Dopychanie kolanem-czyli cyniczna gra Burmistrza katastrofą szkoły.

Oceń ten artykuł
(28 głosów)

Ponadprzeciętna aktywność kazimierskich władz w ostatnich dniach i miesiącach to najlepszy dowód na to, że wielkimi krokami zbliżają się wybory. Tylko cztery tygodnie dzielą nas do czasu, kiedy powierzymy mandat swojego zaufania osobie, która będzie pełniła obowiązki burmistrza Kazimierza Dolnego przez kolejne 4 lata. Czasu zostało zatem niewiele. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę obecny burmistrz- pan Grzegorz Dunia, który dwoi się i troi, aby po raz kolejny wygrać wybory. Szumne medialnie otwarcie po czterech latach  zamku, choć remont miał trwać tylko rok…, zapowiedź budowy geoparku, czy też podpisanie „za pięć dwunasta” umowy na budowę szkoły, a wszystko to by żyło się lepiej…

Przyznacie Państwo, że pierwsze wrażenie jest imponujące. Osobom postronnym może wydawać się nawet, iż gmina jest krainą mlekiem i miodem płynącą, do której nieustannie płynie strumień gotówki. Nic bardziej mylnego! To tylko umiejętnie wyreżyserowane wrażenie,  które pryska niczym mydlana bańka, w chwili gdy zaczynamy dogłębnie interesować się danym tematem.  Spójrzmy zatem na dwa bardzo ważne wydarzenia jakich byliśmy świadkami w ciągu niespełna trzech dni – otwarcie w sobotę dla turystów zamkowego wzgórza i poniedziałkowe podpisanie umowy na budowę szkoły.

Trudno nawet zliczyć ile to już raz w ciągu ostatnich dwóch lat planowano otwarcie zamkowego wzgórza. Pierwotne założenia mówiły, iż wszelkie prace zakończą się po roku. Następnie była mowa, iż definitywny koniec będzie w 2013,  ostatecznie skończyło się tuż przed wyborami… jesienią 2014r. Powód? Oficjalny - zdaniem władz przyczynkiem przedłużających się prac było pojawienie się nowych, niezaplanowanych, a koniecznych działań. Nieoficjalnie- warto prześledzić dokonane na ten cel wydatki w ciągu ostatnich dwóch lat, a powód przedłużających się prac okaże się oczywisty.

Przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu za 2013r były przyczynkiem do poinformowania RM w czerwcu bieżącego roku o wydatkach inwestycyjnych – na remont zamkowego wzgórza w roku ubiegłym wydano „zaledwie” 657.856PLN z zaplanowanych ponad 3.2 miliona złotych. Jak łatwo policzyć wydatkowana kwota odpowiada jedynie 20% planowanych w budżecie na ten cel wydatków. Zestawienie tych dwóch jakże rozbieżnych kwot jest wielce wymowne i świadczy o stanie gminnych finansów. Nie inaczej jest i w tym roku. Z przeprowadzonej w dniu 17 października 2014 rozmowy telefonicznej z panią skarbnik dowiedziałem się, że po trzech kwartałach gmina uregulowała jedynie faktury na kwotę 783 tys. zł, z planowanej na ten cel w budżecie 2.8 milionów złotych. Powód – nie zostały odebrane jeszcze wszystkie prace…  Tylko, czy ktoś się na taką argumentację jeszcze nabierze? A nawet gdyby… to okazuje się, że nie odebrane prace nie przeszkadzają w udostępnieniu turystom zamkowego wzgórza. Wszystko dzieje się w czasie, kiedy kampania wyborcza ruszyła pełną parą i kiedy liczy się każdy głos… Najwyraźniej chęć przykrycia stanu gminnych finansów z jednej strony, a z drugiej chęć dalszego sprawowania władzy  jest tak duża, że zdecydowano się na takie posunięcie. Mimo wszystko zobowiązania pozostały i trzeba je będzie uregulować. Pytanie tylko kiedy? I skąd będą pochodziły fundusze? Ale co tam. Najważniejsze to dobrze się sprzedać… A później? Zobaczy się…

