Zmarł Jan Żukowski, legenda kazimierskich nauczycieli
Profesor Jan Żukowski (1930 – 2021) zapisał się w dziejach Kazimierskiej Oświaty, jako wybitny pedagog i nauczyciel W-F. Po ukończeniu AWF w Białej Podlaskiej, został skierowany do pracy w Kazimierzu Dolnym, gdzie pracował zarówno w Szkole Podstawowej, jak również w Liceum Ogólnokształcącym. Obiektywnie należy podkreślić jego wielkie zaangażowanie w pracę z uczniami. Dbał o ich wszechstronny rozwój fizyczny, bardzo kompetentnie przygotowując zajęcia. Dbał o sprzęt sportowy doposażając magazyn sportowy. Realizował tak program nauczanie, aby wszystkie zajęcia sportowe były realizowane przez uczniów. Pod jego czujnym okiem uczniowie trenowali zarówno gry zespołowe tj. piłka nożna, piłka siatkowa, czy koszykówka, ale również wiele zajęć z dziedziny gimnastyki , czy lekkoatletyki. Wszyscy pamiętamy przewroty w tył i w przód, skok przez kozła, czy przez skrzynie. W ramach zajęć lekkoatletycznych oprócz biegów, skoku w dal, czy wzwyż, były również zajęcia w ramach SKS-ów ze strzelania z KBKS, kolarstwa, łucznictwa, rzutu dyskiem, kulą, czy też piłką palantową. Zimą uprawiano saneczkarstwo czy jazdę na nartach.
O pracy Profesora należy powiedzieć, iż była dla niego „życiową pasją”. Był niejako stworzony do tej, jakże trudnej pracy, ale wykonywał ją zawsze uczciwie i rzetelnie. Miał dobry kontakt z uczniami a uczniowie cenili jego umiejętności i wiedzę.
Będzie nam go brakowało!
Dołączył do tych Profesorów o których zawsze będziemy pamiętać i nie da ich się nikim zastąpić.
/Były uczeń /
Galeria
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
- Ilustracja Ilustracja
https://www.januszkowalskikazimierz.pl/z-miasta/z/2330-zmarl-jan-zukowski,-legenda-kazimierskich-nauczycieli.html#sigProIdf03d9bb267
Komentarze
To nie pierwszy raz. U Janusza Nowakowskiego też zabrakło delegacji z Koszczyca.
Pokazałem symbol, niewątpliwie utożsamiany z władzą burmistrza Dunii.. Niszczenie tego co skrzętnie budowane było przez pokolenia.
Obciach i brak szacunku. Gdzie my żyjemy.
Zdjęcie wygląda na przedwojenne
Nie znałem , nie uczył mnie, ale słyszałem. Nazwisko " Żukowski" wymieniane było w rozmowach, kiedy szło o wspomienia lat szkolnych np. o boisko., hmm. Boisko. Boisko szkolne. To przestrzeń wyczynu. To przestrzeń rywalizacji. Rywalizacji na zasłużony wynik. Wynik " zaciskanych ust" . Zacisnięte z rywalizacji .Sportowej rywalizacji. Tak było. Czy jest ? Wspominam rokrocznie organizowane olimpiady szkolne : bieg na 60 metrów, skok w wzwyż, skok w dal i rzut piłeczką palantową. Tak było w szkole w Opolu lubelskim. Zima: to zawody w jezdzie na lodzie.
Pisze o tym, bo podobne dyscypliny prawdopodobnie organizował ś. p. Jan ŻUKOWSKI, bo przecież wspomina się osoby, które na czasy dzisiejsze stają się drogie i pisze sie o Nich.
Cześć pamięci.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.