Prokurator stawia zarzuty ws. budowy szkoły w Kazimierzu.
Wczoraj odebrałem z magistratu pismo z prokuratury. Koperta – jak można było się spodziewać – została otworzona na Senatorskiej 5 . Jak oświadczyła pani sekretarz, Małgorzata Kuś, pismo nie zostało jednak przeczytane - szkoda . W związku z powyższym zamieszczam je poniżej w całości .
Żeby nie zanudzać, w piśmie najważniejsze jest w zasadzie ostatnie zdanie. Wątek ten dotyczy wybuchu gazu w szkole – w związku z nowymi ,szokującymi, okolicznościami .Mam nadzieje ,że sprawa w końcu ruszy…Wyłącznie chodzi o wyjaśnienie wszelkich wątpliwości i zbadanie nowych okoliczności w sprawie.
Zarzuty dla „płotek” o których mowa w piśmie , zupełnie mnie nie satysfakcjonują.
Sprawa dot.nieprawidłowości przy budowie szkoły jest poważniejsza niż myślałem . Stąd też – jak sądzę - naciski znacznych notabli na prokuraturę .
Mam również nadzieje ,że w końcu - kiedy minie panika związana z Covid 19 - Minister Sprawiedliwości zechce wysłuchać moich argumentów.
Nieoczekiwanie w sprawie dochodzenia do prawdy obiektywnej, dot. zarówno wybuchu gazu w szkole , jak i nieprawidłowości przy jej budowie , mam zdaje się sojusznika. To oczywiście dzięki profilowi „Kazimierz Komentuje „ który zamieścił moją rozmowę z red Wojciechem Biedroniem w „Studiu Polaków”. Tym sojusznikiem(...) jest Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych .
Zapewniam Państwa - ze szczególnym uwzględnieniem @ baart i @ Bilski - , że mimo obietnic nie wszytko mogę zamieszczać . Dzieje się tak dlatego ,że co rusz wypływają nowe okoliczności…,którymi prokuratora , z wolna , ale jednak się zajmuje. Prawdę mówiąc już miałem zamieścić dokumenty – w tym przesłuchania świadków – dot. umorzonego śledztwa w sprawie nieprawidłowości przy budowie szkoły ale znowu coś drgnęło…
Proszę wszystkich o cierpliwość.
J.K