Komisja Borychowskiego "rozpatrzyła" skargi na Burmistrza

Dzisiaj na godz. 8.00 zwołana została  Komisja Skarg i Wniosków Rady Miejskiej w Kazimierzu Dolnym.

Radni mieli zająć się   petycjami dotyczącymi opracowania sposobu rozpatrzenia (załatwienia) trzech petycji dotyczących szczepień przeciwko COVID-19. http://www.kazimierz-dolny.pl/miasto/aktualnosci/filter/1/3901,informacja-o-posiedzeniu-komisji-skarg-wnioskow-i-petycji-rady-miejskiej-w-kazimierzu-dolnym.html

Dosłownie po  20 ( dwadzieścia minut ) minutach – wyjątkowo zgodnych ,spójnych i jednomyślnych decyzji – wszystko było jasne. Główny temat szczepionek, to jedynie temat zastępczy.

Swoją drogą petycje  anytyszczepionkowców  w ogóle nie powinny trafić pod obrady Komisji. Z  przyczyn formalno-prawnych o czym mówiła pani mecenas M. Arciuch . Wiodący temat owych petycji, to jedynie zasłona dymna i stracony czas , przepuszczone pieniądze tytułem diet .

Sprawa bulwersuje tym bardziej , że 17 lutego br., burmistrz zajął stanowisko w przedmiocie petycji –  czytaj w załącznikach do pobrania. 

Jednak na komisji ważne było co innego. Bezczelnie przepchnięte  zostały dwie kluczowe sprawy, które od dawna były pomijane, a od miesięcy spędzały sen z powiek burmistrzowi.

Załatwiono... moją skargę w przedmiocie wydanych  decyzji na ogródki kawiarniane . Chodziło o te,  lokalizowane w północnej części Rynku.

Stoją one  lokalizowane  na „drodze pożarowej” stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. 

Temat poruszany  był od dwóch lat i nie mógł  – aż do dzisiaj -  doczekać się  rozstrzygnięcia ,  zarówno  zgodnego  z prawem, jak i oczekiwaniami  mieszkańców . Działo  się tak głównie dlatego, że sprawa dotyczyła kolegów burmistrza Artura Pomianowskiego. Jak wiemy stali się oni beneficjentami tego przywileju.

Zastawianie  „drogi pożarowej” to gra o  ludzkie zdrowie i życie. Jednak dla burmistrzów sprawa bezpieczeństwa to temat wtórny.

Nic dziwnego ,że zaniepokojeni mieszkańcy od dawna próbowali wzruszyć urzędników - niestety bezskutecznie.

Znając opór materii i powiązania lokalnej grupy interesu, uwikłania radnych w sprawę itd… ,  zwróciłem się do Państwowej Straży Pożarnej w Puławach  o interpretację w tym temacie . Odpowiedź PSP w Puławach nie pozostawiła złudzeń. Lokalizowanie ogródków kawiarnianych na „drodze pożarowej” przy ulicy Rynek  jest sprzeczne z prawem https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2276-co-dalej-z-bezpieczenstwem-przeciwpozarowym-miasta.html Przy czym nie chodzi o dni targowe ale w ogóle na drodze pożarowej nie mogą być lokalizowane ogródki !

Dzisiaj na komisji Burmistrz rozwiał wątpliwości https://youtu.be/594JKELntOo?t=645  Jak powiedział w  decyzji jaką wyda na 2021 r  nie będzie wymogu  usuwania ogródków na czas targu https://youtu.be/594JKELntOo?t=762  Tak więc  Burmistrz stawiając na szali bezpieczeństwo  ludzi z interesem kolegów, wybrał to drugie  https://www.youtube.com/watch?t=517&v=594JKELntOo&feature=youtu.be

Sprawa jest o tyle skandaliczna ,że nie mogłem brać udziału w komisji. O tym , że moja   skarga została przesłana  do komisji Skarg i Wniosków dowiedziałem się  wczoraj o godzinie piętnastej . Mimo ,że pismo przeleżało w biurku Opoki od sierpnia 2020 r i nie mogło doczekać się rozpatrzenia przez wiele miesięcy . 

Była też poruszona sprawa meleksów ,  nie mniej bulwersująca . Wniesiona została skarga na działanie  burmistrza ,  dotycząca wydawanych zezwoleń na postój meleksów. W tym przypadku burmistrz również stawia swoich znajomych w pozycji uprzywilejowanej . Mimo jednoznacznego wyroku WSA w Lublinie, orzekającego o łamaniu prawa, burmistrz robi swoje  https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2275-lubelski-sad-zmiazdzyl-decyzje-burmistrza-pomianowskiego.html

Tak więc rękami Borychowskiego  sprawę ponownie zamieciono  pod dywan w kilka sekund https://youtu.be/n3DlHu_eSGg?t=311

Tak więc stało się jasne ,że  temat petycji  antyszepionkowców  był jedynie  listkiem figowym do przepchnięcia niewygodnych dla burmistrza tematów . Szkoda tylko ,że podatnicy do tego interesu muszą dokładać a prywata staje  ponad prawem. Bezprawie jednoznacznie zaakceptowane przez prawnika i radnych.

J.K