Wydrukuj tę stronę

Mamy szansę na szybkie odzyskanie Gdańskiej i budownictwo czynszowe! Wystarczy chcieć.

Oceń ten artykuł
(3 głosów)

Spotkanie z ekspertami z Krajowego Instytutu Planowania Przestrzennego i Mieszkalnictwa było fenomenalne. Wiedza, która została nam przekazana utwierdziła w przekonaniu, że pieniądze na budownictwo komunalne są, niemal „leżą na ulicy” należy się tylko po nie schylić, czyli napisać kilka wniosków. Modeli finansowych jest kilka. I Kazimierz ma to w zasięgu ręki! Ale jakie są nasze priorytety? Zadłużamy się na miliony, budując drogi powiatowe i wojewódzkie… A mieszkalnictwo komunalne to jedno z podstawowych zadań gminy. Gminy, nie deweloperów, nastawionych na zysk i eksploatację naszych gruntów.

Dlaczego powinniśmy inwestować w mieszkania komunalne? Z czysto ekonomicznych względów. Więcej ludzi w mieście, to więcej pieniędzy w gminie. Niemal 40% podatku dochodowego powraca do gminy, a za każdym dzieckiem w gminie idzie subwencja oświatowa. Lokale użytkowe w przyziemiach budynków mieszkalnych to także ogromne dochody dla miasta. A miejsca w mieście jest dużo – skwerek za pocztą, obszar strażnicy, Jatkowa, Browarna i inne.

I jeszcze kwestia Kamienicy Gdańskiej, która w części jest gminna, w części prywatna. Sprawa w sądzie trwa ponad 20 lat. Wydajemy na prawników i sądy ogromne pieniądze. Zupełnie niepotrzebnie!!! Wystarczą odpowiednie zapisy w dokumentach planistycznych i strategicznych. W MPZP należy wpisać, że celem publicznym konkretnej działki w planie jest społeczne mieszkalnictwo czynszowe, a w Gminnym Programie Rewitalizacji ustanowienie Specjalnej Strefy Rewitalizacji – to umożliwia wywłaszczenie w ciągu kilku miesięcy, a następnie przestąpienie do remontów. Miasto powinno wykupić na tej samej zasadzie wszystkie walące się i niezamieszkałe rudery w Rynku i okolicy, aby móc je wyremontować i przekształcić na lokale mieszkalne.

O tym wszystkim mówiliśmy na etapie powstawania GPR, składaliśmy stosowne pisma, ale czy burmistrz je czytał? Na wczorajszym spotkaniu pojawił się tylko jeden radny, Adam Gębal. Drodzy Radni, czy w miejscowościach gminy nie ma żadnych rodzin, które potrzebują mieszkań? Dalsze komentarze są zbędne. Zachęcam do obejrzenia filmu. Widać też, że burmistrz nie ma kompetencji ani też woli współpracy, a każdą rzecz traktuje jak atak i zamach na własne jestestwo.

Mimo wszystko, jesteśmy gotowi pomóc burmistrzowi ruszyć z tematem mieszkalnictwa czynszowego. Im szybciej zaczniemy, tym lepiej dla wyludniającego się w bardzo szybkim tempie miasta. 

Serdecznie dziękuję dr Aleksandrze Jadach-Sepioło oraz Katarzynie Spadło za poświęcenie swojego czasu sprawom kazimierskim. 

 

Romana Rupiewicz

Media

Czytany 16020 razy