Chodnikowy absurd.

Oceń ten artykuł
(10 głosów)

Wydawać by się mogło, iż po blisko czterech latach pełnienia mandatu radnego gminy Kazimierz Dolny, w czasie kiedy widziałem i opisywałem wiele bulwersujących oraz poruszających opinię publiczną spraw, już nic nie jest w stanie  mnie  zaskoczyć. Myliłem się i to bardzo. Nie wiem nawet czy mistrz Bareja obrazujący groteskowo absurd codziennej egzystencji epoki PRLu byłby w stanie wymyśleć to, co kazimierskie władze.  Wiele lat po zmianie ustroju, wprowadzeniu rozwiązań demokratycznych, gdzie powinien dominować rozsądek i racjonalizm, zdawać by się mogło, że  wydarzenia z kultowego „Misia” będziemy przypominać sobie jedynie z ekranów. Nic bardziej mylnego.

Najlepszym dowodem, że „Miś” żyje i ma się świetnie jest zgłoszony przez naszą gminę, w ramach Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, projekt budowy chodnika pomiędzy Parchatką a Bochotnicą. W tym miejscu należą się Państwu wyjaśnienia czym jest MOF. Otóż w dużym skrócie jest to dokument  dotyczący działań inwestycyjnych na obszarze  Puław i okolicznych gmin, który powstał z uwagi na nowe wymagania, w ramach perspektywy funduszy unijnych, na lata 2014-2020.

http://www.mmpulawy.pl/artykul/miejski-obszar-funkcjonalny-co-chca-zrobic-w-pulawach-i-sasiednich-gminach

Czytamy tamże:

„Budowa chodników wzdłuż drogi wojewódzkiej nr 824 na odcinku od miejscowości Parchatka do Bochotnicy”

Uzasadnienie:

„Droga wojewódzka 824 jest bardo ważna w układzie drogowym MOF, bowiem łączy Kazimierz Dolny z Miastem Puławy, a także porusza się po niej transport publiczny. Odcinek między Parchatką a Bochotnicą jest wyjątkowo niebezpieczny ze względu na brak chodników i ścieżek dla pieszych oraz bardzo wąskie pobocze. W celu poprawy bezpieczeństwa podróżujących niezbędna jest budowa chodników wzdłuż ulicy”

Nie wiem jakie były intencje, aby w terenie niezabudowanym i nieuczęszczanym przez pieszych, gdzie zgodnie z obowiązującym Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego, jak również w obecnie procedowanym Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego, istnieje korytarz ekologiczny, wprowadzić budowę chodnika. Komu ma on służyć? Zającom? Dzikom? Sarnom?

Dodatkowej pikanterii  całej sprawie dodaje fakt, iż Włodarz zgłaszając „rewelacyjny” pomysł budowy chodnika w polach, nie pamięta lub nie chce pamiętać, iż Mieszkańcy Parchatki od wielu lat zabiegają o budowę na terenie wioski brakujących dwóch odcinków chodnika. Wąskie pobocza, zalegający śnieg czy woda powodują, iż trzeba iść po jezdni.  Z uwagi na duże nasilenie ruchu samochodowego  na wskazanym odcinku, stwarza to duże zagrożenie dla pieszych. Pomimo petycji z podpisami, pomimo moich wielu interpelacji i pism w tej sprawie - chodnika jak nie było, tak nie ma. Z zapisu w MOF można wnioskować, iż nie został uwzględniony również i w tym dokumencie.

W czasie kończącej się kadencji nie tylko ja, ale również i Panowie Radni z  Wierzchoniowa, Bochotnicy, czy Skowieszynka interpelowali ws. budowy chodników wzdłuż dróg wojewódzkich przebiegających przez sołectwa, które reprezentują.  Bezskutecznie.

Zapowiada się  za to chodnik za unijne pieniądze w szczerym polu, pomiędzy Parchatką a Bochotnicą. Nie wiem czy mam się z tego powodu śmiać, czy płakać. Dobrze, że już niebawem wybory i szansa aby przywrócić normalność. Czego Państwu i sobie życzę.

 

Rafał Suszek  

 

 

 

      

 

 

      

Czytany 3733 razy

Komentarze

+10
#11 ola 21-07-2014 06:48
Burmistrz to taka osoba która wie wszystko najlepiej , zna potrzeby najlepiej i nigdy się nie myli. Wie też , że chodnika na Dołach nie zrobi na złość mieszkańcom z którymi w ogóle nie rozmawia.W najczarniejszych snach trudno by się przyśniło, że ten człowik po wyborach tak się zmieni.
+6
#10 zorientowany 18-07-2014 21:14
@ piechur-- tak znam przyczyne pani notabene kandydatka do rady miejskiej ubiegłej kadencji nie wyraziła zgody na oddanie skrawka ziemi pod ten własnie chodnik i to cała filozofia
+17
#9 michał 17-07-2014 15:11
Wstyd naprawdę wstyd aby na tak często uczęszczanej trasie nie było chodnika.Częsty ruch meleksów i nie tylko to duże zagrożenie.Trzeba tragedii,może dopiero wtedy?
+10
#8 piechur 16-07-2014 16:56
Zastanawiające jest, dlaczego brakuje kawałka chodnika na odcinku między blokiem przy Kwaskowej a skrzyżowaniem ze Szkolną.
Chodnik urywa się na długości kilkunastu metrów a potem znowu pojawia.
Ktoś zna przyczynę?
+15
#7 Jan 16-07-2014 15:49
Chodnik na Dołach jest niezbędny od lat,myślę ,że P. burmistrz jest tego samego zdania.Ulicą na Dołach jest duży ruch turystów idących do Wąwozu Korzeniowego od strony Kazimierza i od Gór.
+7
#6 grymas50 16-07-2014 15:45
"
O państwie ślepym na jedno oko

"Dziś państwo jest ślepe na jedno oko. Bezsilne wobec silnych, wpływowych i bogatych. Bezlitosne wobec słabych. Takiego państwa nikt nie szanuje" - wskazuje Hausner"
+14
#5 z Dołów 15-07-2014 08:26
@Piotr przed wyborami wszystko... nawet Wikarówka...

A po wyborach... już "ja wam pokaże"...
+8
#4 Piotr 15-07-2014 07:40
@z Dołów-znaczy to że jeśli Grzegorz nie wygra wyborów to chodnika nie będzie,ZBAWCA Pan życia i śmierci.
+17
#3 z Dołów 13-07-2014 07:54
@ ktoś - jeśli pan Grzegorz wygra wybory, to chodnik na Dołach na pewno będzie ;-)
+40
#2 ktoś 12-07-2014 17:53
może lepiej byłoby pomyśleć o chodniku na ul. Doły.

Dodaj komentarz