Kazimierz Dolny tonie w śmieciach
Wczoraj otrzymałem informacje, że wieczorem Wisłą płynęły worki ze śmieciami, zapewne nie z Sandomierza. Fetor ścieków na wale wiślanym – jak mówił turysta - był nie do zniesienia. Taka jest reakcja turystów na stan czystości miasteczka . Dzisiaj po raz kolejny miasto odwiedziło tysiące gości . Wycieczki na Zamek, do Korzeniowego i w inne atrakcje miasta odbywały się przez cały dzień. Jednak władze miasta zapomniały, że turyści poza pieniędzmi w kieszeni handlarzy, pozostawiają także śmieci. Jak wiemy wiosną usunięto dyrektora MZK, „nowy” jeszcze nie wybrany . I mamy widok jak na zdjęciach . Tak zaśmieconego miasta nie było od dawana. Jeszcze nie tak dawno niestrudzony pracownik ZUK , odbierał śmieci regularnie, od świtu do nocy . Jednak niektórym radnym przeszkadzało, że po mieście jeździ ciągnik z przyczepką .
Poniżej zamieszczam kuriozalne pismo burmistrza . Jest to odpowiedź na informację jaką wysłałem do magistratu w po notce: http://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1952-panie-burmistrzu-kazimierz-dolny-moze-byc-wolny-od-smieci.html
Komentarz chyba jest zbędny. Informację o śmieciach w mieście, zgodnie z sugestią p. burmistrza przekazałem drogą elektroniczną , gdyż telefon podany w piśmie nie odpowiadał.
J.K
Jak widzimy panie burmistrzu , każdy rodzaj pojemnika , uniemożliwia jego skuteczne opróżnianie.
Galeria
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/1962-kazimierz-dolny-tonie-w-smieciach.html?tmpl=component&print=1#sigProId29ec2752af