Zadal "........ proste pytanie" a OPISAL SIĘ ? Zonk!, jak nic.
Nie rozumiem pytania. Proszę o więcej informacji co by Pan chciał żebym opisał. Śledzę ten blog od kilku tygodni i niezmiernie mnie zadziwia poziom komentarzy i jadu wylewanego w nich. Mało w nich jest treści poza kilkoma wyjątkami jak choćby dzisiejszy Pani Romany Rupiewicz:
Cytuję Romana Rupiewicz:
Drodzy czytelnicy tego bloga, na FB Kazimierz komentuje od wielu już miesięcy pojawiają się oszczerstwa i ataki wymierzone we mnie. Niby nie zawsze jestem wymieniana z imienia i nazwiska, ale zawsze wiadomo o co chodzi. Odczuwam wielką potrzebę dbania o nasze wspólne dobro, o przyrodę, zabytki, zagospodarowanie przestrzenne, o równe prawa dla wszystkich mieszkańców... to normalne, że są ludzie, którym to się nie podoba. Jestem przedstawiana jako osoba blokująca wszystko, a to nieprawda. Pozostaje mi napisać jedno - wybaczam tym, którzy mnie pomawiają i nienawidzą. Dalej będę robiła to, co jest zgodne z moim sumieniem nie wyrażając zgody na niszczenia dobra wspólnego. Pozdrawiam :)
Większość wygląda jak kółeczko wzajemnej adoracji i jak widzę to tylko nakręca spiralę hejtu i nienawiści. Zadałem konkretne pytanie, jak mniemam autorowi bloga, a dostaje mi się już od dwóch osób. Czy to oznacza, że racjonalna dyskusja na stronie tego bloga nie może mieć miejsca? Zadałem swoje pytanie: "Gdzie w artykule jest napisane, że drzewa zostały zatrute herbicydami?" ponieważ w artykule nie znalazłem informacji o herbicydach. Ot tyle. Jak widzę to raczej aż tyle.....
Pozdrawiam forumowiczów :)
Napisałem tak ponieważ wyłącznie herbicyd zawierający glifosat jest wstanie wyrządzic tak znaczne uszkodzenia.
Zadal "........ proste pytanie" a OPISAL SIĘ ? Zonk!, jak nic.
Nie rozumiem pytania. Proszę o więcej informacji co by Pan chciał żebym opisał. Śledzę ten blog od kilku tygodni i niezmiernie mnie zadziwia poziom komentarzy i jadu wylewanego w nich. Mało w nich jest treści poza kilkoma wyjątkami jak choćby dzisiejszy Pani Romany Rupiewicz:
Cytuję Romana Rupiewicz:
Drodzy czytelnicy tego bloga, na FB Kazimierz komentuje od wielu już miesięcy pojawiają się oszczerstwa i ataki wymierzone we mnie. Niby nie zawsze jestem wymieniana z imienia i nazwiska, ale zawsze wiadomo o co chodzi. Odczuwam wielką potrzebę dbania o nasze wspólne dobro, o przyrodę, zabytki, zagospodarowanie przestrzenne, o równe prawa dla wszystkich mieszkańców... to normalne, że są ludzie, którym to się nie podoba. Jestem przedstawiana jako osoba blokująca wszystko, a to nieprawda. Pozostaje mi napisać jedno - wybaczam tym, którzy mnie pomawiają i nienawidzą. Dalej będę robiła to, co jest zgodne z moim sumieniem nie wyrażając zgody na niszczenia dobra wspólnego. Pozdrawiam :)
Większość wygląda jak kółeczko wzajemnej adoracji i jak widzę to tylko nakręca spiralę hejtu i nienawiści. Zadałem konkretne pytanie, jak mniemam autorowi bloga, a dostaje mi się już od dwóch osób. Czy to oznacza, że racjonalna dyskusja na stronie tego bloga nie może mieć miejsca? Zadałem swoje pytanie: "Gdzie w artykule jest napisane, że drzewa zostały zatrute herbicydami?" ponieważ w artykule nie znalazłem informacji o herbicydach. Ot tyle. Jak widzę to raczej aż tyle.....
Drodzy czytelnicy tego bloga, na FB Kazimierz komentuje od wielu już miesięcy pojawiają się oszczerstwa i ataki wymierzone we mnie. Niby nie zawsze jestem wymieniana z imienia i nazwiska, ale zawsze wiadomo o co chodzi. Odczuwam wielką potrzebę dbania o nasze wspólne dobro, o przyrodę, zabytki, zagospodarowanie przestrzenne, o równe prawa dla wszystkich mieszkańców... to normalne, że są ludzie, którym to się nie podoba. Jestem przedstawiana jako osoba blokująca wszystko, a to nieprawda. Pozostaje mi napisać jedno - wybaczam tym, którzy mnie pomawiają i nienawidzą. Dalej będę robiła to, co jest zgodne z moim sumieniam nie wyrażając zgody na niszczenia dobra wspólnego. Pozdrawiam :)
@ AL100 napisał: " "Nie Panie rumburak. Mam na myśli to co napisałem. Zinterpretować moją wypowiedź można na wiele sposobów. Jak widać z dopowiadaniem i czytaniem w moich myślach też starasz sobie radzić. I tu ZONK!!!! Nie wychodzi. Wszystko co tu Pan napisał to tylko Pana wyobraźnia. Ja nic z tego co tu Pan opisuje nie napisałem. Zadałem proste pytanie. I oczekuję odpowiedzi od Pana J.K. a nie od jego wiernych popleczników, którzy ruszą teraz do ATAKU. Proponuję Panu więcej merytorycznej dyskusji i odnoszenie się do faktów, a nie wysilać się na horoskopowe interpretacje.
