Komisja planowania obraduje burmistrz Dunia dworuje....
Na komisji Planowania która odbyła się 09 czerwca burmistrza nie było. Nie było także specjalistów od Budplanu, co wydaje się faktem niebywałym. Zauważonym i odpowiednio skomentowanym przez uczestników spotkania. To chyba pierwszy taki przypadek w tej kadencji, gdzie zabrakło głównych odpowiedzialnych…. Nie mogłem bez obecności burmistrza zadać mecenasowi magistratu pytań. Pytań ważnych i fundamentalnych w kontekście procedowanego od 9 lat studium. Może jednak się uda i będzie okazja ku temu aby mieszkańcy wysłuchali odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania. Nie może być tak, że z jednej strony w sposób jawny i zamierzony ogranicza się możliwości egzystencjalne ludzi z drugiej zaś strony burmistrz wraz firmą planistyczna Budplan załatwia dla lokalnej sitwy (kolesi burmistrza) zmiany w mpzp o rozmiarach dotąd niespotykanych na kazimierskiej ziemi i to w niespełna rok,gdzie degradacja środowiska związana z zmianami w mpzp była o niespotykanych dotąd rozmiarach. Podobnego przypadku nie odnotowano w Kazimierzu Dolnym. Wszystko to załatwiane pod stołem, bez udziału opinii publicznej. Burmistrz i podlegli mu pracownicy urzędu zadbali aby informacja nie znalazła się na BIP- ie. Sprawa Pana Haczewskiego pokazuje co może i jakie ma możliwości burmistrz. Sprawę naszych działek skomentuję w następnej notce. Te dwie sprawy soczewkują zjawisko tyrani urzędniczej jaka ma miejsce od lat na Naszej kazimierskiej ziemi.Jako jeden z wielu przykłądów podam rzecz wprost nieprawdopodobną. Jednym z doradców burmistrza zasiadającym w GKAU jest Pan Jerzy Żurawski były wieloletni konserwator zabytków w Kazimierzu Dolnym. To on około 30 lat temu w czasie spotkania powiedział panu Ireneuszowi Haczewskiemu, że jego działka nie będzie budowalna jeśli on będzie jej właścicielem. Jak powiedział ówczesny konserwator Kazimierza ma on plany…. związane z tą działką . Co słowa te oznaczały dla opozycjonisty reżimu PRL,chyba wiemy.Ale dla wyjaścnienia może warto by o to zapytać pana dyrektora. Minęły lata,zmienił się Ustrój, a Ci sami ludzie co poprzednio decydują o Naszych losach. Ci sami ludzie co poprzednio nadal rozdają karty. Kazimierz jest szczególny. Po raz kolejny odsyłam Państwa do artykułu który zamieściłem dwa lata temu „Skarżysko miasto prywatne”. Mechanizmy działań podobne jak u Nas i podobne jak w wielu innych miastach Polski. Ale czy My mieszkańcy mamy się na te patologiczne zjawiska godzić?
J.K
Pan Ireneusz Haczewski
Planistka Pani dr Anna Wieczorek
Mecenas Pan dr Janusz Mazurek
Janusz Kowalski
Pan Leszek Skocz
Kamil Wydra
Komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.