Podobnie rzeczy mają się z budową nowej szkoły. Ponad trzy lata po wybuchu i ponad dwa lata po publicznym przedstawieniu koncepcji nowej szkoły, w końcówce kadencji, na miesiąc przez wyborami podpisuje się umowę z hiszpańską firmą, która wygrała przetarg. Mega inwestycja ma pochłonąć ponad 26 milionów złotych, z czego ponad 6 ma pochodzić z gminnej kasy. W tym miejscu rodzi się pytanie - co takiego stało na przeszkodzie, aby budowę szkoły rozpocząć w roku ubiegłym? Argumentację o braku projektu należy włożyć między bajki, gdyż przy obecnych programach komputerowych, mając gotową koncepcję w maju 2012r, projekt wykonuje się w ciągu kilku miesięcy. Mimo to zwlekano z tym faktem, aż do kampanii wyborczej. Powód wydaje się oczywisty. Mając na względzie tempo prac na  wzgórzu zamkowym wynikające tylko i wyłącznie ze  stanu gminnych finansów, należy przypuszczać, że podobnie byłoby z budową szkoły. Lepiej było zatem nie ryzykować i nie niszczyć skrzętnie budowanego wizerunku osoby niezastąpionej, osoby, która uzurpuje sobie, że jest jedynym gwarantem pomyślności całego przedsięwzięcia. Król jest jednak nagi… Podpisywanie umowy na miesiąc przez wyborami jest cyniczną i wyrachowaną grą. Ma z jednej strony (wbrew stanowi gminnych finansów)  stworzyć dobre wrażenie, które zapewni wyborcze zwycięstwo . Z drugiej zaś odnosi się nieoparte wrażenie, iż pan burmistrz dopycha kolanem najdroższe przedsięwzięcie, obawiając się, że Pan Andrzej zweryfikuje dokumenty i jeszcze coś pójdzie nie po myśli…    

Zwykła ludzka przyzwoitość oraz  elementarne standardy nakazują, aby umowę na największą w historii gminy inwestycję podpisywała osoba, która po wyborach będzie jej realizatorem. W Kazimierzu obecnie jest inaczej… Czego można jednak wymagać od osób dla których słowo przyzwoitość, standardy, interes społeczny, to pojęcia obce. Co innego pozbawione refleksji i odpowiedzialności doraźne działania, obliczone na doraźne cele polityczne. Tylko, czy tak zachowuje się gospodarz?

 

Rafał Suszek    

Czytany 4410 razy

Komentarze

0
#12 Tron Andrzeja 13-01-2018 11:03
No i teraz warto przypomnieć gdzie ci ludzie teraz i co piszą teraz, ideał został wybrany szkoda tylko że bezmyślnie
+12
#11 wyborca 21-10-2014 22:53
W niektórych komentarzach mieliśmy okazję przekonać się o możliwościach "intelektualno- etycznych" zaplecza pana burmistrza. Taki to już "styl i urok" sprawowania obecnej władzy względem osób które myślą, czują, i działają inaczej...

Docierają również do mnie plotki dyskredytujące pana Andrzeja i osoby startujące z Jego Komitetu, które są niestety rozpowszechniane przez osoby z kręgu obecnego burmistrza. Wstyd. Nie umiecie nawet się państwo zachować!

wybór na kogo głosować jest zatem oczywisty!
Głosujemy na Pana Andrzeja Pisule, jeśli nie chcemy totalnego zniszczenia gminy oraz zadeptania i zaszczucia ludzi porządnych, uczciwych, mających zasady.
+14
#10 Ola 21-10-2014 21:55
Na prawde co niektore komentarze sięgają do samego dna. Plotki krążące o kontrkandydacie p. Duni zmuszają do zadania sobie pytania jacy ludzie wymyślają takie bzdury ?

Czepiacie się człowieka ktory uczciwie pracuje, jest wierzący i dzieki temu postępuje zgodnie z zasadami, moralami. Czy lepsze jest bycie dewotem i publiczne pokazywanie się "przy okazji" uroczystosci. Pozowanie na szczesliwego, wyluzowango czlowieka. Podawanie wypielegnowanych rączek, aby pokazac jakim jest sie "równym gościem"?

