Wydrukuj tę stronę

Komentarz do ostatniej sesji Rady Miejskiej

Oceń ten artykuł
(4 głosów)

Od ostatniej sesji, która miała miejsce 18 marca 2019 r. minęło już kilka dni, zatem czas na krótki komentarz. 

Zmiany budżetu tym razem miały wymiar szczególny. Gmina poniesie koszt zwrotu dotacji w kwocie 130 tys. zł w związku ze źle rozliczoną dotacją na modernizację oczyszczalni ścieków. To konsekwencje dyletanctwa i co najmniej niekompetencji administracji za czasów, kiedy burmistrzem był Grzegorz Dunia. Inną niespodzianką jest wypłacenie kolejnych zobowiązań podwykonawcom budowy szkoły. W tym przypadku chodzi o kwotę ok. 40 tys. zł., której nie wypłaciła podwykonawcy „Coprosa”. Zastanawiam się, jak długo jeszcze przyjdzie nam się borykać z problemem niezapłaconych faktur związanych z budową. Na razie kwoty idą w setki tysięcy złotych i ostatnie słowo w tej kwestii nie zostało wypowiedziane. To również efekt fatalnie przygotowanej budowy szkoły. W takich kwestiach niewielu z radnych zabiera głos, jak też nikt z obecnej administracji nie wyjaśnił okoliczności zaistniałych sytuacji, które doprowadziły do niepotrzebnych kosztów społeczeństwa. Po raz kolejny płacimy za niekompetencje poprzedników, a Rada milczy.

Radny Krzysztof Nieradka zgłosił potrzebę zwołania dodatkowej komisji Rady, w celach organizacyjnych. Istnieje potrzeba przedyskutowania spraw organizacyjnych i bieżących, na co wciąż brakuje czasu. Wówczas radna Magdalena Grabczak (ze Skowieszynka) zaproponowała, aby radni spotkali się nieoficjalnie, głównie po to, aby zaoszczędzić na dietach. Oczywiście można spotkać się w celach integracyjnych i tak w minionych czasach praktykowano, ale zapewniam, że wówczas dyskusja jest mało konstruktywna… Cieszy mnie troska o finanse pani radnej, ale domagam się, by bardziej pochylać się nad liczbami gdzie jest cyfra i sześć zer, bo dieta dla radnego za posiedzenie komisji to 100 zł. 

Przypadł mi do gustu pomysł Ewy Wolnej w kwestii dbałości o nasze zdrowie. Radna zasugerowała, aby podczas posiedzeń zrezygnować z wody w butelkach i pić po prostu kranówkę. Na pewno zaoszczędzimy, zyskamy zdrowie i nie dołożymy grosza do budowania zagranicznego kapitału. No i maleńki krok do niezaśmiecania naszej planety plastikowymi butelkami. 

Długo dyskutowaliśmy w kwestii bezdomnych psów. Z ogólnej puli środków przeznaczonych na walkę z bezdomnymi zwierzętami i zapobieganiu bezdomności zwierząt wyasygnowana została na wniosek radnego Krzysztofa Nieradki kwota 300 zł na czipowanie psów i kotów.   

Skoro w pierwszej kolejności zajęliśmy się zwierzętami, teraz może czas, aby zająć się ludźmi żyjącymi w trudnych warunkach a niekiedy na skraju ubóstwa i na krawędzi godności ludzkiej. Bez większego echa przeszła sprawa tragicznie zmarłej kobiety w „Batorym”. Radny Rybczyński wnioskował o to, aby sprawa tego dramatu została zreferowana przez magistrat. Burmistrz odpowiedział krótko, że w tej kwestii trwa śledztwo. Oczekuję, aby do sprawy odniósł się kazimierski MOPS, jakie działania pomocowe na rzecz zmarłej kobiety były prowadzone przed tragedią.

Rada Miejska wyraziła zgodę na dofinansowanie powiatu w kwestii dokończenia budowy drogi Słoneczna – Mięćmierz. Jak się okazało duże zasługi w przedmiocie tej inwestycji miał radny powiatowy Mariusz Wicik, któremu podziękowania za wkład złożył burmistrz A. Pomianowski.

