Na Górach spłonął dom. Mamy do czynienia z piromanem, czy z przypadkiem?

Dzisiaj około godziny 4.40 Straż Pożarna w Kazimierzu Dolnym otrzymała zgłoszenie o pożarze przy ulicy Góry. W akcji gaśniczej udział brało kilka jednostek Straży Pożarnej. Ogień doszczętnie strawił dom letniskowy. W chwili pożaru w domku letnim nikt nie przebywał. Ze wstępnych ustaleń wynika, że najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. To drugi sezon pożarów, gdzie mamy do czynienia z podpaleniami. Moim zdaniem żadne tam zaprószenie ognia,czy samozapłon – siana - (sic). Zwyczajne podpalenie wykonane przez podpalacza. Co więcej, uważam za prawdopodobne, że jest to ten sam sprawca który w ubiegłym roku podpalił bosmanat i budki gastronomiczne na wale wiślanym. Należy przypomnieć, że miejsce dzisiejszego pożaru, to rejon miasta, gdzie kilka lat temu co rusz płonęły budynki i obejścia. Na przyszłość powinnyśmy bardziej zwracać uwagę na obejścia i domy sąsiadów - a nie na to, kto i z kim przyjechał....Policji zaś życzymy skutecznych działań w celu ujęcia sprawcy, badź sprawców.

J.K