Burmistrz Artur Pomianowski odwołał swojego zastępcę
Opublikowany przez Blog Kazimierski Poniedziałek, 28 września 2020
Zarządzeniem nr 52 Burmistrza Kazimierza Dolnego z 21 września 2020 r Artur Pomianowski odwołał z funkcji zastępcy burmistrza Kazimierza Dariusza Wróbla .
Wcześniej z bliżej nieznanych przyczyn „zdegradował” kierownika Marcina Markowskiego z Referatu Nieruchomości i Planowania Przestrzennego po przez likwidację stanowiska "kierownika" .
Na profilu społecznościowym Facebook burmistrz do sprawy odniósł się w dwóch zdaniach, gdzie czytamy;
„Drodzy Państwo, informuję o zmianach, które wprowadziłem w Urzędzie Miasta. Swoje urzędowanie kończy mój zastępca Dariusz Wróbel. Mimo, że nasza forma współpracy się wyczerpała, wierzę, że Dariusz Wróbel dalej będzie działał na niwie samorządowej, czego mu życzę dziękując za pracę w Gminie Kazimierz Dolny.”
W zasadzie jest tak, że to burmistrz powołuje na swojego zastępcę kogo chce , i to jego niezbywalne prawo.
Wczoraj obradowały połączone komisje Rady Miejskiej przed środową sesją . Niestety burmistrz nie raczył o ważnym, bardzo ważnym fakcie powiadomić radnych. Uważam to co najmniej za daleki nietakt. I po raz kolejny zamanifestowanie opinii publicznej , kim dla burmistrza jest Rada jako całość - nie liczą drobnych wyjątków.
J.K
Komentarze
A w Polsce nadal nie ma ustawy na podstawie której możnaby karać za brak maseczki ale w końcu wirus jest w odwrocie a Polacy to bardzo zdyscyplinowani, przewidujący , odpowiedzialni ludzie, dlatego nie mamy czego się obawiać, jak to powiedział rzecznik MZ musimy przywyknąć i nauczyć się żyć ...
Dziennik "Bild" informuje, że spotkanie odbędzie się bez udział publiczności. "Superpuchar przy udziale duchów" - taki tytuł widnieje na stronie.
Taką decyzję podjęły władze miasta Monachium, które nie chcą wpuszczać kibiców na trybuny. To oczywiście z obawy przed koronawirusem"
Chyba w zależności od sytuacji w jakiej jest dobiera sobie prawników,ten urząd to ewenement na skalę światową
Proszę zadać sobie pytanie , ilu mieszkańców Warszawy przebywa w Kazimierzu : w piątek, sobote, niedzielę ?
". hmm. Warszawa?. Skąd czerpią informację, że tak trzeba?. My tam NIC nie wiemy co w Kazimierzu. np. W dniu 28.09. podczas obrad połączonych komisji " nowy" informatyk , jako jedyny, miał maseczkę. W dniu 30.09, ten sam " nowy informatyk" , jak wszyscy, maseczki nie mial. Czyżby OGŁOSZONO odejscie wirusa z Kazimierza.
Inny przyklad. Na obradach, kiedy jeszcze w nich uczestniuczył pan Wróbel, obok siedziala kobieta - radca prawny. Wczoraj radca prawnym był mężczyzna. Co z panią, a tak przy okazji: ilu radców prawnych Burmistrz zatrudnia ?.
Podczas konferencji prasowej na Downing Street - setnej poświęconej walce z epidemią – Johnson apelował o przestrzeganie reguł, ale podkreślił, że nie zawaha się podjąć dalszych kroków, jeśli będzie to konieczne do zatrzymania epidemii. Od 14 września obowiązuje zakaz spotykania się w grupach większych niż sześć osób, zaś w zeszłym tygodniu skrócono godziny otwarcia pubów, barów i restauracji.
– Obecnie nie wracamy do sytuacji, w jakiej znajdowaliśmy się w marcu. I naprawdę nie chcę tego robić, nie chcę wracać do krajowej blokady, gdy główna wytyczna mówiła, by pozostać w domu, nie o tym mówimy. Chcemy utrzymać gospodarkę w ruchu. Chcemy utrzymać młodych ludzi, uczniów w szkołach. Ale jedynym sposobem, by to zrobić, jest przestrzeganie wytycznych i stłumienie wirusa – mówił Johnson.
Wyjaśnił, że perspektywa nowych krajowych ograniczeń "całkowicie zależy od tego, jak skutecznie będziemy teraz wspólnie zwalczać wirusa". –Wiemy, że jesteśmy w stanie to zrobić, ponieważ zrobiliśmy to wcześniej, w marcu i kwietniu – dodał.
Jak mówił, epidemia może się teraz rozprzestrzeniać w inny sposób niż w marcu, bo widać kilka bardzo wyraźnych lokalnych szczytów i dlatego jest możliwe, że konieczne będzie skupienie się w większym stopniu na lokalnych działaniach w walce z nią. "
Obejrzyjcie, jak NASI LOKALNI urzędnicy i radni DAJĄ PRZYKŁAD podczas obrad na sesjach i komisjach, a przecież niektórzy z nich DOŚWIADCZYLI czym jest koronawirus. / facebook Janusza Kowalskiego/
Piotr Górecki, PAP 30.09.2020 20:14
Rząd Czech na wniosek ministra zdrowia Romana Prymuli ogłosił w środę wprowadzenie 30-dniowego stanu wyjątkowego, który będzie obowiązywać od 5 października. Ma to ograniczyć liczbę nowych zakażeń koronawirusem oraz wspomóc system zdrowotny, który staje się niewydolny. Dłuższy, bo aż 45-dniowy stan wyjątkowy wprowadza z kolei Słowacja"
Pewnie że może tylko chyba uzasadnienie to marne nie?na pewnym poziomie od ludzi wymaga się chyba więcej a nie bo tak chciał na zasadzie jak w przedszkolu dlaczego?bo tak
A to już burmistrzowi nie wolno zmienić zastępcy.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.