Niewydolni Radni

Oceń ten artykuł
(16 głosów)

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym, która odbyła się 30 marca 2011 roku miały miejsce dwa bardzo ważne wydarzenia. Pierwsze to nadanie honorowego obywatelstwa Kazimierza Dolnego Rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Drugie to tradycyjnie comiesięczna „zadyma” związana z blogiem.

Na początku sesji Rada Miasta przychyliła się do inicjatywy organizacji społecznych i poparła wniosek Światowego Związku Żołnierzy Arami Krajowej, Stowarzyszenia Kombatantów Polskich i Akcji Katolickiej w Kazimierzu Dolnym nadając Rotmistrzowi Pileckiemu tytuł honorowego obywatela Kazimierza Dolnego. Rzecz ważna, warta podkreślenia chociażby dlatego, że tak naprawdę dopiero teraz, po 20 latach odzyskania przez Polskę niepodległości, zaczynamy nieśmiało mówić o bohaterach narodowych. Jest to rzecz bez precedensu w Europie. Wygląda na to, że w kwestii odkrywania prawdy o najnowszej historii Polski jesteśmy na końcu Europy, tej na wschód od Bugu.

Kolejną, mniej podniosłą, aczkolwiek ważną sprawą było komentowanie przez Grzegorza Dunię mojego bloga. Tym razem pismo radnego Rafała Suszka nawołujące do porzucenia agresji w debacie publicznej, przeczytane przez przewodniczącego Rady Miejskiej wywołało nerwową reakcją pana burmistrza. Po przeczytaniu pisma rozgorzała dyskusja. Ów tekst rozsierdził zarówno przewodniczącego Rady jak i burmistrza - zresztą tak jak zawsze. Jako pierwszy zabrał głos burmistrz Grzegorz Dunia i przez pięć minut wygłaszał uwagi pod adresem niesfornego radnego. Nie obyło się bez kąśliwych uwag i docinek również pod moim adresem. Niestety takie zachowania świadczą o poziomie dyskursu publicznego, do czego nawiązał w swoim piśmie Rafał Suszek. Rozumiem, że materiały i notki zamieszczane na blogu spędzają sen z powiek burmistrzowi i wielu innym osobom…., ale to nie powód żeby mówić o tym na sesjach. To oczywiście mój głos, jednak wielu myśli podobnie. Kłótniom i swarom sprzeciwiali się również inni, przybyli na sesję. Sesja Rady nie jest miejscem do tego - mówili - aby toczyć tego typu spory. Tak do wydarzeń odniosła się przybyła na spotkanie mieszkanka Kazimierza. Sesja nie jest miejscem do inwektyw, utarczek słownych, czy chamskich ekscesów. Panie burmistrzu, nie chcemy debaty na poziomie Leppera czy Palikota, chociaż niektórzy radni aspirują do miana bycia chamem.

Wtrącę, że przewodniczący Henryk Kozak nie powinien pozwalać na odstępstwa od przyjętego porządku obrad Sesji, bowiem udzielając głosu burmistrzowi w niestosownym czasie zapanował chaos na dobre 20 minut. Wywody burmistrza, że dyskusja publiczna odbywa się nie tylko na sesjach, ale również na łamach periodyków i w Internecie jest czymś oczywistym. Natomiast czymś absolutnie niestosownym były kierowane insynuacje i wątpliwe uwagi w stosunku do mnie jak i Rafała Suszka, a po części i do innych radnych. Takie zachowanie nie przystoi osobie pełniącej stanowisko burmistrza. Dworowanie z radnego, że niby nie wie kto jest atakowany na forach internetowych jest cynicznym żartem, nie mówiąc o uwagach pt „panie młody radny pierwszej kadencji jakie widzi pan zagrożenie?”Burmistrz Dunia w dalszym ciągu w tonacji skrzywdzonego dziecka mówił cyt. z pamięci „ja jako burmistrz niedawno wybrany w demokratycznych wyborach ….itp. To moja rodzina jest atakowana, to moje nazwisko pojawia się na blogu, to uderza w moje dobro jako osoby prywatnej”. Panie burmistrzu, po pierwsze nie jest pan prywatną osobą. Po drugie proszę przytoczyć jeden przykład z mojego bloga, świadczący o atakowaniu pana jako osoby prywatnej, bądź pana rodziny. Zapewniam, że nie było takiego przypadku. Poniższy fragment doskonale ilustruje kto w Kazimierzu jest graczem. Otóż na sesji kilka osób pytało o zapanowanie nad pojazdami poruszającymi się ulicą Nadrzeczną z nadmierną prędkością. Zasugerowałem, że jest taka możliwość poprzez zamontowanie na drodze sztucznych wydm, czy jak kto woli „leżących policjantów”. Zamontowanie takich urządzeń jest możliwe z punktu widzenia prawnego, co wydaje się rozwiązaniem racjonalnym. Na te słowa burmistrz odpowiedział: ”Rzeczywiście jest to problem, ludzie podpowiadają mi różne fajne pomysły, aby zamontować na drodze leżących policjantów, można tam użyć jako leżących … byłych policjantów” itd.