Ludzie Kochani! Opanujcie się, Kampania pokaże kto zyskał większą przychylność mieszkańców. Po co ta zawiść i nienawiść.
Całą energię zuzywaną na uszczypliwe komentarze spożytkujcie na działania skupiające się budowaniu lepszego jutra!
+11
#9 Piotr 21-10-2014 20:42
@gość -zgadzam się z tobą całkowicie,klakierzy P.burmistrza Duni poziomem sięgają szamba.
+15
#8 obserwator 21-10-2014 20:30
@gość.Burmistrz Grzegorz Dunia niejednokrotnie dawał popis swojej wrogości, wobec pana Andrzeja ale także innych osób.Przykład idzie z góry, naśladują go jego znajomi koledzy i osoby zaangażowane.....Dobrze ,że to kilka osób.Jednak niesmak pozostaje.Pana Dunie popierają ludzie którzy nie są w stanie sami o siebie zadbać.Kolesiostwo układy i układziki,to ich cecha i wspólny mianownik.Jest ogromna nadzieja,że po wyborach się to zmieni, zacznie być normalnie.Musimy się starać aby człowiek będzie szanował drugiego człowieka, również tu na forach internetowych.Przykład pana Andrzeja dowidzi,że ludzie są uczciwi i dobrzy i mogą wiele zmienić na korzyć Nas wszystkich.
+20
#7 gość 21-10-2014 16:19
Witam wszystkich odwiedzających tę stronę i pragnę podzielić się spostrzeżeniami. Zauważyłam bardzo niepokojące zjawisko, które wśród ludzi zaczyna być komentowane. Nie mogę zrozumieć wpisów czynionych Rękoma przyjaciół pana Duni a może nawet przez niego samego. Wpisy dotyczące osoby Pana Andrzeja są bardzo obrażliwe, wyśmiewające wręcz obrażające. Nie zauważyłem takich wpisów na obecnie panującego burmistrza, jeśl takowe są to raczej ukazują ,,zasługi Pana Duni''.Uważam, że za wyśmiewanie się z kogoś, że jest katolikiem, bądż ma talenty dyskwalifikuje na wstępie w moich oczach takiego kandydata jak Pan Dunia. Moja rodzina z całą pewnością nie zagłosuje na pana Dunię.Jeśli nie zaczniecie czystej polityki nie macie szans na jakiekolwiek zwycięstwo.Poziom waszych wpisów sięga dna- jesteście podli i macie ogromne kompleksy.
+17
#6 znawca 21-10-2014 13:57
@trefniś, bracie, czegoś Ty się najarał? Takich bzdur dawno nie czytałem. Zróbmy zatem przegląd inwestycji, które zostały wykonane przez jednostki podległe Marszałkowi, a które przypisuje sobie pan Grzegorz Dunia

-wały w Parchatce i Bochotnicy- inwestycja zapoczątkowana w 2002r, po powodzi z 2001r przez burmistrza Andrzeja Szczypę

-droga wojewódzka 824 i 830 inwestycje, które powstały tylko dzięki zabiegom Uzdrowiska Nałęczów o stworzenie w trójkącie Puławy-Kazimierz-Nałęczów centrum pobytowego dla jednej z drużyn na Euro 2012

-usuwanie skutków klęsk żywiołowych, @trefniś uważasz, że gdyby burmistrzem był kto inny, niż pan Grzegorz, to lubelski wojewody nie podjął by działań, aby pozyskać pieniądze z budżetu państwa na odbudowę szkoły?
Chcesz powiedzieć, że mamy do czynienia z republiką kolesi, a nie państwem prawa?
Brawo!

I na koniec zagadka. Co to za Zosia samosia, która wszystko sama, sama? @ trefniś wiesz jak kończy się wierszyk o Zosi samosi? Może zacytujesz? ;-) s
+16
#5 obserwator 21-10-2014 13:45
Trefniś uważaj bo cię coś trafi. ZaNIM SIĘ WYPOWIESZ TO WYJMIJ SŁOMĘ Z BUTÓW.Totalny poziom i kultura zbliżony do naszego burmistrza.
-13
#4 trefniś 21-10-2014 11:08
Kto to może być?
Zagada z każdym, zaśpiewa, dow***** opowie, różaniec poprowadzi.
Tylko czy staroście będzie dow***** opowiadał czy raczej poważnie coś załatwi np. środki na powiatowe drogi w naszej gminie?
Czy z wojewodą wspólnie dziesiąteczkę odmówi za pomyślność gminy czy raczej jakąś inwestycję wychodzi?
Czy do marszałka akordeon weżmie i koncertowo uzyska pieniądze na realizacje swojego "programu" czy nie uzyska?
Mam wrażenie, że pojawił się dobry kandydat.
Nie tyle na burmistrza, co na starostę.
Weselnego starostę.
+16
#3 Krzysiek 21-10-2014 10:38
-Ponad 26 milionów złotych na szkołę, a sala gimnastyczna, to mała salka na poddaszu z ukosami. Do ping ponga- w sam raz :D .

-10 milionów na zamek bez toalet i zaplecza socjalnego, choć na początku się o tym mówiło

-5 milionów na modernizacje oczyszczalni, gdzie zapomniano o kanale odprowadzającym wody pościekowe, choć również miał być zrealizowany.

Jak wyglądał remont oczyszczalni, niech świadczy fakt, że wymieniano okna, które były wymieniane w 2004r podczas ostatniej modernizacji. To widziałem. Nie wiem zaś co było robione wewnątrz. MOżna tylko dywagować, że to samo co z oknami... Typowa sztuka dla sztuki, aby wydać pieniądze. Bo jeszcze są...

Dodaj komentarz