Akcje protestacyjne w Parchatce . Mieszkańcy mają dość wypadków drogowych
Jak wiemy 10 sierpnia w Parchatce miał miejsce kolejny wypadek śmiertelny, gdzie pod kołami samochodu zginęła rowerzystka. W ciągu ostatnich lat na drodze Puławy Kazimierz w samej Parchatce było dziesiątki ofiar wypadków.
Od lat mieszkańcy proszą władze Kazimierza o budowę chodnika, jak też inne formy poprawy bezpieczeństwa. Niestety bezskutecznie . Władze Kazimierza ignorują problem.
Dzieje się tak dlatego , że radni tej miejscowości od lat otwarcie mówią o problemie związanym z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. A to, jak wiemy władzy się nie podoba. Stąd szykany !
Mieszkańcy Parchatki postanowili w niecodzienny sposób zwrócić uwagę na problem ofiar wypadków drogowych. W całej miejscowości na płotach umieszczono kilkanaście banerów, które manifestują skalę problemu.
W ostatnich dniach pojawiły się także akcje cyklistów okolicznych miejscowości manifestujące swoje niezadowolenie z dotychczasowych działań władz ws. poprawy bezpieczeństwa w Parchatce i nie tylko .
PRZEJAZD DLA POPRAWY BEZPIECZENSTWA NA DROGACH
Opublikowany przez Dzieje Parchatki Sobota, 22 sierpnia 2020
O nietuzinkowej akcji mieszkańców milczą media,władze również. Fecebook Artura Pomianowskiego, burmistrza Kazimierza, tak bardzo aktywny na co dzień , przemilczał wypadek w Parchatce. Nie ma także wzmianki o banerowym proteście .
Mimo ,że akcja protestacyjna cieszy się nieprawdopodobnym zainteresowaniem mieszkańców całej Polski. W ciągu kilku godzin post na profilu Facebooka „Dzieje Parchatki” uzyskał setki polubieni i udostępnień, nienotowanych nigdy wcześniej w podobnej skali.
Co bardzo symptomatyczne. Nie zauważyłem aby osoby wspierające burmistrza Kazimierza na co dzień w banalnych sprawach solidaryzowali się dramatem mieszkańców Parchatki.
Opiniotwórczy Portal Kazimierski w artykule „Nie żyje rowerzystka” dopuścił się – nie po raz pierwszy – przekłamań, gdzie napisano cyt. „ W Puławach na ulicy Włostowickiej doszło do wypadku.”
Komentarz wydaje się zbędny.
Milczą media społecznościowe sympatyzujące z urzędującym burmistrzem .
Blokada informacyjna ma zaciemnić i zniekształcić rzeczywisty obraz dramatu, jaki dotyka mieszkańców Parchatki .
Nam pozostaje nieustanna walka i drożenie do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców naszej gminy.
W sprawę Parchatki zaangażowali się posłowie ziemi lubelskiej. Może wspólnymi siłami i dzięki zaangażowaniu ludzi dobrej woli skruszymy zatwardziałe serca lokalnych decydentów.
Pani Poseł, dziękujemy za zaangażowanie i chęć pomocy.
Opublikowany przez Dzieje Parchatki Sobota, 22 sierpnia 2020
J.K
Galeria
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2190-akcje-protestacyjne-w-parchatce-mieszkancy-maja-dosc-wypadkow-drogowych.html#sigProId9dd7355894
Komentarze
Nie wiedzialem, że zwolennicy Natanka mieszkaja w Kazimierzu. Chętnię uczestniczyłbym w spotkaniu. Swojego czasu bylem na mszy świadkow Jehowy. Zdumiał mnie ich infantylizm.
Mt. 10,26
Przeto nie bójcie się ich: albowiem nie ma nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajnego, o czym by się dowiedzieć nie miano.
S.R prawda już niedługo ujrzy światło dzienne, już niedługo, ws PLANDEMII takżę
Ublocone buty ma, bo przecież narodu przez pustynię nie prowadzi. To nasze polskie BŁOTA.
www.newsweek.pl/.../b9pvtkh
"
„Koronawirus to taka współczesna światowa wojna, która zmienia układ sił”. Takim stwierdzeniem premier Mateusz Morawiecki otworzył III edycję Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.
Epidemia COVID-19 błyskawicznie odmieniła oblicze naszego świata. Sceny, które wcześniej oglądaliśmy w filmach postapokaliptycznych, nagle stały się codziennością. Utrzymywanie dystansu społecznego, konieczność noszenia masek w miejscach publicznych i profilaktyczne zamykanie przedsiębiorstw, żeby spowolnić rozprzestrzenianie się choroby to codzienność w 2020 roku.
Konsekwencje zapobiegania śmiertelnym skutkom epidemii zostały porównane przez premiera Mateusza Morawieckiego do skutków wojny światowej, w której przegrani muszą pogodzić się ze zmianą swojej pozycji i roli w świecie."
@ lenin. Uważaj co piszesz.
Pani Ewo. Będzie / byl / ozonowany ?
"Jest ciepło. Chcemy się czuć swobodnie – opowiada kazimierski fotograf Maks Skrzeczkowski. – Często się nad tym zastanawiam, stojąc na rynku, jak bardzo to jest realnie niebezpieczne? Wydaje mi się, że jest mniej osób starszych. Widziałbym to jako pozytywny sygnał, że istnieje większa świadomość, że są one w grupie ryzyka i nie powinny się pchać w skupiska ludzi, które są w Kazimierzu – dodaje."
Babciu, dziadziu. NIE WYCHODZ, NIE PCHAJ SIĘ. "Pozytywnie będzie".
radio.lublin.pl/.../...
wiadomosci.wp.pl/.../
Przeczytajcie komentarze.
www.youtube.com/.../
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.