Wydrukuj tę stronę

Żołnierze Wyklęci w Kazimierzu

Oceń ten artykuł
(12 głosów)

Dzisiaj odbyły się uroczystości z okazji obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W kościele św. Anny zgromadziły się tłumy. Do kazimierskiej świątyni przybyły grupy rekonstrukcyjne i organizacje patriotyczne. Licznie przybyła młodzież z kazimierskich szkół wraz z pocztami sztandarowymi. Na uroczystości przybyli również uczniowie gimnazjum im. ks. Zdzisława Jastrzębiec-Peszkowskiego z Belska Dużego. Nie zabrakło weteranów i osób represjonowanych w okresie PRL-u. Swoimi osobami zaszczycili nas Pani Małgorzata Gosiewska oraz Bolesław Kowalski (nie mylić z bandytą Cieniem) ‒ 95 letni weteran, żołnierz gen. Kleberga.

O swych braciach zakatowanych przez ubeków opowiadał mjr Marian Pawełczyk „Morwa”. Mimo wieku przemawiał piękną polszczyzną, co wywarło wielkie wrażenie na zebranych w świątyni. W homilii ksiądz Tomasz Lewniewski podkreślił znaczenie działań bohaterów niepodległościowego podziemia, walczących z okupacją sowiecką. Cytowane słowa Zbigniewa Herberta o żołnierzach wyklętych, żyjących prawami wilka, ściskały gardła wszystkim bez wyjątku. Ksiądz Tomasz podkreślił, że trzeba było czekać ponad pół wieku aby poznać prawdę o bohaterach tamtego okresu. Przybyli nauczyciele średniego pokolenia. Szkoda, że zabrakło tych starszych, którzy wpajali swym wychowankom „prawdę” o Żołnierzach Wyklętych.

O Nich nie uczono w szkołach nawet po 89 roku. Dopiero teraz z inicjatywy śp. Prezydenta Polski prof. Lecha Kaczyńskiego, ustanowiono dzień 1 marca Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. To święto przywraca pamięć o bohaterach tamtych lat. O młodych ludziach, często dzieciach, którym wpojono wartości kształtowane przez stulecia, którzy nie pogodzili się z utratą suwerenności. O bohaterach, którzy po okupacji niemieckiej rozpoczęli walkę z okupacją sowiecką. O bohaterach, którzy za wierność Polsce zapłacili okrutną cenę.

Ziemia kazimierska ma także swoją historię, przesączoną niewinną krwią. Najsmutniejsze jest jednak to, że osoby które przez 50 lat okupacji sowieckiej kreowali rzeczywistość, zostali „architektami” wolnej Polski po 89 roku. Już zapomnieli o ubeckich katowniach rozsianych po terenie całej Polski.

J.K.

Czytany 4633 razy