Wydrukuj tę stronę

Jutro otwarcie nowej szkoły, a Chasydzi szykują nam medialny "Pearl Harbor..."

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

W dniu jutrzejszym odbędzie  się wojewódzka   inauguracja roku szkolonego w naszym mieście. Uroczystości rozpoczną się o godz.12.00 w nowo wybudowanej szkole . W śród zaproszonych gości zapewne nie zabraknie władz, polityków i elity życia publicznego. Organizacją uroczystości  zajęła  się dyrekcja szkoły, burmistrz i  Rada Miejska, wszytko miało być dopięte na ostatni guzik.

https://www.facebook.com/kazimierzdolnypl/videos/235190753752862/UzpfSTEwMDAwMTkwMDM0NjE4NzoyMjA3OTc1MTMyNjA5MTQz/

Niestety na uroczystości nie zaproszono mieszkańców Kazimierza. Nie zaproszono tych, którzy od pierwszych chwil  po  katastrofie w szkole, podjęli działania na rzecz  jej odbudowy. Jako pierwsze takie działania podjęło Stowarzyszenie Kupców i Przedsiębiorców w Kazimierzu Dolnym. Powstał   Społeczny Komitet  Odbudowy Szkoły w jego struktury weszło  wielu polityków i  osób życia publicznego. Na uroczystości otwarcia nowej szkoły  nie zaproszono również radnych Rady Miejskiej VI kadencji, to właśnie ta Rada   podejmowała  wszystkie kluczowe decyzje, dotyczące budowy szkoły.

Uważam, że pełnienie ważnych Urzędów, nawet tych najniższych rangą, powinno zobowiązywać do wyzbycia  się animozji, czy małostkowości. 

Jednak dużo  ważniejsza  sprawa, to zapowiadana  na jutro konferencja prasowa grupy Chasydów na terenie szkoły. Ma to związek z roszczeniami grup żydowskich, dotyczących boiska szkolnego na terenie byłego Kirkutu. Sprawa  była wielokrotnie nagłaśniana przez izraelskie media. Pisała również o tym  lokalna prasa. Niestety władze miasta sprawie tej poświeciły zbyt mało uwagi.  

Błędem było ignorowanie sprawy, mimo, że w obliczu oczywistych faktów sprawa wydaje się jasna. Sprawa dotycząca boiska szkolnego, po raz pierwszy wybrzmiała  rok temu. Było to w czasie kiedy burmistrz spotykał  się z przedstawicieli grupy żydowskiej  na terenie budowy szkoły. Jednak o konkretach Andrzej Pisula  mówił niechętnie, radni zaś sprawą roszczeń żydowskich nie interesowali się w ogóle. Natomiast opinia publiczna nie znała postulatów strony chasydzkiej. Okazało się , że burmistrz miał pewne obawy z tym związane. Na  jednym ze spotkań w szkole  sugerował nauczycielom i rodzicom, że mogą być  problemy z otwarciem szkoły. Ten aspekt  nie był upubliczniony i oficjalnie znany. Jak wiemy istniejący od XVI wieku cmentarz żydowski został zamknięty w połowie XIX w. W czasie II wojny Niemcy zniszczyli cmentarz niwelując teren. Macewy zostały użyte do utwardzenia  dziedzica niemieckiego urzędu w Rynku. Od lat 50 XX  w , w miejscu dawnego cmentarza istnieje po dziś dzień boisko szkolne. Pisałem o tym kilkakrotnie, a ostatnio  po akcji medialnej prasy izraelskiej  http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1717-w-kazimierzu-nie-gramy-w-pilke-na-grobach.html

http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1718-zydzi-donosza-na-wladze-kazimierza-do-prokuratury.html

http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1722-nowa-szkola-%E2%80%93-jesli-sprawiedliwi-umilkna,-kamienie-wolac-beda.html

Zarówno  burmistrz jak i Rada Miejska  kolejny raz z rzędu nie odrobili lekcji z historii, co doprowadziło  do dalszej eskalacji napięcia. Sprawa  powinna zostać  wyjaśniona dogłębnie na samym początku i ostatecznie zamknięta. Nie trzeba być prorokiem aby przewidzieć metody i sposób działania organizacji żydowskich. Narracja strony żydowskiej w przedmiotowej sprawie uderza w społeczność Kazimierza, co jest  niesprawiedliwe i krzywdzące. 

Nie można zapomnieć o tym, że Rada Miejska powinna  wspólnie z burmistrzem podjąć  próby  rozwiązania sporu w czasie kiedy się pojawił.

Burmistrz jednak nie dostał żadnego wsparcia zarówno od   Rady Miejskiej, jak też  od organizacji społecznych działających na terenie Kazimierza. W tej sprawie powinny współpracować z burmistrzem możliwie wszystkie czynniki społeczne , które zażegnałby spór  z Chasydami.

Nie mam wątpliwości co do tego, że Bracia starsi w Wierze…. wykorzystają jutrzejsze uroczystości do ponownego uderzenia w władze Kazimierza. Jestem pewien , że sprawa ta odbije się szerokim echem nie tylko w Polsce, i  będzie to kolejne z rzędu medialne  „Pearl Harbor”.

J.K

Czytany 3392 razy