Wydrukuj tę stronę

Dziura w ziemi na ulicy Góry

Oceń ten artykuł
(1 głos)

W miniony piątek na ulicy Góry zapadła się ziemia – szkoda ,że tylko ziemia... To efekt bylejakości bobrowania w ziemi przy modernizacji kolektora sanitarnego . Nie w tym jednak rzecz . Przez dwie doby powstały „lej kresowy”  nie był zabezpieczony, mimo zgłoszeń mieszkańców . Dziurę w ziemi sygnalizowała jedynie kiść badyla, następnie skrzynka na jabłka,  ostatecznie pachołki .

Ulica Góry jest główną arterią komunikacyjną do największej dzielnicy miasta. Codziennie tą drogą  jeździ setki samochodów . Tędy również masowo spacerują turyści.  Jest to główny szlak do ruin zamku w Bochotnicy i wąwozu Korzeniowego…

Ignorancja władzy wykonawczej trwa w najlepsze .Bezpieczeństwo życia  i zdrowia ludzi przegrywa z butą i cynizmem włodarzy .

Zasypanie dziury to kwestia dobrej woli i godziny pracy człowieka . W ostatnim czasie tak długo dyskutujemy nad zleceniami dla MZK sp.zoo w Kazimierzu Dolnym. Mowa trawa. Dalszy komentarz jest zbędny.

Wczoraj pisałem o światłach ulicznych,które od piątku nieprzerwanie świecą . Dzisiaj czwarty dzień z rzędu lampy doświetlają słoneczny poranek.

J.K   

g rem

Dzisiaj przed godz. 10.00 zlikwidowano awarię. Prace trwały niespełna godzinę.  Można,można! Szkoda tylko ,że przez kilka dni narażano zdrowie i życie ludzi.

Czytany 2265 razy