Wydrukuj tę stronę

Wraca problem drogi za "Starą Chatą"

Oceń ten artykuł
(5 głosów)

Zdjęcia i filmy otrzymałem od  właściciela posesji  

Wraca sprawa drogi prowadzącej do „Czarnego”.  Od razu sprostuję – by nie narazić się na kolejne procesy sądowe - że „Czarny” to nie „Czarny” . I „Czarny" to nie wąwóz, a głębocznica  etc.

Zawczasu także objaśniam, że nie chodzi o betonowanie… (sensu stricto) a układanie żelbetowych płyt na podbudowie betonowej.

Obwieszczam wszem i wobec, że to nie burmistrz Pomianowski „betonował” wąwóz a firma, która została wyłoniona (legalnie) w drodze przetargu itd.

Troszkę sobie dworuję ale jak można inaczej znieść to co się dzieje... Najprostsze możliwie roboty stwarzają urzędnikom problem porównywalny z zaoraniem Księżyca.

W ubiegłym roku nie dokończono utwardzania drogi na odcinku około 180 m od ulicy Doły. Właśnie dlatego, że w działce gminnej rosły drzewa. I nie tam  jakieś samosiejki ale wiekowe akacje, wierzby itp.

https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2234-powstanie-most-na-grodarzu-i-zabetonuja-droge-przy-starej-chacie-w-kazimierzu.html

Obecnie trwa wycinka drzew na rzeczonej drodze. Spowodowało to konflikt z właścicielem drzew. Zdaniem władz miasta, drzewa rosną na działce gminnej, a wycinka ma charakter sanitarny. Właściciel gruntów protestuje i uważa działania magistratu jako bezprawne. Jest przekonany, że drzewa rosną w jego działce. Jak twierdzi sadził je wiek temu pradziad właściciela.

Właściciel „Starej Chaty” zapewnia, że drogi nikt nie przesuwał i od pokoleń jej przebieg nie uległ zmianie.  A błąd jest w papierach…

Powstał zatem spór, a drzewa wycinane są w asyście policji .

Jak ustaliłem w referacie inwestycji (RIFE) kazimierskiego magistratu droga - na mapie - powstała zaledwie 10 lat temu. Tyle informacji .

Obecnie właściciel złożył wniosek do magistratu o wstrzymanie robót i wykonanie rozgraniczenia. Zapowiada również, że prawnie zmusi Gminę do oddania zaanektowanej własności.

Tak się składa, że obecna sytuacja jak wygląda podobnie do  sporu o przebieg drogi Szkolna - Góry. Jak wiemy Gmina przegrała sprawę w sądzie.

Zaproponowałem racjonalne rozwiązanie, żeby magistrat formalnie przejął zajeżdżaną drogę, która jest „niczyja", ponieważ stanowi własność „wspólnoty wsi Wylągi”. Jednak urzędnicy zdając sobie sprawę że w takim przypadku, tok formalnoprawny jest długi, wiec stoją przy swoim.

Jak się wydaje "Spółdzielnia Filmowa" wkrótce nakręci kolejny film pt. „Stop manipulacji".

Zatem czekamy na otwarcie nowego sezonu filmowego z niecierpliwością .

J.K

Czytany 3106 razy