Zadal "........ proste pytanie" a OPISAL SIĘ ? Zonk!, jak nic.
Masz na myśli że tylko nawiercili niewinne dziurki a posądzenie o trucie drzew jest pomówieniem... Przecież wlano tam lekarstwo żeby lepiej rosły a pani RR oczernia ludność Kazimierza w prasie i o Kazimierzu znowu piszą źle, a powinno być w tym DW o jakmś nowym "łodiridi dla młodzieży" w naszym mieście. Na portalu zresztą jest i na KK też: kazimierzdolny.pl/.../...
Nie Panie rumburak. Mam na myśli to co napisałem. Zinterpretować moją wypowiedź można na wiele sposobów. Jak widać z dopowiadaniem i czytaniem w moich myślach też starasz sobie radzić. I tu ZONK!!!! Nie wychodzi. Wszystko co tu Pan napisał to tylko Pana wyobraźnia. Ja nic z tego co tu Pan opisuje nie napisałem. Zadałem proste pytanie. I oczekuję odpowiedzi od Pana J.K. a nie od jego wiernych popleczników, którzy ruszą teraz do ATAKU. Proponuję Panu więcej merytorycznej dyskusji i odnoszenie się do faktów, a nie wysilać się na horoskopowe interpretacje.
Chodzi o artykuł w DW w którym podana jest informacja o kolejnych drzewach zatrutych herbicydem. Pan(u ) i redaktorowi nie podoba się ,że o Kazimierzu pisze się źle.
Gdzie w artykule jest napisane, że drzewa zostały zatrute herbicydami?
Masz na myśli że tylko nawiercili niewinne dziurki a posądzenie o trucie drzew jest pomówieniem... Przecież wlano tam lekarstwo żeby lepiej rosły a pani RR oczernia ludność Kazimierza w prasie i o Kazimierzu znowu piszą źle, a powinno być w tym DW o jakmś nowym "łodiridi dla młodzieży" w naszym mieście. Na portalu zresztą jest i na KK też: kazimierzdolny.pl/.../...
Chodzi o artykuł w DW w którym podana jest informacja o kolejnych drzewach zatrutych herbicydem. Pan(u ) i redaktorowi nie podoba się ,że o Kazimierzu pisze się źle.
Gdzie w artykule jest napisane, że drzewa zostały zatrute herbicydami?
@ Rumburak napisał : "Panie J.K.! Po co robi pan przedruki z tej beznadziejne stronki, która ma za zadanie tylko judzić. Robi im pan tylko reklamę. Zaraz nikt nie będzie pamiętał o tym "medium". " Jestem przeciwnego zdania. Należy go namiętnie drukować dzięki czemu , bez żadnych wyjasnien, zrozumiemy dlaczego to TVN uczyniło go " byłym". / powtarzam za J.K./
Biedny spać nie może teraz i śledzi tylko wpisy na Kazimierz komentuje. Spokojnie widzę że są obiektywni i może dobrze że coś takiego powstało.
Wstaje rano.Ponieważ,Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje... Swoją drogą są obiektywni.Wczoraj podczas wymiany zdań z Krystyną Gurmisnśką moja serdeczną sąsiadką a zarazem - kandytką na radną z lity A. Pomianowskiego - zadałęm pytanie panu(i) redaktorowi profilu "KK" .
"Janusz Kowalski Krystyno -zgryzsoto ty moja - co masz na myśli pisząc - woził wilk ....? Apropos N/N dlaczego nie piszesz o ważnych wdarzeniach w mieście? Chociażby o nadaniu tytułu dla Sprawiiedliwych... - podobno od czasu do czasu w myckę zakładasz - , wstrzasające fakty z ustaleń Komisji Rewizyjnej RM o patologi w kazimierskim magistracie,czy moim procesie z kierownik RIFE B.Gałek .Natomiast atakujesz - pod pozorem transparentności - człowieka, którego usiłowano okraść z własności. O kolejnym ataku na wspólnotę Kościoła nie wspomnę." Na pytanie odpowiedzi nie dostałem,czego byłem pewien ale: Czy uważasz ,że obiektywne medium omiją ważne dla społeczności Kazimierza Informacjie i skupia się na wyseklsjonowanych tematach.Głownie po to aby wspierać jednych.... i atakować drugich?
Komentarze
Napisałem tak ponieważ wyłącznie herbicyd zawierający glifosat jest wstanie wyrządzic tak znaczne uszkodzenia.