Panie burmistrzu w kontekście tego, co napisano na grobie mojej matki, słowa pana i pańskiego zachowania pozostawiam bez komentarza. Niestety to pan wyznacza poziom debaty publicznej i dodam, że nie przystoi nowo wybranemu w demokratycznych wyborach burmistrzowi równać do poziomu osobników spod budki z piwem. Jednak co innego utkwiło mi najbardziej w pamięci. Burmistrz zarzucił nowej radzie, iż źle pracuje. Jak stwierdził, nowa rada od czterech miesięcy nie wypracowała żadnego konkretnego stanowiska w kluczowej dla miasta sprawie. Burmistrz sugerował, że uchwalenie budżetu jest zasługą poprzedniej rady. Panie burmistrzu, przypomnę panu, że Przewodniczącym Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym jest człowiek całkowicie panu oddany. To Przewodniczący RM planuje i zadaniuje prace rady. Zaś przewodniczącym Komisji Budżetu… jest również pana człowiek. Więc pytam co takiego się wydarzyło? Czy coś poszło nie po pana myśli? Rozumiem pana aluzje, że przez 15 lat pańskiej działalności w kazimierskim  samorządzie nie było podobnej rady. Nie dopowiedział pan, jakiej rady, tak złej, czy tak dobrej? Oczywiście w pewnym sensie ma pan rację. Rada ta jak żadna inna, upomina się o sprawy ważne dla naszej społeczności. Między innymi o jawność działań Rady i burmistrza. O planowanie i racjonalne wykorzystanie środków na planowane inwestycje. Pytamy o zasadność niektórych inwestycji gminnych oraz o jak najbardziej racjonalny sposób wykorzystania funduszy, mających na względzie szerszy interes społeczny. Pytamy o niszczejące zabytki i degradację środowiska przyrodniczego i krajobrazu. Pytamy również o działalność burmistrza i przejrzystość jego pracy. Czy to tak bardzo niepokoi?

Panie burmistrzu, ma pan za sobą 15 lat pracy w administracji. W tym fatalne posunięcia związane z pańskimi pomysłami budowy Szkolnych Obiektów Sportowych. Nigdy nie miał pan odwagi przyznać się do błędu. Z tego tytułu wszyscy straciliśmy pieniądze, a pan również honor. Władze miasta dotychczas nie przejmowały się zbyto racjonalnym wydatkowaniem pieniędzy. Stąd też moje zastrzeżenia do nieracjonalnej inwestycji związanej z modernizacją oczyszczalni ścieków. Mówi pan, że Rada nie podjęła żadnych przedsięwzięć gospodarczych. Panie burmistrzu, jeszcze w grudniu ubiegłego roku apelowałem do pana o zwołanie sesji z udziałem specjalistów oraz władz wojewódzkich i centralnych dotyczących budowy śluzy na Grodarzu. Planowany czas zwołania sesji był na połowę marca - do chwili obecnej nie zajął pan stanowiska w tej sprawie. Pana sugestia na ostatniej sesji skłania do lansowania tezy, że pan o tym zapomniał. Podam jeszcze jeden konkret z ostatniego tygodnia. Na komisji został złożony wniosek inwestorów Stacji Narciarskiej Kazimierz Dolny, aby Rada zapoznała się z potrzebą budowy drogi do tej Stacji. Sprawa oczywiście jest ważna, ponieważ obiekty użyteczności publicznej muszą mieć dojazd dla służb ratowniczych o szerokości 5 m. W przeciwnym razie obiekt nie zostanie odebrany przez nadzór budowlany. Zaproponowałem, aby inwestorzy wybudowali drogę na własny koszt, a następnie przez ustalony okres nie będą odprowadzać podatku z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Pana uwagi do mnie, że będę wprowadzał takie rozwiązania jak będę burmistrzem, są skandaliczne i mówią wszystko o pana kompetencjach. To tyle i aż tyle...

 

J.K.

