorzej. Dotychczasowe doniesienia medialne mówiły o zamiarach likwidacji 400-800 placówek edukacyjnych przez samorządy. Dziś wiemy już, że planuje się zamknąć nawet 1500!
Jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna”, około 1500 placówek oświatowych – szkół, przedszkoli, burs, schronisk młodzieżowych – chcą zlikwidować samorządowcy. Są to plany zaawansowane – potwierdzają je formalne uchwały intencyjne władz miast i gmin o zamiarze zamknięcia placówek.
Gazeta informuje, że wśród placówek przewidzianych do likwidacji najwięcej jest liceów profilowanych i szkół dla dorosłych – liceów uzupełniających, techników uzupełniających oraz szkół policealnych. Związane jest to z reformą szkolnictwa ponadgimnazjalnego, w tym szkolnictwa zawodowego, od początku nowego roku szkolnego. W woj. podlaskim na 120 placówek, które chcą zamknąć samorządowcy, 81 to takie, które likwidowane będą w wyniku zmian w systemie edukacji. W kujawsko-pomorskim na 200 szkół, które mają iść pod nóż, 168 to placówki ponadgimnazjalne. W woj. śląskim na 173 placówki oświatowe – 156 to szkoły ponadgimnazjalne: 27 liceów ogólnokształcących i liceów uzupełniających, 43 technika i technika uzupełniające, 11 szkół zawodowych, 39 liceów profilowanych, 23 szkoły policealne. Władze samorządowe przekonują, że dotyczy to głównie szkół, które miały kłopoty z naborem kompletu uczniów. Jednak pytani o konkrety mówią, że w woj. śląskim w takiej sytuacji jest 30% placówek przeznaczonych do likwidacji, w woj. lubelskim zaś 55 na 135 przeznaczonych do zamknięcia, w podkarpackim 84 na 150. W zachodniopomorskim, dla odmiany, planuje się likwidację 56 przedszkoli.
Ogólna liczba placówek, które samorządy chcą zlikwidować, jest znana dzięki wymogom formalnym. Samorządy na podjęcie stosownych uchwał miały czas do końca lutego, ponieważ zamiar likwidacji szkoły należy zgłosić najpóźniej 6 miesięcy przed terminem jej zamknięcia.
I tak oto w kraju, którego politycy wycierają sobie gęby sloganami o edukacji, kapitale ludzkim i gospodarce opartej na wiedzy, likwiduje się w ciągu jednego „sezonu” 1500 placówek edukacyjno-oświatowych. To nie głupota, to zbrodnia.
Żródlło-Nowy obywatel:
http://nowyobywatel.pl/2012/03/06/gospodarka-oparta-na-niewiedzy/
Komentarze
Najgłośniej protestują odcinani od koryta.
A takie Technikum Logistyczne w Kazimierzu (nawet nie wiedziałem do niedawna o jego istnieniu )ma jak czytam na innym portalu, zarówno odpowiednią liczbę uczniów, a nawet bardzo zdolnych uczniów.
To jednak można utworzyć nową ,dobra szkołę, bez fanfar na otwarcie.
Tylko jak się coś nieprzydatnego zamyka to lament pod niebiosa.
Panie Kowalski,to zdjęcie nie pasuje do artykułu. Nie potrafię zrozumieć Pana intencji.
"The Economist": Polska staje się zawodnikiem wagi ciężkiej w Europie
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.