Nie rozumiem pytania. Proszę o więcej informacji co by Pan chciał żebym opisał. Śledzę ten blog od kilku tygodni i niezmiernie mnie zadziwia poziom komentarzy i jadu wylewanego w nich. Mało w nich jest treści poza kilkoma wyjątkami jak choćby dzisiejszy Pani Romany Rupiewicz:
Cytuję Romana Rupiewicz:
Większość wygląda jak kółeczko wzajemnej adoracji i jak widzę to tylko nakręca spiralę hejtu i nienawiści. Zadałem konkretne pytanie, jak mniemam autorowi bloga, a dostaje mi się już od dwóch osób. Czy to oznacza, że racjonalna dyskusja na stronie tego bloga nie może mieć miejsca? Zadałem swoje pytanie:
"Gdzie w artykule jest napisane, że drzewa zostały zatrute herbicydami?" ponieważ w artykule nie znalazłem informacji o herbicydach. Ot tyle. Jak widzę to raczej aż tyle.....
Pozdrawiam forumowiczów :)
"
"Nie Panie rumburak. Mam na myśli to co napisałem. Zinterpretować moją wypowiedź można na wiele sposobów. Jak widać z dopowiadaniem i czytaniem w moich myślach też starasz sobie radzić. I tu ZONK!!!! Nie wychodzi. Wszystko co tu Pan napisał to tylko Pana wyobraźnia. Ja nic z tego co tu Pan opisuje nie napisałem. Zadałem proste pytanie. I oczekuję odpowiedzi od Pana J.K. a nie od jego wiernych popleczników, którzy ruszą teraz do ATAKU. Proponuję Panu więcej merytorycznej dyskusji i odnoszenie się do faktów, a nie wysilać się na horoskopowe interpretacje.
Zadal "........ proste pytanie" a OPISAL SIĘ ? Zonk!, jak nic.
Nie Panie rumburak. Mam na myśli to co napisałem. Zinterpretować moją wypowiedź można na wiele sposobów. Jak widać z dopowiadaniem i czytaniem w moich myślach też starasz sobie radzić. I tu ZONK!!!! Nie wychodzi. Wszystko co tu Pan napisał to tylko Pana wyobraźnia. Ja nic z tego co tu Pan opisuje nie napisałem. Zadałem proste pytanie. I oczekuję odpowiedzi od Pana J.K. a nie od jego wiernych popleczników, którzy ruszą teraz do ATAKU. Proponuję Panu więcej merytorycznej dyskusji i odnoszenie się do faktów, a nie wysilać się na horoskopowe interpretacje.
Masz na myśli że tylko nawiercili niewinne dziurki a posądzenie o trucie drzew jest pomówieniem...
Przecież wlano tam lekarstwo żeby lepiej rosły a pani RR oczernia ludność Kazimierza w prasie i o Kazimierzu znowu piszą źle, a powinno być w tym DW o jakmś nowym "łodiridi dla młodzieży" w naszym mieście. Na portalu zresztą jest i na KK też: kazimierzdolny.pl/.../...
Gdzie w artykule jest napisane, że drzewa zostały zatrute herbicydami?
"Panie J.K.! Po co robi pan przedruki z tej beznadziejne stronki, która ma za zadanie tylko judzić. Robi im pan tylko reklamę. Zaraz nikt nie będzie pamiętał o tym "medium". "
Jestem przeciwnego zdania.
Należy go namiętnie drukować dzięki czemu , bez żadnych wyjasnien, zrozumiemy dlaczego to TVN uczyniło go " byłym". / powtarzam za J.K./
Wstaje rano.Ponieważ,Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje...
Swoją drogą są obiektywni.Wczoraj podczas wymiany zdań z Krystyną Gurmisnśką moja serdeczną sąsiadką a zarazem - kandytką na radną z lity A. Pomianowskiego - zadałęm pytanie panu(i) redaktorowi profilu "KK" .
"Janusz Kowalski Krystyno -zgryzsoto ty moja - co masz na myśli pisząc - woził wilk ....? Apropos N/N dlaczego nie piszesz o ważnych wdarzeniach w mieście? Chociażby o nadaniu tytułu dla Sprawiiedliwych... - podobno od czasu do czasu w myckę zakładasz - , wstrzasające fakty z ustaleń Komisji Rewizyjnej RM o patologi w kazimierskim magistracie,czy moim procesie z kierownik RIFE B.Gałek .Natomiast atakujesz - pod pozorem transparentności - człowieka, którego usiłowano okraść z własności. O kolejnym ataku na wspólnotę Kościoła nie wspomnę."
Na pytanie odpowiedzi nie dostałem,czego byłem pewien ale:
Czy uważasz ,że obiektywne medium omiją ważne dla społeczności Kazimierza Informacjie i skupia się na wyseklsjonowanych tematach.Głownie po to aby wspierać jednych.... i atakować drugich?
Raczej " obiektywni inaczej". Widzę analogię . Konstruktywna krytyka rządu Najjaśniejszej, uwazana jest przez niego, jako " dzień stracony">
@ Dzwonek ?. Naprawdę w @ Kazimierz widzisz BIEKTYWIZM ?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.