Wydrukuj tę stronę

Kosztowna promocja.

Oceń ten artykuł
(8 głosów)

Sportowe wydarzenie sprzed dwóch tygodni, gdzie do Kazimierza zawitało blisko tysiąc pasjonatów kolarstwa górskiego z całej Polski, oraz ostentacyjne wycofanie się UM z finansowania tej imprezy skłoniły mnie do poszukiwania informacji na temat promocji Miasteczka. Trochę poszperałem w Biuletynie Informacji Publicznej kazimierskiego magistratu i znalazłem… O czym za chwilę.

Opinie z jakimi zetknąłem się w trakcie pełnienia mandatu radnego w sprawie promocji są różne. Jedni uważają, że Kazimierz jest na tyle znany i popularny, że nie należy go reklamować, a turyści i tak przyjadą. Drudzy uważają, że jednak sensowna reklama i promocja jest potrzebna. Osobiście uważam i tu podzielam opinię kolegi Radnego Kamila Wydry z ostatniego posiedzenia Komisji Oświaty, że najlepszym sposobem promocji, najbardziej efektywnym, jest  organizacja wydarzeń sportowych. Sam fakt takich wydarzeń przyciąga ludzi i media, również te ogólnopolskie. A przecież w Miasteczku żyjącym w głównej mierze z turystyki o to chodzi, aby coś się działo, najlepiej przez cały rok. W ten sposób jest duża szansa na wydłużenie sezonu turystycznego i przełamanie stereotypu weekendowego miejsca wypadowego Warszawiaków. 

W powszechnej świadomości Kazimierz najbardziej znany jest z malowniczych kamieniczek, studni oraz Zamkowego Wzgórza, które swoim urokiem i magicznym klimatem stwarzają doskonałe warunki dla różnej maści artystów-malarzy, literatów, czy filmowców. Czy Kazimierz to tylko mekka artystów? Zdecydowanie nie. Położenie Miasteczka pośród bujnej (jeszcze) roślinności i licznych wąwozów, to wielki i niewykorzystany potencjał do przyciągnięcia ludzi, którzy chcą aktywnie wypoczywać. Mając powyższe na względzie, znając z wielu godzin spędzonych na rowerze okolice, oraz chcąc efektywnie promować Kazimierz i położone w pobliżu wioski, zainicjowałem zdaje się, że zauważalne i dobrze przyjęte zarówno przez Mieszkańców, jak i zawodników wydarzenie sportowe- Merida Mazovia MTB Marathon.  Dotychczas imprezy sportowe tej rangi omijały niestety Kazimierz szerokim łukiem, a pieniądze na promocję były wydawane  zgodnie z zasadą „sztuka dla sztuki” Najlepszym tego przykładem jest promocja w Internecie skierowana do Polonii w Wielkiej Brytanii i Irlandii oraz promocja na portalach społecznościowych, w ramach projektu „Marka Kazimierz Dolny narzędziem promocji gospodarczej gminy i regionu”(koszt całkowity projektu to 300tys zł), gdzie mimo wydatkowania znacznych pieniędzy ( ponad 70 tys. zł) pożytek  z tego był żaden.

http://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/index.php?id=181&p1=szczegoly&p2=387587

Jak mizerne były efekty tego rodzaju reklamy opisuje to precyzyjnie jeden z kazimierskich portali społecznościowych.

https://www.facebook.com/pages/Czas-na-zmian%C4%99-w-Kazimierzu/697496960305877

Potencjalne korzyści wizerunkowe związane z dużym wydarzenie sportowym, jakim jest marka maratonów rowerowych organizowanych przez ikonę polskiego kolarstwa-Cezarego Zamanę  zmobilizowały Włodarza do działań. Szkoda tylko, że tak późno i w formie niepotrzebnej i nieczystej rywalizacji narzuconej przez Burmistrza. Czy imprezy sportowe- Puchar Lubelszczyzny w  Nordic Walkingu oraz Grand Prix Polski w Plażowej Piłce Ręcznej zawitały by do Kazimierza, gdyby nie maraton rowerowy? Dlaczego nie organizowano ich wcześniej, tylko bezmyślnie wydawano pieniądze?

Kazimierz jest doskonałym, wręcz wymarzonym miejscem dla wielu wydarzeń sportowych, które niezależnie od tego przez kogo są organizowane powinny z racji swoich walorów być wspierane finansowo przez Gminę. Kibicuję każdemu wydarzeniu sportowemu w Kazimierzu, gdyż ma to znaczący wpływ na tworzenie i kreowanie wizerunku Miasteczka, które powinno kojarzyć się nie tylko z artystami ale i sportem. Wierzę, że przyszły Włodarz w imię interesu społecznego będzie rozsądnie i racjonalnie wydatkował pieniądze na promocję oraz wesprze każde działanie, które przyciągnie do Kazimierza nową grupę turystów.

 

Rafał Suszek  

 

  

Czytany 4617 razy