Destrukcja pomówienia.

Oceń ten artykuł
(25 głosów)

Będzie w tym felietonie wyjątkowo sporo pytań. Na niektóre postaram się odpowiedzieć, na inne zaś, choćbym chciał, to nie będę mógł. Będzie trochę cytowanych: wypowiedzi, myśli, sentencji moich znajomych i mądrości powszechnie znanych.

Mój znakomity nauczyciel - rusycysta onegdaj powiedział „ Chłopcy, (była to klasa stricte męska) nie bójcie się urodzonych durniów, strzeżcie się inteligentnych drani”

Ile trzeba mieć w sobie niecnej perwersji inteligentnej, aby dokonać podłej destrukcji jednostki, lub określonego środowiska?

Tyle ile z tego czynu korzyści, mając na uwadze wyłącznie partykularny interes.

A moralny aspekt działania? Nie ma znaczenia , jeżeli;  „cel uświęca środki”.

Jakich mechanizmów-sytuacji, warunków użyła osoba, aby osiągnąć swój cel?

Baczna obserwacja środowiska, dokładna jego analiza i umiejętność wyeksponowania ewentualnych konfliktów. Gdzie ów czyn miał miejsce? W ościennej miejscowości, w środowisku władzy i samorządu, a dokładniej w opozycyjnej grupie członków samorządu wobec władzy wykonawczej.  Inwigilacja polegała na wyborze osoby (ofiary), którą należało zbliżyć do siebie, zaprzyjaźnić się, a następnie konfliktować z bliskimi osobami poprzez aranżowane historie. Sprawa czynu idzie dalej. Tworzy okoliczności i środowiska do kompromitacji ofiary, preparując tzw. „niezbite dowody”. Wychodzi z założenia, że ofiara będąc osobą publiczną,  w obawie o swój prestiż ulegnie szantażowi.

Kim jest sprawca czynu? Osobą publicznie znaną, „mocną” w mediach. Co skłoniło sprawcę do wyrachowanej niegodziwości? Dość znaczna suma gotówki, jaką jest dłużna jednej z firm usługowych, w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą. Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Na jakie pytania nie mogę odpowiedzieć? Na dokładny opis zaistniałego wydarzenia. Dlaczego? Ta osoba wciąż wiele może!

Konkluzja; „Pomówieniem można zniszczyć wizerunek najuczciwszego”. Cenię, podziwiam i darzę wielkim szacunkiem młodych rodaków, będących członkami samorządów lokalnych, którzy z wrodzonej uczciwości, kultury osobistej nie dają się korumpować w jakiejkolwiek formie. Są ufni i pełni wiary w prawdziwą misję służby innym. Bądźcie niezłomni i wierni sobie!

Wasi wyborcy zagłosują na Was!

 

  Puławy                  Bogusław Tuźnik

Czytany 3747 razy

Komentarze

+10
#2 znajomy 23-10-2014 17:01
Obłuda burmistrza i wieczne krytykowanie od lat wielu ludzi w tym kontrkandydata Andrzeja Pisuli doprowadza wielu ludzi do wyrobienia sobie o TYM CZŁOWIEKU ODPOWIEDNIEJ OPINII.JAK DALEKO MOŻE ZABRNĄĆ W FAŁSZU I KRYTYCE PUBLICZNA OSOBA, DO JAKIEGO CZASU BĘDZIE PRZYPISYWAŁA SOBIE ZASŁUGI INNYCH TO CHYBA TYLKO on WIELKI PAN WIE. Gdzie zrobił sam te pięć placów zabaw???? Czy sam pozyskał pieniądze na mur klasztorny???? Jest wiele znaków zapytania i nie zawsze sąd panie burmistrzu i trzech prawników pana wybroni, bo jak długo wytrzymywać będzie pańskie zdrowie wikłanie się w fałszywe wypowiedzi.Sąsiedzi i dawni znajomi swoje myślą, a co z resztą ludzi wkrótce się okaże. Kto zna pana bliżej to zauważył już dawno utratę pewnych pańskich cech.
+19
#1 Zbyszek 22-10-2014 18:52
Pani redaktor Anna Filipowska po przeczytaniu tego felietonu jest chyba smutna co?Pasuje do niej jak ulał.

Dodaj komentarz