Wydrukuj tę stronę

Panie burmistrzu, aż tak zabolało?

Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Wczoraj na oficjalnej stronie Urzędu,  burmistrz  Artur Pomianowski zamieścił  pismo  w  którym pisze: cyt. „ Informacja nt. działań Urzędu Miasta w sprawie działki w Mięćmierzu w związku z nieprawdziwymi wypowiedziami rozpowszechnianymi przez radnego Janusza Kowalskiego Radny Janusz Kowalski w ostatnich dniach ponownie wypowiedział się nt. działki o numerze ewidencyjnym 48/1, położonej w Mięćmierzu, Gmina Kazimierz Dolny. Uczynił to z charakterystyczną dla siebie nonszalancją, po przeglądnięciu jak należy domniemywać, lakonicznych doniesień prasowych, w oparciu o niepełne dane, zwyczajowo miota poważne oskarżenia i zarzuty.”

Do treści pisma odniosę się  przy najbliższym posiedzeniu Rady Miejskiej i  dopytam pana burmistrza  o szczegóły... Pisząc notki, wiedzę czerpię  z dokumentów, które otrzymuję z magistratu. Faktem jest ,że niektóre  z nich mają nikłą zawartość merytoryczną. Wydaje mi się ,że frustracja pana burmistrza zamieszona na oficjalnej stronie miasta chwały mu nie przynosi i   jest  zapewne wynikiem publikacji  dokumentów, które kompromitują kazimierski magistrat.

http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1951-burmistrzowie-kazimierza-dolnego-podajcie-sie-do-dymisji.html

Sprawa inwestycji w Mięćmierzu,  totalnie kompromituje organy  samorządowe jak  i instytucje państwa. Jest to  przykład -  jeden z wielu – wskazujący ,że przekręty przy planowaniu przestrzennym na kazimierskiej ziemi  nie były wyjątkiem  a normą, wyznaczającą standardy urzędniczej zaradności.

Panie burmistrzu na takie praktyki z mojej strony zgody nigdy nie było ,nie ma i nie będzie. Mówiłem o tym przez lata całe . Chciałbym aby Pan sobie to uświadomił. Żadne pohukiwania nie odwiodą mnie od celu, jakim jest praworządność.   

Z przykrością muszę stwierdzić ,że Pan, Artur Pominowski, jako wice burmistrz Kazimierza Dolnego , a obecnie Burmistrz sprawą zbytnio  się nie przejął.

W 2018 r w rękach Artura Pominowskiego była decyzja  pozwolenie na budowę, inwestycji w Mięcmierzu. Temat pan Artur  zignorował ,bądź nie posiadał wystarczającej wiedzy aby w sposób właściwy  zareagować.

Obecnie jest podobnie. Pismo przewodnie do wniosku ( a nie wniosek burmistrza )  mieszkańców Mięćmierza ,  jest krótko mówiąc ,  kompromitacją magistratu. Burmistrz żadnego wniosku do Wojewody  o stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę nie wysłał , jak zapewniał radnych. W mojej ocenie jest to dowód na to ,że w/w sprawie, burmistrz Artur Pomianowski  nie chce się zbytnio angażować. Poniżej w załącznikach ( do pobrania ) pismo mieszkańców Mięćmierza.

J.K 

Interpelacja 13.08.2019 r

A Pom.pismo 1 02

Czytany 3488 razy