W telewizji pokażą śmierdzący... temat oczyszczalni w Kazimierzu Dolnym
Za sprawą mieszkańców wraca temat oczyszczalni ścieków w Bochotnicy. W dniu 23 maja o godzinie 17.30 w magazynie reporterów Zdarzenia TVP Lublin, wyemitowany zostanie materiał dotyczący problemów z jakimi borykają się mieszkańcy i każdy, kto zmierza do Kazimierza od Bochotnicy.
O sprawie pisałem wielokrotnie, wskazując nieprawidłowości przy założeniach technologicznych i wykonawstwie modernizowanej w latach 2011-2013 oczyszczalni ścieków w Bochotnicy. W owym czasie jeden z ekspertów na temat założeń inwestycyjnych modernizowanej oczyszczalni powiedział tak: „sprawa modernizacji oczyszczalni ścieków, to temat bardziej dla prokuratora, niż technologa procesu oczyszczania ścieków”.
Tak się składa, że telewizja kręciła program w przededniu rocznicy mojej notki którą zamieściłem 15 maja 2015 r dotyczącą konfliktu interesu kierownika referatu inwestycji kazimierskiego magistratu.
http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/829-urzedniczka-beata-galek-szkodzi-miastu.html
Mimo ,że śmierdzący temat oczyszczalni był wielokrotnie omawiany przez radnych nigdy nie doczekał się końcowymi wnioskami. Niestety sprawa była zamiatana przez kolejne ekipy.
Obecnej sprawą zajmuje się Komisja Rewizyjna RM w Kazimierzu Dolnym. Po zakończeniu kontroli do sprawy wrócę ze szczegółami…
Konsekwencje fatalnie przeprowadzonej modernizacji ( wydatek około 4,5 mln zł ) są olbrzymie.
W styczniu tego roku RM musiał uwzględnić w budżecie zwrot dotacji sięgający 130 tyś zł.
Nadal wisi groźba ryzyka procesu sądowego z wykonawcą. Urządzenia, które musza zostać wymienione niemal natychmiast to koszt około 800 tyś zł.
Przypomnijmy ,że oczyszczalnia została odebrana po modernizacji bez uwag, mimo, że około 30% założeń inwestycyjnych zostało niewłaściwie wykonanych.
Dlaczego tak się stało, o tym wkrótce.
J.K
Komentarze
haha. Podoba mi się o tym " kogucie" .
ps. To nie ja obraziłem "orłow". Obrazil Ich @ Zawodnik, bo chyba pozostali graja w piłkę z pasji do niej, a nie z innych racji.
@ Orzełek
Ja , w druzynie trampkarzy / w klubie/ gralem na przełomie lat 50/60 XX wieku, a Ty ?
haha. " koguta" nie spotkałem.
Na tym przykładzie po raz kolejny widać prawdziwe intencje J.K., nawet się Orzełkom dostało, no ale w białych rękawiczkach bo przecież mieszkaniec Bochotnicy tak ocenił
Jak ja grałem w piłkę to ciebie kogut za .... Po podwórku ciągał ... Więc nie obrażaj zawodników orłów.
Parę baniek ? A wiesz jak to się przekłada na grę i reprezentowanie Kazimierza ? Ile my zdrowia na boisku tracimy? Ile dla ciebie jest warte nasze zdrowie ? Miliony ? Zastanów się[/quote
Nigdy nie będziesz dobrym piłkarzem jeżeli dla Ciebie gra to " tracenie zdrowia na rzecz reperezentowania Kazimierza". Sadzilem, a i wiem to z własnego doświadczenia, że gra w piłke jest jak miłość, a nie licytowanie: ' ile jest waryte nasze zdrowie". Chłopie. Tak sobie spokój z piłką.
Parę baniek ? A wiesz jak to się przekłada na grę i reprezentowanie Kazimierza ? Ile my zdrowia na boisku tracimy? Ile dla ciebie jest warte nasze zdrowie ? Miliony ? Zastanów się
Ja tam też nic nie czuje jak gram wiec zapraszam na mecz na nie w internecie głupoty wypisujesz !!! A kibiców nie ma od dawana! Z resztą wspomniany zarząd też na mecze nie przychodził wiec jak mógł pomagać ?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.