Czytany 4146 razy

Komentarze

0
#13 AntyfanKowala 09-05-2011 01:14
Są fani kowala ale są także fani tych co nie lubią tych którzy podkuwają. Strona poprostu :zzz :zzz
+8
#12 Kaja 11-04-2011 23:38
Szkoda mi Was radni. Teraz Wy zostajecie atakowani przez Pana Burmistrza , że nic nie robicie. Ale on na kogoś zawsze winę musi z "walić". O tym wiemy i do tego mozana sie przyzwyczaić ale bez przesady. Panie Burmistrzu żle Pan postepuje słuchając Pańskich doradców niezawsze ten kto mówi dobrze jest przyjacielem. Krytyka z jaką Pan sie tu spotyka pokazuje Panu kierunek, dobry kierunek działania ,pracy. Proszę przyjąć te uwagi jak rade dobrego przyjaciela. Prosze pamiętać równiez o tym, że człowiek który sam potrafi spojrzeć na siebie krytycznym okiem jest pełen cnót. Musi Pan słuchac ludzi.
+4
#11 Aśka 11-04-2011 20:01
najzwyczajniej w świecie jest mi wstyd za władze jakie wybrałam :oops:
+2
#10 Konrad 11-04-2011 14:11
Ja o jedno proszę ,
Niechaj do śmierci , jako sztandar noszę
Ten honor Polski ,co mi zwierzył Bóg.

Kogo wychowała matka z ojcem , temu nie trzeba mówić o wieszaniu flagi .
+4
#9 Yaro 11-04-2011 08:38
Zauważył ktoś czy wczoraj wisiała może flaga na budynku Urzędu Miasta? Na wielu prywatnych wisiały...
+8
#8 ZSZOKOWANY!!!!!!!! 10-04-2011 19:41
Roxana//napisałaś tak jak jest dokładnie:tylko nierozumię co komu zawiniła pana Janusza mama kogo jak kogo ale zmarłego trzeba szanować,Panie Januszu jak będzie trzeba staniemy za panem muremLUDZIE TO JEST HORROR DO CZEGO DOCHODZI W NASZEJ GMINIE żeby chodzić na czyjś grób i znieważać , to dopiero woła o pomste do nieba , czym komu???pan Janusz zawinił???prawdą i sprawiedliwością?????opamiętajcie się !!!!!TO NIE SĄ JUŻ ŻARTY TO JEST SKANDAL I OBRZYDZENIE.Do tych wandali którzy tchórzosko porwali się na niewinny grób //IDŻCIE DO KOŚCIOŁA I WYSPOWIADAJCIE SIĘ Z TEGO BO TO CO ZROBILIŚCIE NIE BYŁO LUDZKIE////
+8
#7 roxana 10-04-2011 19:02
Ze wszystkim tak jest w naszej gminie że trzeba mieć niezłe chody żeby coś załatwić, nie inaczej było ze studium nie oszukujmy się ono było tworzone dla wybranych inaczej nas mieszkańcow nie wprowadzano by w błąd z terminami wniosków.Teraz wszystko zalezy od rady tylko niestety ta rada jest podzielona to widać słychać i czuć , jeśli wszyscy by walczyli jak pan Janusz i pan Rafał lepiej by się nam żylo w tym zaklamanym świecie.Panie burmistrzu zamiast kłaść na ulice :byłych policjantów: może lepiej ich posluchać i czasami przyznać się do błędów bo każdy ma do nich prawo , ale jeśli umie się do nich z honorem przyznać.
+6
#6 Monia 10-04-2011 18:50
Wkońcu rada dopytuje , sugeruje i jak trzeba sprzeciwia się lub pisze pisma z trudnymi pytaniami dlatego pewnie panu burmistrzowi rada nie pasuje.Kochani radni oby tak dalej , to może i burmistrz się czegoś od was nauczy.My mieszkańcy liczymy na was!!!!!!!
+5
#5 ulka 10-04-2011 18:24
Ja osobiście nigdy na blogu pana Janusza nie czytałam nic coby oczerniało rodzine pana burmistrza bo nic takiego na tym blogu niema.Panie Dunia zamiast słuchać co ktoś donosi na ten blog prosze samemu zajrzeć wtedy pan zobaczy że pan Janusz nie pisze tu nic o pana rodzinie , nas mieszkańców nie interesują pana prywatne rodzinne sprawy tylko sprawy naszej gminy , i powinien pan sobie wziąć do serca uwagi pana Janusza bo ma racje , prosze nie winić radnych tylko ich słuchać.
+7
#4 xxx 10-04-2011 16:16
czytam artykuły na blogu p Kowalskiego i najzwyczajniej w świecie nie mogę uwierzyć w to co się dzieje w naszym urzędzie w xx| wieku takie rzeczy nie powinny mieć miejsca zachowanie takie nie jest godne piastowania stanowisk przes naszych urzędasów jeżeli nie masie szacunku dla siebie to przynajmniej szanujcie tych ludzi kturzy was wybrali.

Dodaj komentarz