Czy poradzimy sobie z dziką zwierzyną ,jest decyzja Starosty
Od lat rolnicy nie tylko naszej gminy apelują do władz z prośbą o wprowadzenie regulacji, które doprowadziłyby do unormowania pogłowia dzikiej zwierzyny. Corocznie wyrządza ona gigantyczne straty w uprawach rolnych a myśliwi nie radzą sobie z problemem . Koło Łowieckie są mało skuteczni w ochronie upraw i wypłaceniem należytych odszkodowań za straty wyrządzane rolnikom. Oczywistością jest , że liczba dzików kilkukrotnie przewyższa populację, która nie zagrażałaby plantacjom roślin . Na przywrócenie równowagi potrzeba dobra wola i lata konsekwentnych działań.
W naszej gminie jest może gorzej głownie dlatego ,że pola orne zamieniły się ugory i obszary zadrzewione , co doskonale sprzyja rozmnażaniu się dzików.
Problem wielokrotnie monitował radny Dołęga. W końcu mamy odpowiedź. W styczniu 2020 r Starosta Puławski wydał decyzję na odstrzał redukcyjny na terenie Kazimierza Dolnego - obszaru wyłączonego z obwodu łowieckiego .
Pytanie zasadnicze,co burmistrz do tej pory w sprawie zrobił? Burmistrz jako organ wykonawczy władny jest do podejmowania stosownych działań i współodpowiedzialny jest za problem "pandemii" dzików w naszym mieście.
Jaki będzie efekt z czasem się okaże . Przychodzi mi na myśl stary sposób radzenia sobie ze z plagą szczurów . Onegdaj problem rozwiązywano między innymi tak.
„- Łapiesz pan szczura, wieszasz go pan za ogon, smarujesz maścią, dwa tygodnie i szczur zdycha”.
W załącznikach - do poprania – dokumenty dot. odstrzału redukcyjnego dzikiej zwierzyny .
J.K
- ostrzał.pdf (245 Pobrań)
- odstrzał 2.pdf (227 Pobrań)
- mapka dziki (1).pdf (533 Pobrań)