Wydrukuj tę stronę

Jest droga, będzie most?!

Oceń ten artykuł
(1 głos)

Po czterdziestu latach oczekiwań mieszkańcy Mięćmierza  doczekali się kolejnego  fragmentu drogi  z  nawierzchnią bitumiczną. Przez lata  całe  dojazd do pobliskich miejscowości przez   Pola Miejskie   odbywał się żużlówką.

Zwykli mieszkańcy  naprzemiennie tonęli w błocie,  bądź  wdychali rakotwórczy pył.

O tym fakcie niewiele się  mówiło , a jeszcze mniej pisało. Głownie dlatego ,że stały za tym wpływowe osoby z zewnątrz, którzy Kazimierz  traktowali jak swoją prywatną  kolonię, nie zważając na potrzeby zwykłych ludzi.

Obecnie sytuacja powoli zmienia się  na lepsze. Pewni ludzie i ich środowiska tracą wpływy. W dużej mierze  dzięki tej sytuacji droga do Mięćmierza mogła powstać.  

Daje to również przypuszczenie ,że inne sprawy Kazimierza, ważne dla mieszkańców  ruszą z miejsca.

Miejmy nadzieję, że potrzeby zwykłych  ludzi będą zauważanie przez władze lokalne  nie tylko przy okazji nadchodzących wyborów .

Fragment drogi powiatowej, który w wielkich bólach powstał jest  wspólnym projektem  Gminy Kazimierz i Powiatowego Zarządu Dróg w Puławach. Osobom, które przyczyniły się do sfinalizowania tej  inwestycji należą się słowa uznania . Miejmy nadzieję, że w krótkim czasie doga do nadwiślańskiej miejscowości zostanie wykonana w całości.

Nie byłbym sobą gdybym przy okazji nie wtrącił  słowa o potrzebie budowy mostu przez Wisłę.

Jak wiemy 80 lat temu  stratedzy  i inżynierowie II RP, budujący  Centralny Okręg Przemysłowy widzieli w tym miejscu potrzebę budowy linii kolejowej z mostem przez Wisłę .

 Czasy się zmieniły ale idea budowy porządnej  infrastruktury komunikacyjnej pozostała .

Obecnie  Rząd planuje  budowę  mostu łączącego Kazimierz z Janowcem. Jest to  naturalna potrzeba komunikacyjna, która – podobnie jak prąd elektryczny- przyczyni się do poprawy życia ludzi całego rejonu .

Pewne środowiska – co jest oczywiste - będą niechętne temu przedsięwzięciu, podobnie jak miło  to miejsce z budową  wspomnianej drogi . Myślę, że z czasem  osoby niechętne tej inwestycji dojrzeją i zmienią zdanie.

Most jeśli kiedykolwiek powstanie, odegra podobną role w rozwoju  rejonu, co kazimierskie spichlerze  400 lat temu. Przeprawa mostowa przez Wisłę dodatkowo może  stać się gwarantem realnej ochrony Kazimierza Dolnego przed zniszczeniem.

J.K

Czytany 3480 razy