Wydrukuj tę stronę

Meleksy znikną z kazimierskiego rynku ?

Oceń ten artykuł
(2 głosów)

Wczoraj ( 25 .09.2020 ) po dłuższej przerwie radni z komisji edukacji i kultury… obradowali nad problemami miasta.  

http://www.kazimierz-dolny.pl/miasto/aktualnosci/filter/1/3777,informacja-o-posiedzeniu-komisji-edukacji-kultury-kultury-fizycznej-i-turystyki.html

Na wstępnie pragnę poinformować   Państwa , że magistrat zrezygnował z zapisywania obrad komisji na kanale You Tube . O co  chodzi tak do końca  nie wiadomo – dopytam przy najbliższej okazji .

Wstępnie ustaliłem , że  ma to związek z kosztami, jakie Gmina ponosi, wz.  z transmisją posiedzeń Rady Miejskiej . Informuję uprzejmie czytelników ,że poniedziałkowe posiedzenie  połączonych komisji RM – przed środową sesją - będę transmitował na Facebooku.

Wróćmy jednak do obrad .  Na wstępie radna Ewa Wolna złożyła wniosek formalny o zmianę porządku obrad. Radna zażądała zdjęcia  pkt. 3, tj. przygotowania projektu uchwały ws. wysokości stawek podatku od nieruchomości z podziałem na strefy podatkowe. 

W jej ocenie sprawie wprzódy powinien wypowiedzieć się radca prawny . O co tak naprawdę chodziło Ewie sam nie wiem. Fakt, faktem, głosami ludzi  burmistrza sprawa pobudzenia gminnej działalności gospodarczej poprzez zróżnicowanie podatków  przepadł . I znając  życie temat nie wróci na „wokandę „.  

Ciekawie referowany był punkt  "1",  porządku obrad ,szlaki i trasy turystyczne. Najogólniej rzecz ujmując , radni zgodnie przyjęli oczywistą oczywistość , że szklaki turystyczne  powinny być udostępnione turystom , a  po wtóre winny być odpowiednio oznakowane. Próby zaangażowania w dyskusję radnych przez  Przewodniczącego L. Dołęgę   na niewiele się zdały. Myślę ,że szerzej o szlakach w Kazimierzu   napisze , redaktor  A, Soria , która aktywnie brała udział w dyskusji .

Było także  o  nagrodach...  dla nauczycieli. Jednak radni również w tym punkcie nie wiele mieli do powiedzenia . 

W kwestiach turystycznych… zgłosiłem postulat aby Rada wespół z burmistrzem pilnie podjęła działania - najpóźniej od przyszłego roku -  w celu uruchomienia „gminnego” meleksu.

Jak wiemy od lat 8, gdzieś…w garażu, parkuje , zawinięty od nowości w folię bąbelkową – z czerwoną kokardą - , zakupiony  przez  magistrat meleks w ramach projektu rewitalizacji wzgórza zamkowego – za bagatela  80 tysiaków . 

Postulowałem  aby  spółka gminna,  MZK , zajęła się tematem i wspólnie i w porozumieniu z Gminą rozpoczęła przewozy turystyczne  i  czerpała zyski  z intratnej działalności.

 Podobnie jak miało to miejsce z biletowaniem za wejście na Krzyżową Górę, czy parkingi ,co przynosi Gminie i MZK  znaczne przychody.  Zaproponowałem nadto nietuzinkowe rozwiązanie nierozwiązywalnego   problemu związanego z miejscami postojowymi. Jak wiemy niesnaski  i kłótnie  właścicieli  busików to codzienność .

Zaproponowałem komisji  aby holdingi meleksiarskie królujące niepodzielnie w mieście od lat, przenieść pod „Króla”, na Puławską, gdzie jak wiemy jest przestronnie i bezpiecznie .

Dodatkowo jest  tam dość miejsca  aby zadowolić chciwych biznesmenów , niezależnie od miejsca pochodzenia, które  dotychczas było jedynym kryterium przydzielania miejsc postojowych .

Rejon Dużego Rynku natomiast ,  w tym ulice Lubelska i Nadwiślańska, przeznaczyć  należałoby dla meleksów  gminnych. Z dopuszczeniem ,tych podmiotów ,  które posiadają  jednym, bądź dwoma meleksy. Czyli firmy jednoosobowe.   

Przypomnę- co nie jest bez znaczenia - , że wpływy do budżetu miasta z tytułu opłat za zajęcie pasa drogowego od "meleksiarzy", oscylują w granicach 40 tyś. rocznie ( słownie; czterdzieści tysięcy złotych ) . Więc jest to suma  śmiesznie niska, wręcz  urągająca powadze królewskiego grodu. 

Dla porównania , wpływy z opłat targowych z samej ulicy Nadwiślańskiej, sięgały 100 000 zł w sezonie.

Mam nadzieję ,że moje argumenty przekonają  burmistrza – i jego ludzi także.

J.K 

Czytany 3223 razy