Parchatka przechodzi pod Puławy, czyli echa obrad Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym
Na dzisiejszej sesji ważnymi tematami były podatki lokalne.
Radni, poza niewielkimi wyjątkami, jednogłośnie przyjęli propozycję burmistrza . Problem nawet nie leży w tym ,że radni bezwiednie przyjęli projekt burmistrza ale w tym ,że nie byli nawet zainteresowani w czym leży istota zagadnienia dot. podatków, sprawy tak ważnej dla mieszkańców .
Otóż, najogólniej rzecz ujmując, podatki w tym, między innymi rolny, od dzielności gospodarczej, a nawet psi (sic) zaproponowane zostały w górnych wartościach przewidzianych prawem. Do maksimum brakowało dosłownie kilku groszy. Natomiast podatek od rewitalizacji, dla tzw. „bogatych”, przedstawiony został w wartości 30 % maksymalnej stawki. Tak to ewangelicznie… zostało skonstruowane. Bogatym dodano…
Burmistrz poinformował, że otrzymaliśmy dotację z programu Polski Ład na przepompownię ścieków na Sadowej i oczyszczalnię Bochotnicy. Kwota dotacji na te zadania to niemal 5 mln zł.
Dowiedzieliśmy się również – z ust burmistrza- ,że po 10 latach garażowania… przekazany został gminny melex miejskiej spółce MZK . Jak pamiętamy miał on przewozić niepełnosprawnych turystów na wzgórze zamkowe. Okazało się ,że zakupiony melex nie spełnia kryteriów inżynieryjnych do przewożenia niepełnosprawnych ruchowo osób .
W sprawie konfliktu na linii dyrektor KOKPiT pracownicy burmistrz nie chętnie chciał się wypowiadać. Zapewnił natomiast, że współpraca z dyrektorem układa się dobrze i nie budzi większych zastrzeżeń - o tych mniejszych nie powiedział https://youtu.be/1NR4uy-_s9k?t=1042
Prawdziwym zaskoczeniem dla władz miasteczka była informacja radnego R. Rybczyńskiego o podjętych przez mieszkańców Parchatki działaniach w sprawie przejścia pod kuratelę Puław https://youtu.be/1NR4uy-_s9k?t=1264
Determinacja mieszkańców Parchatki to wypadkowa szykan ze strony burmistrza Pomianowskiego jakimi terminowani byli mieszkańcy Parchatki - najbardziej zintegrowanej miejscowości naszej gminy.
W tej sprawie na sesji nie było dyskusji. Klasycznie trudne dla burmistrza i radnych sprawy mają być przemilczane. Jednak po zakończeniu sesji radny Rybczyński został zaatakowany przez radnego Piotra Guza i wiceburmistrza Godlewskiego. Ten drugi miał nawet na wymyślać radnemu służbę w wojsku polskim przed 89’.
Okazuje się ,że dla niektórych burmistrzów służba dla ojczyny jest czymś złym.
Proponuję panie wiceburmistrzu aby przyjrzał się pan swojemu życiorysowi.
Zapraszam do komentowania.
J.K