U radnego Seroki już stoi - nadajnik GSM
Wraca lęk mieszkańców związany z budową nadajników telefonii komórkowej w naszej gminie .
Kilka miesięcy temu prawdziwy horror przeżywali mieszkańcy Jeziorszczyźny . Nadajnik bowiem miał zostać zlokalizowany w pobliżu domów . W sierpniu natomiast trwoga sparaliżowała mieszkańców Witoszyna . Mieszkańcy stoczyli batalię… W tej sprawie radny Kamil Seroka w rekonesansie dla mainstreamowego medium www.kazimierzdolny.pl, tak się wypowiadał…
„- Do momentu rozpoczęcia budowy nie mieliśmy na ten żadnej informacji, żadnej wiedzy. Zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym – mówi Kamil Seroka, radny Rady Miejskiej w Kazimierzu, który od budowanej wieży telekomunikacyjnej mieszka niewiele ponad 200 m. – Boimy się głównie o swoje zdrowie. Czy dostaniemy zapewnienie od operatora, że oddziaływanie wieży nie będzie wpływało negatywnie na zdrowie naszych rodzin? Czasy się zmieniają, technologia idzie do przodu i przyszłości sygnał może być zwiększony. Jaką mamy gwarancję, że nie będzie powikłań zdrowotnych z tego powodu?”
Obecnie sen z powiek spędza planowana budowa nadajnika GSM w Okalu . Tak więc dzieje się...w gminie . Mieszkańcy tak naprawę nie bardzo wiedzą jak rozumieć problem i rozwiać nurtujące wątpliwości, co jest w pewnym sensie uzasadnione .
Iście szekspirowskie dylematy. Budować nadajniki , czy zakazać budowy ? A może bardziej się edukować ? Jak na razie problem związany z nadajnikami jest ,jako żywo. Czasami przybiera formę groteski ,tej na poziomie jaki dylematów mieszkańców Kaplar z bestseleru „Konopielka”.
Reasumując. Jaki wpływ sieci GSM na zdrowie organizmów żywych mają nadajniki , tego nikt w zasadzie nie wie. I jeszcze długo wiedzieć nie będzie . Rzetelnej wiedzy na ten temat mieć trudo oczekiwać .
Jak na razie problemem samych masztów to jedno ,a problem z zasięgiem telefonów komórkowych to drugie i zdecydowanie ważniejszy problem.
Mówiła o tym na ostatniej sesji RM, radna J. Olejarz. Pani Justyna postulowała o poprawę jakości usług telekomunikacyjnych. Zasygnalizowała że w rzeczyckiej szkole nie ma zasięgu GSM . I z tego powodu uczniowie będą mieli ograniczone możliwości nauki zdalnej, związanej z pandemią koronki….
Burmistrz odpowiadając radnej stwierdził – i słusznie - ,że nie on jest adresatem tej interpelacji .Tak więc należałoby się zwrócić do operatorów. Ci zaś mogą radnym przypomnieć wydarzenia związane z Smart City.
Jak pamiętamy wszyscy kilka miesięcy temu kolejny operator chciał montować nadajniki na szkole w Mieście .Radni „Dobrej Alternatywy” i nie tylko podnieśli larum. Wrzasku przy tym było co niemiara. A tak naprawdę nikt nie bardzo wiedział o co chodzi.
Tak się złożyło ,że radni w tej sprawie, niemal jednogłośnie – poza mną – odrzucili uchwałę dającą przyzwolenie jednemu z operatorów na montaż nadajnika na szkole.
Radną Olejarz uspokoję, chodź nie jest to argument kojący zbolałe serce , że szkoła w Rzeczycy nie jest wyjątkiem w naszej gminie . Dwa lata temu oddana do użytku szkoła w Kazimierzu za gigantyczne miliony – dla niektórych najnowocześniejsza w Europie - nie tylko nie ma zasięgu GSM ,ale również Internetu. O problemie braku Internetu - a dzięki nadajnikom najszybciej możemy go mieć – mówiło się od lat . Ale tylko się mówiło . Jedni chcieli ,drudzy protestowali . Złotego środka nie wynaleziono.
Tak więc problem z zasięgiem, póki co, nie zostanie rozwiązany ,głowie dlatego, że zarówno władza wykonawcza jaki stanowiąca , w tej materii nie ma dostatecznej wiedzy.
Radną Olejarz trochę uspokoję . W Witoszynie podłączane są właśnie urządzenia zasilające nadajnik. I lada moment będzie zasięg, a tym samym powinna poprawić się łączność - pani radna !
J.K
Komentarze
Ten odcinek, podczas tzw . utwardzania drogi , który to przeprowadzili na własny koszt budowniczowie domów przy Młyńskiej, został pominięty, bo " kierownik" wysypywania różnego rodzaju badziewia i gruzu uznał, że jest na tyle twardy, że samochody transportujące materiał budowlany nie uszkodzą go. Stało się inaczej . W ubiegłym roku odcinek ten uległ dalszej degradacji kiedy budowano przy nim CUŚ takie, że wszyscy zachodza w głowę co to będzie.. Łopatą tam nic SPOŁECZNIK nie wskura..
A ja już wiem kogo Bilski krasnalem nazywa! To ten pan radny z artykułu który protestował na prawomyślnym kazimierskim portalu a teraz zamilkł i ma zasięg. Ciekawe ile płacą za takie protest, a potem za ich zaniechanie. W końcu telekomy mają kasę nie to co nasi kazimierscy bida biznesmeni.
Roman jesteś wielkim niby społecznikiem więc weź łopatę I grabie i popraw drogę koło siebie. Jest tam błoto dzięki Tobie bo parę lat temu wywiozles tam od siebie z działki tak zwany margiel.
To się będzie dopiero działo....
"Każdy ma konstytucyjne prawo do publicznego wyrażania poglądów i sprzeciwu wobec rozstrzygnięć sądów lub trybunałów, w tym Trybunału Konstytucyjnego. Jednak nie może to usprawiedliwiać łamania praw innych osób i popełniania przestępstw" - napisał na Twitterze."
Matka to musiała dużo śniegu zjeść...
„Myślę, że to głupie ze strony kobiet, by udowadniać, że są równe mężczyznom. One są znacznie lepsze i zawsze były. Cokolwiek dasz kobiecie, ona czyni to lepszym. Jeśli dasz jej spermę, da Ci dziecko. Dasz jej zakupy, ona da Ci posiłek. Dasz jej uśmiech, ona da Ci swoje serce. Mnoży i powiększa wszystko, co się da. Więc jeśli dasz jej gówno, spodziewaj się jeszcze większego gówna.”
– William Golding
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.