Puławska prokuratura „pracuje” nad kazimierskim samorządem
Od dłuższego czasu jako radni Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym , sygnalizujemy różnym instytucjom ,w tym prokuraturze, nieprawidłowości dotyczące niegospodarności w kazimierskim magistracie. Bez wątpienia sprawy inwestycji gminnych powinny bardziej przykuć uwagę prokuratorów niż dzieje się to obecnie.
Prokuratura ,jak i cały wymiar sprawiedliwości zawalona jest sprawami. Te poważne i te zwykłe , mają podobny tryb nakreślony przez KPK-a.
Do tego wszystkiego doszedł jeszcze wirus, celebryta ,który paraliżująco oddziałuje na kondycję wymiaru sprawiedliwości.
Jest jednak małe światełko w tunelu.
Na początku września zostałem zaproszony na ulicę Al. Róż 2 w Warszawie, gdzie jako przedstawiciel Rady Miejskiej w Kazimierzu , przedstawiłem problemy, które jak nowotwór zżerają samorząd i utrudniają życie mieszkańców .
Pan minister - wraz z asystentami - wysłuchał moich argumentów i obiecał, że resort przyjrzy się sprawom o których była mowa.
Chodziło głównie o przeniesienie poza obręb wpływów prokuratury regionalnej, umorzonych i toczących się śledztw. Ze szczególnym uwzględnieniem spraw starych, chociażby takich jak „wybuch gazu w szkole” , czy kazimierska „Czajka”.
Czekamy zatem na decyzje ministerstwa, mając równość w dobrą zmianę .
Wczoraj zaś ,po raz kolejny, skorzystałem z „zaproszenia” prokuratura puławskiej Prokuratury, gdzie złożyłem zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa dotyczy betonowania -słynnych na całą Polskę - wąwozów.
Postępowanie prowadzone będzie w kier. art. 231kk, i nie tylko . Przyznam ,że byłem poruszony elokwencją młodego prawnika. Prokurator doskonale znał sprawę dot. betonowania kazimierskich wąwozów, co ułatwiło czynności . Prawnik nie tylko słuchał moich zeznań ale także zadawał pytania , to naprawdę wyjątek . Na dodatek – co zupełnie zwaliło mnie z nóg - używał 10 palców do obsługi klawiatury komputera ,co jest ewenementem w tej branży... Także kilkanaście stron maszynopisu plus konwersacja merytoryczna zajęła nam nie więcej niż dwie godziny.
W młodości siła ! Stara gwardia… won na emeryturę, różaniec i pod piec – jak mawiali nasi dziadowie.
Reasumując . Dobrze oceniam fakt ,że prokuratura w końcu przejrzała na oczy. Poniżej dwa z pośród wielu pism, jakie ostatnio otrzymuję.
O wynikach prokuratorskich śledztw poinformuję Państwa w przewidzianym prawem czasie .
J.K
Komentarze
To nie jest do końca tak pracował w urzędzie i odpowiadał za coś więc musiał się cxegoś nauczyć. Natomiast burmistrz dał mu możliwość rozszerzenia swoich kompetencji.
Ale żaden z nich NIC o fachowości, jeno : " wdzięczność, lojalność".
Super dzięki za odpowiedź,ale pewnie Pomianowski nic nie pamięta że coś takiego mówił ja zwykle tak mowic
Generalnie jeden naiwny drugi nielojalny?
Ale pasztet nad pasztety!Skad ten tekst????
Mam nadzieję że tym razem policja wyjaśni a być może wrócimy do poprzedniego ataku. Policja została powiadomiona?
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.