Wydrukuj tę stronę

Trwa "komisja śledcza " w sprawie planu przestrzennego.

Oceń ten artykuł
(7 głosów)

W miniony piątek i radni z komisji rewizyjnej po raz drugi zebrali na posiedzeniu aby kontynuować prace kontrolne dot. nieprawidłowości przy opracowywaniu studium i planie przestrzennym .

Chodziło głownie o to aby odpowiedzieć mieszkańcom na nurtujące od lat pytania , dlaczego to wszystko tak długo trwało. W piątek frekwencja dopisała – co jest sukcesem . Prace nad postawionymi zadaniami były owocne. Praktycznie nie było sporów , jest to warte podkreślenia, co do kierunków w jakim komisja ma podążać, czy technicznych aspektów . Oczywistym dla wszystkich było to aby Komisja rzetelnie wyjaśniła dlaczego studium opracowywane było 10 lat, a nie rok, jak zapisane było w umowie .

Na dalszym etapie przejdziemy do Planu Przestrzennego. Tu jest podobnie, jednak nieco krócej . Od 2015 r., poza jednym obszarem - Dąbrówka, Jeziorszczyzna, Wylagi, Góry –  prace przy opracowywaniu planu  stoją . Co gorsza nawet procedura cofa się . Bowiem umowy na opracowanie mpzp  – dla Zbędowic, Bochotnicy, Rzeczycy itp., - zostały zerwanie. I nie wiemy dla czego . Wie zapewne o tym Pomianowski ale nie nie może zapewne powiedzieć.

Obręb Kazimierza mógł mieć uchwalony Plan, już w 2019 r. Były ku temu wszystkie przesłanki i uzgodnienia .

Zabrakło woli burmistrza , a nawet więcej. Burmistrz Artur Pomianowski wspólnie i w porozumieniu z kolesiami odwrócił bieg historii..., wykonując to, co nakreślili jego mocodawcy. Poprzez pewne „sztuczki”, Pomianowski zablokował uchwalenie planu . Jak to zranił i dlaczego, dowiecie się Państwo nieco później.

Mam cichą nadzieję ,że komisja również dojdzie do tego wniosku, co zapisane zostanie w protokole.

Na obecnym etapie w szczegóły, dla dobra śledztwa – dosłownie i w przenośni - wchodzić nie mogę .

Wracając do studium .

Na konkluzję tego o czym wspomniałem przyjdzie nam  jeszcze troszkę poczekać .Pracy jest co niemiara . Parafrazując Pismo . Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało.

Dla zobrazowania zakresu prac podaję przykład. Widoczne na zdjęciu skoroszyty, to dokumenty jednej tylko uchwały, tzw. 105/2004.

Jedna z teczek to tzw. "moja"... Nie oznacza to wcale ,że tak opasłe teczki były w każdym przypadku zmian w mpzp. O tym też będzie mowa...

Ufam , że tym razem  radni porzucą „ dyscyplinę partyjna „ a raczej nie posłuchają poleceń sitwy i gorliwie będą  uczestniczyć w pracach komisji. Czego zwieńczeniem powinien być rzeczowy  protokołu z podpisami członków komisji.

Konkludując. Na obecnym etapie prac komisji ustalamy co uniemożliwiło opracowanie Studium w czasie zakreślonym umową  i jakie były tego przyczyny. Trwało to przecież aż 10 lat.

Wiemy  ,że mimo wątpliwości prawnych , sukcesywnie do opracowywanego studium dosyłano planistom  kolejne wnioski o zmiany ,co powodowało dodatkową pracę i czas. Ale to nie jedyna przyczyna skrajnych opóźnień.  

Na bieżąco będę państwa informował o posępnie prac komisji . Wyjaśniam, że dla dobra sprawy nie transmituję posiedzeń tej komisji . W stosownym czasie wyjaśnię dlaczego tak postąpiłem.

Pod koniec posiedzenia wywiązała się niepotrzebnie  pyskówka. Klasycznie radny K. Seroka, miał uwagi do  Przewodniczącego Rybczyńskiego , czepił się się również mnie. O  tym  jednak szerzej  na  Sesji . Planowana XXI sesja RM ma odbyć się 24 października. Wcześniej 20 bm. mają  obradować komisje.

J.K

Czytany 2956 razy