Wydrukuj tę stronę

Obrady XIX sesji Rady Miejskiej przejdą do historii

Oceń ten artykuł
(7 głosów)

Wczorajsza XIX  sesja RM przejdzie do historii, bynajmniej nie z powodu czasu trwania obrad  – 5.30 godz.  Wielogodzinne obrady były wynikiem wielu ważnych tematów , w tym  oczywiście debata o stanie gminy i absolutorium dla burmistrza.

To jak nie debatę zapamiętamy na długo.

Obrady zdominowała sprawa sprzedaży działki przy oczyszczalni ścieków https://youtu.be/2i-2EWXdvYM?t=17374

oraz następstwa negatywnej decyzji radnych.

głosowanie dzial

Chodziło  o zmianę  uchwały XIV/96/19 z 30.12.2019 r  o przystąpieniu do  zmian w planie  przestrzennym dla klubu  „Orły Kazimierz”.

Sprawa dotyczy  zmiany w mpzp, umożliwiającej wybudowanie infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania  klubu -szatnie toalety itp. Jest to konieczne i całkowicie zrozumiałe przedsięwzięcie.

Zdaniem magistratu zmiana uchwały była niezbędna,ponieważ w między czasie burmistrz wydał decyzję o podziale działki,co zmieniło numerację .

Okazało się jednak  ,że brak zgody na sprzedaż, uniemożliwia - zdaniem radcy prawnego - przyjęcie uchwały w przedmiocie zmiany uchwały w planie przestrzennym. Tak niestety został skonstruowany  dokument.

Mówiąc kolokwialnie decyzja o podziale działki, blokuje podjęcie uchwały o zmianach w planie przestrzennym w przypadku braku zgody na sprzedaż . Rozgorzała przez to zacięta dyskusja https://youtu.be/2i-2EWXdvYM?t=18162

W mojej ocenie radni zostali nieco wprowadzeni w błąd . Po pierwsze uchwała XIV/96/19 z 30.12.2019 obowiązuje nadal i podlega wykonaniu . Radca prawny, pani Małgorzata Arciuch moim zdaniem nie miała racji sugerując ,że Rada w trakcie obrad nie może zmienić porządku obrad. Chodziło o zdjęcie  z porządku obrad projektu uchwały o zmianie uchwały XIV/96/19, i przełożenia  tematu   na inny, najbliższy  termin. Dodam,że zarówno statut Gminy jak i ustawa o samorządzie nie zabrania podobnych praktyk Radzie Miejskiej . Przypomnę ,że  26.04.2019 r. na sesji RM radca Sławomir Lis, powiedział ,że za zgodną Rady  możliwe są   zmiany  dot. porządku obrad w każdej chwili .

Nie zrozumiałą , wyzwalającą niepotrzebnie pokłady emocji , była zarówno konstrukcja  projektu uchwały o zmianie uchwały dot. mpzp , jak też brak wyjaśnienia radnym przyczyn takiej zmiany . W projekcie znajdują się numery działek,  które zgodnie z decyzją burmistrza tracą znaczenie z chwilą wygaśnięcia uchwały dot. podziału , a stanie się to najpóźniej po sześciu miesiącach od jej wydania . Taka konstrukcja retoryczna dla większości z nas  była niezrozumiała.

Proponowałem zmianę uchwały odnoszącą się do obszaru a nie numerów działek . 

Wówczas załącznikiem do uchwały byłby rysunek graficzny z obszarem objętym zmianą, niezależnie jakie numery działek znajdowałyby się  w tym obszarze .

Poinformowano nas ,że formalne jest to niemożliwe.

Ustawa o planowaniu przestrzennym mówi:  

„Art. 14. [Uchwała o przystąpieniu do sporządzenia planu miejscowego]

  1. 1. W celu ustalenia przeznaczenia terenów, w tym dla inwestycji celu publicznego, oraz

określenia sposobów ich zagospodarowania i zabudowy rada gminy podejmuje uchwałę o

przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego,

zwanego dalej "planem miejscowym", z zastrzeżeniem ust. 6.

  1. 2. Integralną częścią uchwały, o której mowa w ust. 1, jest załącznik graficzny

przedstawiający granice obszaru objętego projektem planu.

  1. 3. Plan miejscowy, w wyniku którego następuje zmiana przeznaczenia gruntów rolnych i

leśnych na cele nierolnicze i nieleśne, sporządza się dla całego obszaru wyznaczonego w

studium.

  1. 4. Uchwałę, o której mowa w ust. 1, rada gminy podejmuje z własnej inicjatywy lub na

wniosek wójta, burmistrza albo prezydenta miasta.”

 Podam prosty przykład;  

W czasie przystąpienia do zmian w planie przestrzennym dla obszaru gminy Kazimierz nie wpisano do projektu uchwały numerów działek, a obszar jaki miał  być objęty zmianami w planie. Integralną częścią każdej uchwały ( dot,mpzp ) jest oczywiście złącznik graficzny z zaznaczonym obszarem,a nie numerami działek,które w trakcie opracowywania planu mogą się zmienić  przez podział.  

Ogólnie temat  wywołał niepotrzebne emocje, jednak sama dyskusja była potrzebna i przyniesie efekty.

Mam poważne obawy co do przyszłości oczyszczalni ścieków w Bochotnicy . Boję się ,że ktoś próbuje burmistrzem  i Radą Miejską manipulować .

W mojej ocenie chodzi o takie działania, które w konsekwencji wymuszają likwidację naszej oczyszczalni – z braku możliwości modernizacji  -  a tym samym  podłączanie aglomeracji Kazimierz do oczyszczalni ścieków w Puławach. Zapewniam ,że niektórzy… o tym marzyli i marzą nadal .

Do tematu wrócimy podczas najbliższych obrad Rady.

J.K

Czytany 3316 razy