Mało optymistycznie rysuje się sprawa realizacji budowy drogi do Zbędowic. W kwietniu mija termin składania wniosków o dofinansowanie. Jednak burmistrz zapowiedział, że w tym roku środków na tą drogę nie będzie. Sprawa przebudowy drogi do Zbędowic trwa od wielu lat i zawsze spychana była na plan dalszy. Może by tak odpuścić na rok sponsorowanie powiatu i zająć się ważniejszą inwestycją. I nie mam tu na myśli drogi do Mięćmierza, bo ta akurat jest ważna, lecz inne powiatowe drogi.

Okazało się także, że ulica szkolna budowana jest w taki sposób, że po obu stronach jezdni zaplanowano wąski chodnik, który w żaden sposób nie spełni swojej funkcji. Ta wąziutka wstążka, po której mają stąpać turyści, kosztuje krocie. Ostatecznie zapewne osoby spacerujące będą poruszały się jezdnią i to jest kolejny absurd inwestycyjny – zamiast ciągu pieszo-jezdnego będziemy mieli chodniczek. Burmistrz niestety nie był zorientowany w tej sprawie, podobnie jak w kwestii Nadwiślańskiej, gdzie w czasie projektowania zaplanowano usunięcie drzew w chodniku. 

Ostatnio gwarno jest w temacie Nadwiślańskiej z powodu pomysłu burmistrza chcącego zlikwidować w tym miejscu handel. Pomysł uporządkowania handlu w całym mieście jest potrzebny, ale likwidacja handlu na tej ulicy jest co najmniej lekkomyślna i sprzeczna z ogólnie pojętym interesem społecznym. Obawiam się, że pomysł likwidacji handlu ulicznego w mieście jest spójny z interesem lokalnej sitwy. Panu burmistrzowi Pomianowskiemu nie przeszkadzał handel w czasie, kiedy był zastępcą burmistrza Pisuli. Godził się na taki stan rzeczy, mimo że w mieście dochodziło do wielu nieprawidłowości związanych z handlem oraz pozwoleniem na parkowanie meleksów.

Pytałem o sprawę „bloku rotacyjnego”. Artur Pomianowski chciał ponownie uzgodnić z konserwatorem projekt zmian w planie dla działki, nie wiedząc, że sprawa została już zakończona. Temat jest nieaktualny, ponieważ 11 października 2018 Rada Miejska nie przyjęła uchwały w tej sprawie a trud nowego burmistrza okazał się być daremny i pokazał, że słabo jest zorientowany w tematach planowania przestrzennego. Burmistrz nie wiedział, że radni minionej kadencji głosowali za odrzuceniem projektu planu dla rotacyjnego, mimo że burmistrz wnioskował o zdjęcie uchwały z porządku obrad.  

Pisałem o tej sprawie na blogu

http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1764-wiezowcow-w-kazimierzu-dolnym-nie-bedzie.html

Pisał o tym również kazimierski portal

https://www.kazimierzdolny.pl/news/nie-dla-wiezowca-w-kazimierzu/57040.html

Podczas poniedziałkowej sesji urzędniczki milczały. Obie panie – Małgorzata Kuś i Anna Bartoś – doskonale wiedziały jak sprawa rotacyjnego została rozstrzygnięta przez poprzednią Radę. Z drugiej strony zdumiewa brak wiedzy pana burmistrza w przedmiotowej sprawie. Arturowi Pomianowskiemu przez dwa lata pełniącemu obowiązki vice burmistrza podlegał referat planowania przestrzennego. 

Jak się wydaje, wymiana informacji w urzędzie pomiędzy burmistrzem a urzędnikami jest mało zadawalająca, natomiast obsługa Rady i wymiana informacji wręcz katastrofalna. Przedmiotowy protokół XLVIII/18 z dnia 11 października 2018 r., z którego można byłoby się dowiedzieć o rozstrzygnięcie sprawy rotacyjnego na stronach BIP został umieszczony dopiero wczoraj, 20 marca 2019 r.

https://umkazimierzdolny.bip.lubelskie.pl/upload/pliki//Protokol_Nr_XLVIII-18_-_do_BIP.pdf

Panie burmistrzu, zamiast walczyć z osobami prowadzącymi działalność gospodarczą na ulicy Nadwiślańskiej, proponuję i ze szczerego serca doradzam, niech Pan zacznie od siebie, od robienia porządków w magistracie. Proszę zdyscyplinować osoby, które od lat psuja wizerunek urzędu i działają na szkodę mieszkańców. Piszę to zawczasu. Pana poprzednik, którego również ostrzegałem przed tymi paniami zrozumiał to za późno.

J.K

Czytany 4297 razy