Tak w Kazimierzu Dolnym czci się " Żołnierzy Wyklętych"
Dzisiaj obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. To święto odbędzie się po raz dziewiąty. Cała Polska czci pamięć o bohaterach niezłomnych, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia z bronią w ręku, niezłomną postawą obywatelską przeciwstawili się radzieckiej agresji. „Żołnierze Wyklęci „ to głownie młodzi ludzie, którzy przeciwstawiając się narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu oddali własne życie i życie swoich rodzin. W najlepszym wypadku rodziny Wyklętych czekały represje i udręka przez kolejne dziesięciolecia. Cała Lubelszczyzna w tym powiat puławski w latach 1945 -1956 przeciwstawił się zbrojnie sowieckiemu okupantowi. Na tym terenie doszło do licznych walk i potyczek z oddziałami UB i NKWD. Las Stocki ,Wąwolnica, Kazimierz to tylko część miejscowości gdzie miały miejsca dramatyczne wydarzenia w których przelała się bratnia krew. Jak zawsze największe straty poniosła ludność cywilna. Represje stosowane przez władze PRL dotknęły rodzin „ leśnych” - tak nazywano wówczas żołnierzy wyklętych - praktycznie do lat 90 u.w.
Kazimierzu uroczystości upamiętniające żołnierzy powojennego podziemia niepodległościowego odbędą się jedynie w kościołach. Tylko Kościół Katolicki na kazimierski ziemi dba o pamięć ludzi, którzy oddali życie dla Polski dla lepszego bytu przyszłych pokoleń.
Niestety nie wszyscy to rozumieją. Na budynkach Urzędu Miasta w Kazimierzu zabrakło nawet flag państwowych nie mówiąc o obowiązku zorganizowania nawet skromnych uroczystości .
Na oficjalnych stronach Urzędu Miasta brak jakiejkolwiek wzmianki na temat świata „Żołnierzy Wyklętych”. Źle się stało ,że w Kazimierzu zabrakło miejsca dla uczczenia tego święta.
Jak się wydaje w mentalności niektórych osób, czy środowisk, „Żołnierze Wyklęci” , to nadal reakcyjne bandy.
J.K
Galeria
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1837-tak-w-kazimierzu-dolnym-czci-sie-zolnierzy-wykletych.html#sigProId7960006a68
Komentarze
I mieli rację, że ją pogonili...
Ale nie w sytuacji kiedy jest wojna.
Cytuję grymas50:
"
Każda wojna to zawsze: Bog jest z nami i stosowna msza polowa. Po co kapelanom stopień wojskowy ?. Taki dla przykładu Glodz. / nie mylić głodem/ jest generalem broni , a taki prawoslawny generalem dywizji, Nie pomnę o rabinie.. Kto zna stopnie w Niebie, ?. Z tego co widziałem to Gabrilel trzyma w ręku miecz. Na pagonach / ramiona/ żadnych odznak.
Pytanie tylko, jak rozpoznać tych niewinnych w warunkach wojny domowej?
Poczytajcie, jak można SPIEPRZYĆ
kultura.onet.pl/.../r25230p
Masz rację , bo to i dzisiaj obowiazuje.
Kto zabija NIEWINNYCH jest bandytą
a nawet poszliśmy dalej
Bandytow dzisiejszych nie zabijamy. Kare śmierci zniesiono.
A rzeczywiście....
Przeczytaj, jak wspomina uczestnik tego ataku, pan Marian Pawełczak.
"https://kresy.pl/kresopedia/rozbrojenie-posterunku-milicji-obywatelskiej-w-kazimierzu-dolnym-w-dniu-19-maja-1945-roku/
Nic nie wspomina o tych " kilkunastu".
W godzinie 9.35 piszesz;
"Cytuję and:
Od nowa? A może w końcu napisać prawdę?
Członkowie rodziny żyją ?. Porozmawiaj z nimi i napisz o ich uwolnieniu. O ile nie żyja, podaj ich nazwiska, bo zasługują na pamięć.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.