Kazimierscy samorządowcy na warsztatach w IUNG
W miniony wtorek w Instytucie Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach odbyło się spotkanie kazimierskich samorządowców z pracownikami naukowymi IUNG. Wśród zaproszonych gości byli między innymi radni, sołtysi, pracownicy Urzędu Miejskiego w Kazimierzu Dolnym. Przybyłych na spotkanie przywitał dyrektor Instytutu prof. dr hab. Wiesław Oleszek oraz burmistrz Kazimierza Grzegorz Dunia. Warsztaty rozpoczął prof. dr hab. Stanisław Krasowicz (mieszkaniec Bochotnicy), który w ciekawy sposób przybliżył historię IUNG, sięgającą Powstania Styczniowego. W dalszej części zrefowano zagadnienia dotyczące rolnictwa i ochrony środowiska. Dużym zainteresowaniem cieszył się wykład dr Rafała Wawra o erozji wodnej na terenie gminy Kazimierz Dolny. Ciekawa była również dyskusja na tematy związane z wpływem odnawialnych źródeł energii na środowisko.
Pracownicy Instytutu wyrazili chęć współpracy z władzami Kazimierza w kwestiach wyznaczania nowych terenów budowlanych na tle zachodzących procesów erozyjnych. Ten temat jest istotny ze względu na obecnie opracowywane studium. Możliwa jest również współpraca w zakresie badań hydrologicznych źródeł Grodarza, co może doprowadzić do przywrócenia potokowi dawnego wyglądu.
Miejmy nadzieję, że w przyszłości współpraca obejmie również kwestie związane z produkcją tzw. ekologicznej żywności oraz agroturystyką. Oby radni nabrali przekonania, że tego typu spotkania są potrzebne. Wtedy nie trzeba będzie zachęcać ich do uczestnictwa poprzez sztuczne zwoływanie komisji stałych działających przy Radzie Miejskiej (oczywiście ze zwrotem diet).
J.K.
Komentarze
Pietrek. Nawet Twoi idole proszą by nie sięgać do życiorysow, a nastepnie nimi obarczać ich dzieci, wnukow. A Ty?. Boże miej Go w opiece.
Odnosnie kamieniołomow. Znowu masz dawne informacje. Wiedz, że kamieniołomy kazimierskie są nieczynne. Zabytek.
@ xyz, Znasz wieś, czy też nie?.
" Helsińska Fundacja Praw Człowieka przygotowała wystąpienie do lubelskiego kuratora oświaty w związku z modlitwami na stołówce. Chodzi o "Zasady kulturalnego spożywania posiłków", które - jak ujawniliśmy - wiszą na ścianie stołówki w Szkole Podstawowej nr 51 w Lublinie. Punkt pierwszy tych zasad brzmi "Pamiętam o modlitwie przed i po jedzeniu".
Jak wynika z informacji umieszczonej na stronie Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, nie ma niczego niewłaściwego w tym, że każdy, kto sobie tego życzy, modli się przed i po jedzeniu, ale nie ma to nic wspólnego z zasadami kulturalnego zachowania. Ekspertka fundacji Elżbieta Czyż mówi wprost, że wywieszone w stołówce zasady zawierają komunikat, że kto się nie modli zachowuje się źle, a to już jest niedopuszczalne."
Wlaśnie . CZYTALEŚ. Poczytaj obecnie. Świat prze do przodu. Słyszałeś o Benedykcie XIV. Wyjaśnię. Przywołałem papieża.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.